Uwielbiam przyjęcia (i śluby) w plenerze. Nie przepadam za klimatyzowanymi salami weselnymi. Wydają mi się zawsze dość przytłaczające. Wolę powiewy ciepłego, wakacyjnego wiatru! Oczywiście w polskich warunkach pogodowych nigdy nic nie wiadomo, ale mamy już do dyspozycji takie konstrukcje namiotowe, które zapewniają bezpieczeństwo, nawet jeśli spadnie deszcz. Przyjęcia na świeżym powietrzu są niesamowicie romantyczne! I można je nieporównywalnie piękniej i fantazyjniej ozdobić niż zastane ściany i sufity obiektów weselnych! Z podziwem oglądam amerykańskie realizacje plenerowe, które w genialny sposób wykorzystują wszystko, co jest dookoła – drzewa, architekturę, roślinność. Zauważcie, że jednym z najistotniejszych punktów aranżacji w przestrzeni jest oświetlenie. Jest ono ważne z dwóch powodów. Po pierwsze światło musi być, aby goście widzieli co jedzą i z kim rozmawiają ;-), po drugie światło może być jedynym i absolutnie fenomenalnym elementem dekoracyjnym! Do dyspozycji macie sznury żarówek, światła led i świece! Światło może całkowicie zmienić charakter aranżacji, a jego brak całkowicie zniszczyć cały efekt przygotowań! Pamiętajcie, że wesele zaczyna się najczęściej po godzinie 18. W lecie zaczyna się ściemniać już po godzinie 20. Wiosną i jesienią jeszcze szybciej, zatem światło ma kluczowe znaczenie! Jeśli zastanawiacie się skąd wziąć żyrandole do dekoracji przyjęcia w plenerze lub pod namiotem, możecie skorzystać z ofert firm zajmujących się aranżacjami przestrzennymi. Bardzo bogatą ofertę namiotów, oświetlenia, parkietów tanecznych, stołów i krzeseł, znajdziecie np.: w firmie RAJT.