Po wczorajszym cytrynowym ślubie Zuzi i Marcina, dziś mam dla Was inną, równie słoneczną i cytrynową realizację Tym razem z wysp brytyjskich i z dodatkowym kolorem – niebieskim! Energetyczne i soczyste połączenie kolorów doskonale sprawdzi się w każdym typie stylizacji. Od eleganckiej po rustykalną. Niebieski to również ukłon w stronę Panów, bo jest to jeden z najchętniej akceptowanych przez nich barw na ślubie. Aby ocieplić chłodną, błękitną barwę Nowożeńcy zdecydowali się na cytrynowy odcień żółci i był to strzał w 10! Wystarczyło kilka żółtych akcentów, aby cały ślub promieniał. Spójrzcie choćby na bukiety! Dosłownie kilka żółtych tulipanów i frezji sprawiło, że skromne bukieciki nabrały zawadiackiego charakteru. Żółte były również buty PM Urocze drobiazgi, jak np.: figurki na tort nadały całemu ślubowi lekki i pełen humoru wymiar. Zwracam również uwagę na różdżki ze wstążek, które są obecnie najmodniejszym detalem! Uroczo!