3/8 {HOT SEXY BEST} Michał Orłowski I
Z każdym rokiem, polskie śluby są coraz piękniejsze! Dopracowane, przemyślane, koncepcyjnie zrealizowane! I z każdym rokiem fotografowie zaskakują nas coraz bardziej scenariuszowymi zdjęciami ze ślubów. Tzw.: styl amerykański, czyli detale, portrety w dniu ślubu, emocjonalne zdjęcia z nutką reporterskiego sznytu dotarł do naszego kraju i rzeczywiście zdjęcia realizowane w ten sposób zdobywają w mig nasze uznanie. Chciałabym pokazać Wam dziś taką realizację. Przepiękny, seksowny, radosny ślub Marty i Norberta w obiektywie MICHAŁA ORŁOWSKIEGO, którego doskonale znacie z innych publikacji na naszym blogu. Uwielbiam jego zdjęcia, bo są przepełnione światłem, o miękkich konturach i przede wszystkim są niesamowicie dopracowane i przemyślane. Cudowne detale nad którymi Para Młoda pracowała zapewne na długo przed ślubem, zostały przez fotografa potraktowane z pietyzmem. Zakochałam się w pięknych kadrach ukazujących suknię, bukiet, buty, butonierki, obrączki, biżuterię, krawat, spinki. Tych detali (spinek czy kolczyków) można by nie zauważyć w zdjęciach o planie ogólnym. Dzięki dbałości o detale, którą MICHAŁ ORŁOWSKI ma zaszczepioną 😉 wiemy, że spinki były w kształcie kotwic (marynistyczny motyw przewodni ślubu), a rękojeść bukietu wykończono wstążką w biało-czerwono-granatowy wzór (również z motywem marynistycznym oraz w kolorach całej realizacji). Dla mnie jakość detali jest równie ważna, co Para Młoda. Zawsze powtarzam – nie po to Para Młoda spędziła miesiące na przygotowaniach, wydając na nie mnóstwo pieniędzy, aby potem tych detali nie było widać na zdjęciach! Piękna Panna Młoda wybrała ekstremalnie zmysłową kreację autorstwa wrocławskiej projektantki Agnieszki Światły. Piękna stylizacja, wyrazisty makijaż i eleganckie dodatki. Motywem przewodnim ślubu była marina i kolory nierozerwalnie związane z żeglarstwem i stylem Lexington, czyli biel, czerwień i granat. Kolory te znalazły się w bukiecie (zwróćcie uwagę na nieco zapomniane w Polsce gerbery), kompozycjach na stołach, latarenkach, słodyczach. Obłędny tort został oczywiście ozdobiony kotwicą 🙂 Przyjęcie, które odbyło się na Barce Tumskiej (barka jest autentyczna i jest to jedna we Wrocławiu całoroczna restauracja na wodzie) oczywiście nie zostało wybrane przypadkowo! Nie wyobrażam sobie bardziej magicznej lokalizacji na wesele marynistyczne! Cudowne zdjęcia – pełne energii, pozytywnych emocji i wibracji. Piękna Para, której radość widać na każdej fotografii. Fantastyczny styl i charakter przyjęcia – nowocześnie, indywidualnie, z klasą! Cud, miód i barka! 😉 Fotografie MICHAŁA ORŁOWSKIEGO, jak zwykle najwyższy poziom. Czysta przyjemność! I niespodzianka na koniec – plener. Wykonany wcale nie na łodzi, ani w wodzie, ale to zobaczycie sami w ostatniej części reportażu. AHOJ PRZYGODO!
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Marta i Norbert
DATA ŚLUBU: 15 sierpnia 2014
ŚLUB: kościół p.w. Najświętszego Imienia Jezus / Wrocław
WESELE: Barka Tumska / Wrocław
SUKNIA: Agnieszka Światły
BUTY: Zara
FLORYSTYKA: Kwiatowe Studio / Wrocław
DEKORACJE, INICJAŁY, KOTWICA NA TORCIE: Cudowianki / Wrocław
FOTOGRAFIA: MICHAŁ ORŁOWSKI
* * *