1/8 Vintage w lesie

by środa, 3 grudnia, 2014



Nie wiem jak to jest, ale uwodzą mnie w ostatnim czasie bardzo kameralne, zorganizowane własnymi rękoma śluby. Rozumiem przyczyny ekonomiczne takich rozwiązań, ale myślę,że poza kwestiami ekonomicznymi ważnymi czynnikami są jeszcze dwie kwestie. Po pierwsze chęć samodzielnego udekorowania, co sprawia mnóstwo frajdy i satysfakcji. Po drugie inny rozkład budżetu. Zauważam w ostatnim roku silny trend, aby mniejszą część budżetu przeznaczyć na dekoracje, przyjęcie (szczególnie jeśli chodzi o wynajem lokalu) na rzecz droższej sukni, dodatków oraz fotografów. Zauważyłam, że mnóstwo wyjątkowych ślubów tuzów fotografii ślubnej na świecie wcale nie jest robiona na bogato. Wręcz przeciwnie! Są to dość skromne, dość proste aranżacje. Ciekawy trend, który również zaczyna być bardzo zauważalny w Polsce. Przekonacie się czy nasza teza ma rację już 19 grudnia, kiedy rozpocznie się plebiscyt  THE BEST OF 20 ON BRIDELLE. Nominowałyśmy niesamowite polskie realizacje z których większość to realizacje DIY. Tak piękne, jak ślub poniżej. Realizacja w piknikowym stylu z przepięknym krajobrazem w tle! Nie mogę oderwać wzroku od uroczej Panny Młodej! Biała suknia, rozpuszczone włosy i wianek to jest to! Stylizacja Panów to majstersztyk! Przyznaję, że czasami zapominamy, że ślub to nie tylko Panna Młoda 😉 Ale powiedzmy sobie szczerze – Pan Młody nie ma takiego problemu z doborem garderoby jak większość Pań 🙂 Dlatego z radością pochwalam cudowną stylizację Pana  Młodego i jego drużbów. Szelki, kaszkiety, kamizelki! Cudowne kolory i zawadiackie dodatki! Fantastyczne detale w aranżacji przestrzeni! Kochamy takie drobiazgi! I znowu podkreślam fakt, że nie ma tu nic drogiego! Plastry drewna, ramki, stare biureczko, globus! Czy takie śluby nie mają w sobie więcej magii i uroku niż balowe przyjęcia w pompatycznych salach?

REKLAMA

blog

zdjęcia: JACQUELYNN HENDERSON