3/6 Pomysłowe karty Save The Date

by poniedziałek, 27 lutego, 2017



Save the date to pewnego rodzaju nowum na rynku ślubnym. Warto więc dowiedzieć się, czym to dokładnie jest i jak w estetyczny sposób wysłać je do bliskich Wam osób. Mamy dziś dla Was nie tylko ciekawe propozycje tych ciekawych kart, ale również wskazówki, jak i po co możecie je wykorzystać. Bardzo często jest tak, że przygotowania do ślubu zajmują Wam bardzo dużo czasu, a pęd życia sprawia, że wybranie odpowiedniej daty ślubu wiązało się przeorganizowaniem całego roku, by znaleźć ten jeden dzień i mieć czas na zorganizowanie go w taki sposób, by był on naprawdę wyjątkowy. Skoro Wy sami macie problem z czasem, Wasi goście mogą być w tej samej sytuacji, gdy zaproszenia dotrą, gdy lista projektów na nadchodzące miesiące zostanie zaakceptowana. W takiej sytuacji przyda Wam się Save The Date. To forma informowania gości o wybranej przez Was dacie ślubu, tak, by mieli oni czas na zaplanowanie urlopu, by móc uczestniczyć razem z Wami w tej ważnej uroczystości. Save the date nie jest zaproszeniem per se, dlatego gości, którym wysyłacie Save The Date, nie możecie pominąć przy rozdawaniu zaproszeń. Save The Date poza imionami Narzeczonych i wybraną przez nich datą nie zawiera żadnych szczegółów, bo często te jeszcze nie są ustalone. Save The Date wysyłane jest często na rok przed uroczystością. Najczęściej przedstawiane są w formie pojedynczej karty zaproszenia, choć przyjmują minimalistyczną formę. Czasem Narzeczeni decydują się na magnesy, origami, zawieszki i zakładki do książki. Ciekawym pomysłem jest wykorzystanie w projekcie graficznym zdjęć Narzeczonych, co będzie miłym akcentem dla gości, do których trafi Save The Date.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: PINTEREST

1/6 Nowoczesny romantyzm

by poniedziałek, 27 lutego, 2017



Uwielbiamy miejsca przepełnione historią. Gwarantują to nie tylko zabytkowe mury, ale również wyposażenie, które było świadkiem nie jednego wydarzenia. Cudowne stare meble – fotele, kredensy i walizki z pewnością przeżyły wiele podróży. Takie miejsca są świetne na przyjęcia weselne. Z jednej strony pokazują szacunek do tradycji i historii, z drugiej – nowoczesne podejście do organizowania niezapomnianych i szalenie nowoczesnych przyjęć. Jeśli szukacie inspiracji na połączenie tego starego z nowym, koniecznie zobaczcie, co dziś dla Was przygotowałyśmy. Nowoczesność nie oznacza, że na Waszym przyjęciu wszystko musi pachnieć nowością. Oznacza świeże spojrzenie na to, co nas otacza, również na rzeczy, które wiele już przeżyły. To właśnie klucz do sukcesu – połączenie nowego ze starym z zachowaniem szacunku dla historii. Ta Młoda Para pokazała, że dobry pomysł gwarantuje sukces w tworzeniu niesamowitych aranżacji. Ceremonia ślubu odbyła się w plenerze. Centralne miejsce zostało wyznaczone przez drewnianą ściankę ozdobioną kurtyną z różowych i niebieskich wstążek. Jednak nie tylko wstążki dodawały uroczystości ciekawego kolorytu. Panna Młoda zrezygnowała z bieli na rzecz romantycznej moreli. Jej cudowna suknia z wiodącym tiulem w rozłożystej spódnicy z trenem świetnie podkreślała oryginalną stylizacją połączoną z jedwabnym gorsetem. To lekkie nawiązanie do mody buduarowej pokazało świeże podejście do tego, jak można zaprezentować się w tiulowej princesce w nieco niekonwencjonalny sposób. Rozłożysty bukiet ślubny skomponowany został z białych kwiatów, m.in.: anemonów, peonii i eustomy. Biel pojawiła się dość przewrotnie w pantofelkach ślubnych, które były romantycznie zdobione aplikacją 3D w kształcie serca. Szarości i beże zdobione kryształami były ciekawym motywem stylizacji druhen. Pan Młody również odszedł od stylizacyjnej sztampy, stawiając na śliwkowy garnitur. Przyjęcie weselne odbyło się w niesłychanie ciekawej przestrzeni, której największą ozdobą były stosy pozornie niepotrzebnych mebli. Pozornie, bo właśnie dzięki nim Młoda Para zaaranżowały niepowtarzalny bar piwny, słodki stół i plan stołów, do którego stworzenia wykorzystano zdjęcia najpiękniejszych miejsc świata. W numeracji stołów wykorzystano zdjęcia Nowożeńców wykonane w fotobudce. Motywem ślubnej papeterii były atrybuty Młodej Pary i nie jest to bynajmniej welon i melonik, a okulary i czerwone usta, które świetnie nawiązywały do zaplanowanej stylizacji zakochanych. W menu weselnym pojawiły się zarówno burgery, jak i wata cukrowa, co z pewnością zachwyciło gości weselnych. Tort weselny wykonano w stylu naked cake z kakaowym biszkoptem i czekoladową polewą. Do tego świeże owoce i toper z motywem przewodnim, czyli okularami i intensywnie czerwonymi ustami.

REKLAMA

bookab

REKLAMA

zdjęcia: MARY COSTA PHOTOGRAPHY