Cudowne brudne pastele
Brudne pastele i styl boho to przepis na ślub idealny! Ta kolorystyka nigdy nie wyjdzie z mody i możecie po nią śmiało sięgnąć w kolejnym sezonie. Brudne odcienie różu, w połączeniu z odcieniami brązu, beżu oraz kawy z mlekiem są doskonałą bazą na letnie i jesienne śluby. Dodanie do tej palety odcieni złota, czekoladowego brązu czy czerni doda jej niepowtarzalnego charakteru. Spójrzcie, jak połączono kolory na tym cudnym ślubie. Piękną papeterię ozdobiono akwarelowymi rysunkami róż o rdzawych liściach. Bukiety druhen wykonano z wrzosów o pięknym głębokim kolorze i wykończono jedwabnymi wstążkami w kolorze brudnej jagody. W połączeniu z ciemnymi sukienkami druhen, wyglądało to niezwykle stylowo! Ale spójrzcie na pannę młodą! Styl przez wielkie S! Piękna, koronkowa suknia z długimi rękawami, prosta, luźna fryzura i obłędny bukiet z długimi wstążkami. W bukiecie znalazły się przepiękne odmiany róż w niewypowiedzianie pięknych kolorach, srebrzyste lunarie (zwane także miesiącznicą) i ciemne liście. Nie można od niej oderwać wzroku! Podobnie, jak od miejsca plenerowych zaślubin. Rozległy widok na góry był najpiękniejszą dekoracją! Miejsca zaślubin ozdobiono prostą instalacją, a na gości czekały białe, nowoczesne krzesła. Miejsce zaślubin udekorowano w dzikim stylu boho, używając do tego kwiatów, gałęzi z liśćmi, pnączy i krzewów. Kochamy takie dzikie scenografie! A to dopiero początek, bo w miejscu wesela było jeszcze piękniej! Wspaniała strefa relaksu z wygodnymi meblami i białymi pufami. Ręcznie wypisana tablica z serwowanymi napojami, drewniany bar ozdobiony girlandą z liści i kwiatów to jeden z licznych dekoracji. Przyjęcie pod gołym niebem zaaranżowano prosto, ale pomysłowo. Na stołach znalazły się sukulenty w doniczkach, świece i cienkie gałązki. Jako podtalerzy użyto wyplatanych z morskiej trawy podkładek. Uwagę zwracają talerze o różnych kolorach oraz urocza kompozycja z kwiatów i gałęzi na stole nowożeńców.