6/6 WYBÓR BRIDELLE – Spark Wedding Films

by piątek, 16 stycznia, 2015



Witam dziś na blogu SPARK WEDDING FILMS. Filmowców, którzy swoimi realizacjami całkowicie podbili moje serce! Zakochałam się w ich kreatywności, dynamice realizacji, doborze muzyki i ich… budce slow motion, ale o tym za chwilę 🙂 Na początek garść informacji praktycznych. SPARK WEDDING FILMS to doświadczeni filmowcy, którzy oferują usługi na najwyższym, światowym i nowoczesnym poziomie. Doskonałe przygotowanie, najlepszy sprzęt, wszechstronne doświadczenie. Ich filmy są nieprawdopodobnie energetyczne i przemyślane. Dawno nie miałam takiej przyjemności podczas oglądania filmów ślubnych. Zachwyca mnie spójność i koncepcja każdej realizacji! Niezależnie od długości trwania filmu (do wyboru są trzy opcje długości realizacji – 6-8 minut , 20-30 minut plus trailer, 40-60 minut plus trailer) każdy z nich to perełka! Przepiękne, dopracowane, stylowe kadry, absolutnie zniewalające ujęcia, płynny ruch najbardziej ekwilibrystycznych obrazów (a to za sprawą zaawansowanej platformy lotniczej), niesamowite zgranie obrazu, klimatu, nastroju z muzyką i wspomniana już wyżej koncepcja. Takie efekty filmowcy uzyskują pracująca na pełnoklatkowych lustrzankach. Każdą produkcję realizuje co najmniej dwóch operatorów. Niesamowite w prezentowanych filmach są ujęcia slow motion, wykonane kamerą w zwolnionym tempie do 800 klatek na sekundę. Wplecenie tych ujęć do filmów nadaje im oryginalny, niepowtarzalny i wzniosły charakter. Uwypuklenie najważniejszych momentów dnia ślubu poprzez obrazy, muzykę czy zaakcentowane wypowiadane słowa jest absolutnie fenomenalne! Energia, która przebija się z każdej z tych realizacji jest prawdziwa, szczera i naturalna. Nie mogłam oderwać wzroku od każdej z realizacji, ale jedna uwiodła mnie szczególnie. Niezwykła, tajemnicza, zaskakująca. Początek filmu z tego ślubu jest niepokojący… Seksowny… Inny… Później, w trakcie oglądania wszystko staje się jasne, dlaczego taki klimat, takie emocje, taka dramaturgia 🙂 Motyw przewodni wyjaśnia całość, ale ja do końca byłam pod wrażeniem całej realizacji… i koloru sukni Panny Młodej 🙂 Podpowiem Wam, że chodzi o film Ani i Adriana. Musicie go koniecznie zobaczyć! Ale pozostałe realizacje są równie piękne! Elegancki, wyrafinowany film ze ślubu Kasi i Darrena to kwintesencja eleganckich obrazów z tego międzynarodowego ślubu. Wzruszający i romantyczny film ze ślubu Eweliny i Mateusza zaskoczył mnie konwencją i odwróconą chronologią. Przyznam, że uwielbiam takie realizacje filmowe! Lubię zobaczyć finał na początku filmu, aby potem z zapartym tchem oglądać wszystko, co złożyło się na punkt kulminacyjny realizacji. Wszystkie te filmy zachwycają radością, wzruszają drżącym głosem wypowiadanych słów przysięgi, bawią szaleństwem weselnej nocy! Do łez rozbawiły mnie filmy zrealizowane w zwolnionym tempie. SPARK WEDDING FILMS, jako jedni z pierwszych, wprowadzili w Polsce na rynek budkę slow motion. To 2-3 minutowy klip składający się z ujęć wykonanych na neutralnym tle, z przeróżnymi akcesoriami. Efekty są POWALAJĄCE! Poniżej znajdziecie dwa przykłady takich realizacji! Szczególnie klip z kultowym Happy w tle, zapada w pamięć 🙂

 

REKLAMA

challenge

* * *
Kasia i Darren

Kasia i Darren from SparkVideo on Vimeo.

* * *
Ewelina i Mateusz

Ewelina i Mateusz from SparkVideo on Vimeo.

* * *
Ania i Adrian

Ania i Adrian from SparkVideo on Vimeo.

* * *

Kinga i Piotr

Kinga i Piotr from SparkVideo on Vimeo.

* * *
Kasia i Darren in slow motion

Kasia & Darren – Slow Motion from SparkVideo on Vimeo.

* * *
Natalia i Ignacio in slow motion

Natalia and Ignacio in slowmotion from SparkVideo on Vimeo.

