1/6 W kolorach oceanu
Ocean od zawsze fascynował ludzi swoją potęgą i tajemnicą, która się kryje w jego głębinach. Lazurowe piękno wody, szum fal i skarby, które się w nich kryją są doskonałym motywem do stworzenia pięknej i niesłychanie romantycznej aranżacji przyjęcia weselnego. Jeśli szukacie inspiracji, jak stworzyć ceremonię i przyjęcie płynące z prądem wody, zobaczcie ten reportaż ślubny. Plaża to miejsce kojarzące się nie tylko z cudownym wypoczynkiem, ale również z romantyzmem cudownych zachodów słońca, szumem wody i piaszczystym wybrzeżem. To miejsce, które od jakiegoś czasu jest coraz chętniej wybierane na miejsce ceremonii ślubu. Nie inaczej było też tutaj. Młoda Para swoją przysięgę małżeńską złożyła na tle szumiącego oceanu, do którego piękna dostosowana była cała aranżacja dnia ślubu. Panna Młoda miała na sobie zwiewną suknię, układającą się w romantyczne fale spódnicę i gorset odsłaniający ramiona. Romantyczny wianek dodawał jej uroku morskiej bogini. Boho bukiet skomponowany został z róż, dalii i bogactwa zieleni. Druhny miały na sobie sukienki w odcieniach oceanu w motywie hippie. Pan Młody ubrany był w niebieską koszulę, krawat i błękitne spodnie, podobnie jak jego drużbowie. Przyjęcie weselne odbyło się już w zamkniętej przestrzeni, choć ocean ciągle był obecny jako motyw przewodni, co pojawiło się już w planie stołów stworzonym graficznie z przedstawieniem mapy wód. Lazur pojawił się również na barwionych serwetach. Winietki zostały wbite w rośliny doniczkowe. Ciągnące się przez długość stołu kompozycja z pnączy świetnie nawiązywała do morskiej roślinności. Nad stołami jak maszty powiewały tkaniny z kaligrafią weselną. Sam ocean i piękno nadbrzeżnej roślinności stał się również tematem sesji ślubnej, która została wykonana romantycznie – o zachodzie słońca.