Na punkcie tego koloru oszalał cały świat! Mniej wyrafinowany od grafitowego granatu, ale bardziej poważny od słodkiego baby blue. Kolor idealny na letnie śluby! Genialnie komponujący się z bielą! Genialnie komponujący się z różem, wanilią, zielenią. Kolor świeży, lekki, przepiękny! Zakochałam się w kobaltowej sukience, która widzicie na pierwszym zdjęciu. Obłędna! Ale wiem, że niewiele jest PM, które zdecydowałyby się na taką kreację 😉 Jeśli jednak marzysz o tym kolorze na swoim ślubie – tradycyjnie postaw na dodatki. Szkło, papeterię, wstążki. Kwiaty, które występują w tym kolorze to przede wszystkim hortensje i storczyki (sztucznie wybarwiane). Warto wkomponować ten kolor na dużych płaszczyznach, np.: obrusach, kurtynach lub sukniach druhen, które będą stanowić przepiękne tło dla białej sukni Panny Młodej. Wyobrażam sobie polskie wesele w stylu rustykalnym, gdzie na stołach pojawiłaby się słynna, bolesławiecka ceramika. Taka, jaką zobaczycie poniżej. Takie detale z powodzeniem stworzą całą aranżację, wystarczy dodać do nich białe, ogrodowe kwiaty. Piękną, polską porcelanę znajdziesz w sklepie POTTERY FROM POLAND.
REKLAMA