* * *

zdjęcia: materiały prasowe

5/6 Tales of the Jazz Age / GALIA LAHAV 2015 cz.1

by piątek, 16 stycznia, 2015



Wiecie, że kocham GALIĘ LAHAV! Kocham jej projekty i miałam niezwykły zaszczyt i przyjemność pracować z jej niesamowitymi kreacjami. Nie mogę doczekać się już wiosny, bo po raz kolejny jej cudowne suknie trafią do nas na niesamowitą sesję w pięknym mieście 😉 Szczegółów nie możemy zdradzić, ale będzie pięknie! Wystarczy spojrzeć zresztą na suknie z kolekcji 2015 zatytułowanej Tales of the Jazz Age. Inspirowana latami 20. XX wieku i złotą erą Hollywood kolekcja olśniewa zmysłowością, jakością wykonania (zaręczam, że suknie powalają ręcznym szyciem i wykończeniem detali, np.: tysiącami ręcznie przyszywanych pereł) i tkaninami. Galia po raz kolejny udowadnia, że jest absolutną królową mody ślubnej! Jej projekty są ponadczasowe, oszałamiają bogactwem i różnorodnością, a jednocześnie uwodzą klasą i elegancją. Myślę, że ten bardzo specyficzny typ projektowania nie wyjdzie nigdy z mody! Trzeba pamiętać, że wszystko zaczęło się w Izraelu. To stamtąd moda na takie suknie ogarnęła cały świat i praktycznie większość sieciówek ślubnych. Kolekcja 2015 nie pozostawia złudzeń – te suknie są absolutnie MAGICZNE! Koronkowe tkaniny, przepiękne linie, cudowne przezroczystości, ręcznie wykonane hafty – zapierająca dech w piersiach emanacja kobiecości! Zapraszam do obejrzenia pierwszej części kolekcji. Wiele osób zwraca się do nas z zapytaniem, gdzie można kupić suknie Galii. W Polsce niestety jeszcze nie, ale znajdziecie je w wielu europejskich krajach, m.in.: Niemczech, Włoszech, Szwajcarii, Hiszpanii, Rosji, Grecji, Rumunii, Holandii i Wielkiej Brytanii.

Zobaczcie również CZĘŚĆ 2 TU.

REKLAMA

challenge

* * *

Greta Garbo

Greta Garbo Back

Greta Garbo

* * *

Joyce

Joyce Back

Joyce

* * *

Katharina

Katharina Back

Katharina

* * *

Lana

Lana Back

Lana Side

Lana

* * *

Loretta

Loretta Back

Loretta Front

Loretta Side 2

* * *

Madison

Madison Back

Madison Side

Madison

* * *

Norma

Norma Back

Norma Side

zdjęcia: materiały prasowe

4/6 Delikatne tkaniny, czyli nienaganna suknia w dniu ślubu

by piątek, 16 stycznia, 2015



steamer

Panna Młoda musi wyglądać w dniu ślubu nieskazitelnie! Biała suknia musi olśniewająca! Czysta, pachnąca i… niepognieciona! Wiele tkanin sprawia mnóstwo kłopotów – gniotą się, odkształcają i tworzą nieładne fałdy. Kiedy odbieracie suknię z salonu jest ona zazwyczaj idealnie odprasowana. Ale w domu ją przymierzacie, w trakcie przygotowań nierzadko zdarza się, że Panna Młoda musi przysiąść i wówczas robią się nieestetyczne zagięcia. Jak temu zaradzić? Co zrobić, aby suknia była nienaganna? Szczególnie, kiedy mamy ją już na sobie? My mamy na to rozwiązanie z którego korzystamy nader często podczas naszych sesji zdjęciowych. Używamy genialnego urządzenia – steamera, czyli żelazka na parę. Niezastąpiony różowy parowacz STEAMASTER po raz kolejny udowodnił swoje zalety podczas naszej sesji Garden of Love. Widziana poniżej kreacja była z niesamowicie delikatnego muślinu, który wymagał delikatnego potraktowania! Poza tą suknią mieliśmy jeszcze sukienkę z bardzo grubej, 100% bawełny, która bardzo łatwo odkształca się oraz suknie koronkową. Wszystkie trzy kreacje, dzięki parowaczowi wyglądały perfekcyjnie! Spódnicę sukni bawełnianej (to ta w kwiaty) prasowałam… na modelce! Oczywiście z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. STEAMASTER prasuje gorącą parą (ma wbudowany pojemnik na destylowaną wodę), która nie poparzy skóry, ale nie można kierować jej bezpośrednio na ciało. Można prasować rozłożyste, kloszowane spódnice. Pozostałe suknie uprasowane zostały na wieszakach, a parowacz, który nagrzewa się w kilkadziesiąt sekund zapewnia niezwykły komfort. Prasując suknię ślubną koniecznie zwróćcie uwagę z jakiej tkaniny została wykonana i jakie zalecenia dotyczące temperatury prasowania znajdują się na metce. Najlepsze efekty uzyskacie prasując powieszoną pionowo suknię. To ogromna wygoda prasować w pozycji stojącej, bo umożliwia to nie tylko dotarcie do każdego zagniecenia, ale również niweluje możliwość nowych zagnieceń, co nierzadko zdarza się podczas prasowania na desce. Do prasowania używajcie wyłącznie wody destylowanej! Użycie wody z kranu może spowodować osadzenie się kamienia, który może uszkodzić delikatną tkaninę. Wodę destylowaną kupisz w każdym markecie spożywczym (w dziale z wodami i napojami) lub na stacji benzynowej. Warto wpisać STEAMASTER na swoją listę prezentów ślubnych, bo to urządzenie sprawdza się idealnie także w domu – do prasowania zasłon, firan, obrusów i ubrań.

REKLAMA

challenge

garden18

garden65

garden89

zdjęcia: MAGDALENA PIECHOTA PHOTOGRAPHY