U kobiety spodziewającej się dziecka występuje wzmożone zapotrzebowanie na płyny, dlatego nie może ona zapominać o regularnym piciu wody oraz innych napojów, w tym naparów roślinnych. Jakie zioła w ciąży są zalecane, a jakich lepiej unikać w tym okresie?

 

 

 

 

Nawadnianie w ciąży – dlaczego jest tak ważne

 

Odpowiednie nawadnianie organizmu jest istotne na każdym etapie życia, jednak podczas 9 miesięcy ciąży nabiera szczególnego znaczenia. Zapotrzebowanie na płyny rośnie wraz ze wzrostem objętości krążącej krwi, rozwojem tkanek płodowych oraz zwiększaniem się masy kobiecych narządów.

Woda jest niezbędna dla płodu (odgrywa istotną rolę w kształtowaniu ośrodkowego układu nerwowego), stanowi też podstawowy składnik płynu owodniowego zapewniającego prawidłowy rozwój tkanki płucnej, mięśniowej i układu moczowego oraz stałą temperaturę środowiska i ochronę przed infekcjami.

Prawidłowe nawadnianie (2,5 litra płynów dziennie) pozwala ograniczyć dolegliwości, z którymi często zmagają się kobiety oczekujące dziecka: nudności, wymioty, zaparcia, suchość skóry. Zapewnia właściwą regulację ciśnienia tętniczego krwi, co zapobiega powstawaniu żylaków. Chroni również przed odkładaniem się w moczu kryształków szczawianów wapnia i rozwojem kamicy układu moczowego. Reguluje przemianę materii i pracę układu trawienia – rozpuszcza i transportuje substancje odżywcze, a także usuwa toksyny.

Utrzymywanie odpowiedniego poziomu płynów poprawia samopoczucie, ponieważ ich niedobór skutkuje zmęczeniem, zawrotami głowy lub osłabioną koncentracją.

 

Co można pić w ciąży

 

Wiele kobiet zastanawia się, co można pić w ciąży. Przede wszystkim wodę – niegazowaną, źródlaną lub niskozmineralizowaną – o optymalnej temperaturze ok. 15 stopni. Powinna ona stanowić 60–80 procent przyjmowanych płynów. Należy ją spożywać powoli i w małych porcjach.

Resztę zapotrzebowania na płyny można pokrywać innymi napojami. Co pić w ciąży? Na przykład wodę kokosową bogatą w cenne składniki mineralne. Wpływa ona pozytywnie na układ nerwowy i skutecznie uzupełnia niedobory elektrolitów, które często zdarzają się u kobiet spodziewających się dziecka.

Warto też sięgać po fermentowane napoje mleczne, np. maślankę – skarbnicę bardzo potrzebnego w tym okresie wapnia oraz bakterii kwasu mlekowego, które regulują trawienie i pracę jelit.

Odrębny temat to zioła w ciąży. Przez wieki rozmaite napary roślinne były chętnie stosowane przez kobiety. Dziś niektóre z nich budzą kontrowersje.

 

Soki, herbaty i zioła w ciąży – jakie wybierać

 

Kobieta spodziewająca się dziecka musi zachować dużą ostrożność w wyborze napojów. Niektóre z nich mogą powodować poważne konsekwencje: podnosić ciśnienie krwi, wywoływać skurcze macicy, a nawet działać poronnie czy przyspieszyć poród.

Nie brakuje jednak produktów o dobroczynnym działaniu. Bezpieczne zioła w ciąży to na przykład melisa lekarska (działa uspokajająco, pobudza trawienie oraz stymuluje produkcję pokarmu u młodej mamy), pokrzywa zwyczajna (zapobiega anemii, działa przeciwkrwotocznie), rumianek (łagodzi wzdęcia, ogranicza dokuczliwe mdłości), imbir (remedium na nudności, może zmniejszać ryzyko poronienia), mięta pieprzowa (wspomaga pracę układu pokarmowego, łagodzi drażliwość i niepokój), lawenda lekarska (zapobiega wzdęciom, działa uspokajająco).

Podczas ciąży warto sięgać po soki – warzywne lub owocowe – najlepiej świeżo wyciskane, bez dodatku cukru. Dobrym rozwiązaniem jest sok z buraka – bogate źródło potrzebnego kobiecie żelaza i kwasu foliowego.

Herbata, jak wszystkie napoje o wysokim stężeniu kofeiny (w tym kawa), nie jest zalecana w czasie ciąży. Za najbezpieczniejszą uchodzi herbata czerwona.

 

Napoje zakazane w ciąży

 

Zioła w ciąży mogą okazać się pomocne, ale niektóre szkodzą. Przykład? Szałwia lekarska. Jej niezwykły zapach jest zasługą olejków eterycznych zawierających tujon – związek chemiczny mogący pobudzać skurcze macicy i wywołać przedwczesny poród. Z tego samego powodu nie należy sięgać po piołun.

Niepożądane skurcze macicy wywołuje również aloes, dlatego w ciąży – zwłaszcza w I trymestrze – warto zrezygnować ze spożywania go pod postacią soku czy naparu. Niekorzystne działanie wykazują także: lukrecja (podnosi ciśnienie krwi), krwawnik pospolity (może wywołać poronienie), cynamon (zawarta w nim kumaryna sprzyja rozwojowi wad wrodzonych u płodu) i żeń-szeń.

Oczywiście nie można pić w ciąży alkoholu, który z łatwością przenika przez łożysko do płodu i zwiększa ryzyko poronienia, wystąpienia zespołu Downa oraz wad serca, układu moczowego, narządu wzroku, może także spowodować wrodzoną głuchotę.

Picia napojów gazowanych zasadniczo należy unikać. Przyczyniają się one do zaburzeń przewodu pokarmowego, np. zgagi, czyli piekącego bólu w przełyku, a niekiedy także w krtani, za mostkiem czy w klatce piersiowej. Problem ten dotyka znacznie częściej kobiety niż mężczyzn, a w okresie ciąży, gdy szalejący progesteron rozluźnia mięśnie przełyku, do którego cofa się treść pokarmowa z żołądka, szczególnie im to dokucza.