4/6 Najpiękniejsze suknie z trenami

by środa, 25 marca, 2015



Nie ma chyba bardziej symbolicznej kreacji, niż suknia ślubna z trenem. Piękny, długo tren jest atrybutem Panny Młodej i dziewczyny niepotrzebnie obawiają się ich. W Polsce przez pewien czas pokutowało przekonanie, że tren przeszkadza w zabawie weselnej. To prawda, że nie ułatwia jej. Niekiedy są treny 2 czy 3 metrowe i one faktycznie mogą znacząco utrudnić tańczenie. Ale takie suknie to wyjątek. Większość trenów w nowoczesnych sukniach ślubnych jest długich, ale lekkich. W tego typie wzornictwie celują szczególnie projektanci z Izraela. I chociaż ich suknie nie należą do najlżejszych (osobiście sprawdziłyśmy), to jednak efekt, który robi tren wart jest poświęcenia. W USA bardzo ciekawie rozwiązano problem problematycznego trenu. Po prostu większość Panien Młodych ma dwie kreacje. Jedną spektakularną, z trenem na ślub i do sesji zdjęciowej, a drugą – lżejszą i wygodniejszą na wesele. W Polsce to rzadko spotykane rozwiązanie. Niemniej, jeśli marzysz o sukni z trenem, szukaj tych z lekkich tkanin, bez zbędnych naszyć na trenie. Niech zainspirują Was suknie poniżej. Większość z nich to propozycje izraelskich projektantów, którzy są mistrzami w projektowaniu widowiskowych, długich sukni.

REKLAMA

middlemaria

* * *

Berta Bridal

* * *

Julia Kontogruni

* * *

Alessandro Angelozzi Couture

* * *

Demetrios

* * *

Lazarro

* * *

Inbal Dror

* * *

Galia Lahav

* * *

Michael Cinco

* * *

Daniel Romi Kadosh

* * *

Alessandra Rinaudo

* * *

Inbal Dror

* * *

Ines di Santo

* * *

Michael Cinco

* * *

Julie Vino

* * *

Miosa Couture

* * *

Pium Studio

* * *

Pnina Tornai

* * *

Riki Dalal

* * *

Ysa Makino

* * *

Pronovias

* * *

Rico A Mona

* * *

Vera Wang

* * *

Yumi Katsura

* * *

Michael Cinco

* * *

JulieVino

* * *

Zahavit Tshuba

* * *

Ziad Nakad Bridal

* * *

Riki Dalal

zdjęcia: materiały prasowe

3/6 W magicznym lesie – PATYKWIA

by środa, 25 marca, 2015



Ten ślub przeszedł do legendy polskiej branży ślubnej! Pamiętacie go? A może jeszcze nie widzieliście magicznej realizacji ze ślubu Gosi i Wojtka? Jeśli nie widzieliście, koniecznie zobaczcie TU. Przepiękną florystykę i aranżacje przygotowała, doskonale Wam znana i bardzo przez nas lubiana pracownia PATYKWIA. Jednak to, co przygotowali oni na ten ślub, przeszło wszelkie wyobrażenia! To jest magiczna, bajkowa aranżacja, we wspaniałym stylu! Ta stylistyka od dwóch sezonów króluje na świecie, ale zdradzę Wam, że nie widziałam do tej pory tak pięknej i dopracowanej aranżacji w stylu boho-rustic-vintage. Florystki i dekoratorki z PATYKWIA sięgnęły wyżyn aranżując kwiatami, roślinami, dodatkami aranżację na ślubu Gosi i Wojtka! Gdybym była na tym ślubie i weselu (ślub był plenerowy i odbył się wraz z weselem w przepięknej Willi Tadeusz w Lanckoronie) to oglądałabym każdy centymetr aranżacji z uwagą i lupą 🙂 Pietyzm z jakim wykonano różnorodną i niepowtarzalną dekorację totalnie oszałamia! Mchy, paprocie, rumianki, mikołajki, groszki pachnące, ostróżki, skabioza, przetacznik, dziurawiec, tawułki, jeżyny, marcinki, makówki, cyprysiki, lawenda i mnóstwo innych roślin, których nazw nie znam! Niewiarygodna kompozycja na stołach weselnych to MAJSTERSZTYK! Różnorodna jak poszycie lasu, wykonana na kobiercu z mchu, ozdobiona muszlami ślimaczków, orzeszkami, szyszkami, mikroskopijnymi koszyczkami! Prawdziwy las na stołach! Genialny pomysł stworzenia niepowtarzalnej dekoracji sprawił, że każdy chciał obejrzeć całą aranżację ułożoną po środku podłużnych stołów. Brak powtarzalności nadał całej aranżacji naturalności i lekkości. Całość wzbogacono pięknymi szklanymi kloszami, które optycznie uwydatniały dekoracje! Genialne! W prostych, szklanych butelkach ustawiono drobne kępki bardzo kolorowych kwiatów – amarantowe groszki, fioletowa lawenda, wiele odcieni zieleni. Numery stołów wypisano na drewnianych plastrach, a winietki (ręcznie kaligrafowano) ustawiono w szklanych buteleczkach. Brak mi słów, aby opisać, jak bardzo piękna była ta aranżacja! PATYKWIA przygotowała również doniczkowe aranżacje na zewnątrz. Miejsce zaślubin zostało udekorowane paprociami w pomysłowych doniczkach, które zostały osłonięte brzozową korą. Paprocie nie były przypadkowe. Po pierwsze przepiękny obiekt jest otoczony lasem i obrośnięty dzikimi paprociami. Po drugie Para Młoda ma na nazwisko Długosz, a jednym z gatunków paproci użytych do aranżacji był… długosz królewski. Nie mogło być zatem inaczej 🙂 Motyw osłonek z kory to kolejny genialny pomysł w tej aranżacji! Rękojeść bukietu Panny Młodej ozdobiono bawełnianą taśmą z motywem ważek – było to nawiązanie do miejsca zaślubin, które znajduje się nad pięknym, przedwojennym basenem. Leśna interpretacja wg PATYKWIA to prawdziwy, żyjący, intensywny las! Cudowny, kunsztowny popis talentu, wyobraźni i kreatywności! Jedna z najpiękniejszych aranżacji, jakie widziałam!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: PATYKWIA