Zabieram Was dziś nad morzem razem z przepiękną Parą – Martą i Arturem oraz jedną z naszych najukochańszych fotografek – MAGDALENĄ PIECHOTĄ. To był niezwykły ślub! Zobaczycie! Przede wszystkim zachwyca Para Młoda. Marta – prześliczna, delikatna, eteryczna! Cudna! Prosta sukienka podkreśliła dziewczęcy urok, a klasyczna fryzura i piękny makijaż nadały rys kobiecości. Bukiet z pastelowych róż, hortensji, tawułek i frezji oraz buty z klipsami w kształcie serc dokończyły tę nieskazitelną stylizację. Nie można od niej oderwać wzroku! Od Artura zresztą też trudno 😉 Przystojny, szarmancki, niesamowicie elegancki! Granatowy garnitur i mucha to jest to! Przepiękna Para! Jedna z najpiękniejszych pokazywanych na naszym blogu! Niezwykła dbałość o detale – wspomniane buty, bukiet, pudełeczko na obrączki ze zdjęciem Pary Młodej wyłożone różyczkami. Ja jestem totalnie zakręcona na punkcie takich detali, a MAGDALENA PIECHOTA z pietyzmem je uwiecznia na swoich świetlistych, energetycznych i magicznych zdjęciach. Absolutnie fenomenalna część z przygotowań – radosnych, bo w towarzystwie ślicznych druhen, w pokoju przepełnionym wrześniowym światłem. Niespieszne, wyczekiwane, roześmiane przygotowania to wg mnie najważniejsza część dnia ślubu i nie warto z nich rezygnować! Uwierzcie mi! Tak pięknych portretów jak w trakcie przygotowań nie uda się zrobić później! Ślub na darłowskiej promenadzie, w plenerze! Kto o tym nie marzy! Nasz Bałtyk choć zimny, to ma niezaprzeczalny urok. Powiedzieć TAK z takim krajobrazem w tle to musiała być wielka przyjemność 😉 Nawiązujące do marynistycznego stylu dekoracje miejsca zaślubin oraz całą oprawę florystyczną przygotowała pracownia DECOMAKERS. Para wzbudziła zrozumiałe zainteresowanie wszystkich spacerowiczów, którzy wraz z gośćmi życzyli Młodej Parze wszystkiego najlepszego. Jestem zachwycona fotografiami wykonanymi podczas uroczystości – czuć w nich powiew nadmorskiej bryzy. Czuć wiatr. Czuć słony zapach wody. Oszałamiający klimat! W trzeciej części znajdziecie fenomenalne zdjęcia Marty, Artura i ich druhen i drużbów. Takie fotografie to must have każdej realizacji! Mini plener, podobnie, jak zdjęcia portretowe podczas przygotowań są absolutnie obowiązkowe! Bo czyż nie są przepiękne? Zakochałam się w fotografiach Marty i druhen podrzucających bukiety w powietrze 🙂 Widać, że fotografka ma amerykańskie doświadczenie, bo w USA są to zdjęcia bez których nie obejdzie się żadna realizacja. A dwa portrety Pary Młodej wykonane podczas tych kilkunastu minut – MAGICZNE! Koniecznie zdecydujcie się na 30-45 minutową sesję w trakcie wesela. Szalone wesele, szalone tańce, prawie gołe męskie klaty 🙂 Bajkowo! Zdecydowanie jedna z najbardziej energetycznych realizacji 2014, którą z przyjemnością nominuję w plebiscycie THE BEST OF BRIDELLE. Linki do kolejnych trzech części znajdziecie pod bannerem poniżej.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Marta i Artur
DATA ŚLUBU: 13 września 2014
ŚLUB I WESELE: Darłowo
DEKORACJE I FLORYSTYKA: DECOMAKERS
FOTOGRAFIA: MAGDALENA PIECHOTA PHOTOGRAPHY
* * *