Jak skomponować idealne menu weselne?
Po słowach „Tak, wyjdę za Ciebie” wypowiedzianych drżącym głosem narzeczeni wpadają w wir przygotowań weselnych. Idealne zorganizowanie uroczystości, która będzie niezapomnianym wydarzeniem nie tylko dla pary młodej, ale także dla zgromadzonej rodziny i przyjaciół, stanowi nie lada wyzwanie. Jedną z ważniejszych kwestii jest idealne weselne menu.
Od czego zacząć?
Pamiętajmy, że choć niezwykle ważne są nasze indywidualne upodobania, podczas tworzenia weselnego menu powinniśmy zwrócić uwagę na wiele różnych czynników. Przede wszystkim prócz naszego gustu uwzględnijmy także ogólne upodobania zaproszonych gości. Wyszukane potrawy mogą nie przypaść do gustu każdemu. Pamiętajmy również, że nawet tak popularne dania weselne, jak rosół i schab duszony mogą być podane wyjątkowy sposób. Równie ważne jest, aby mieć na uwadze szczególne nawyki żywieniowe naszych gości. Osoba będąca wegetarianinem nie będzie dobrze wspominać wesela, na którym każde danie gorące zawierało mięso, a większość przystawek stanowiły wędliny.
Przystawki i dania gorące
Na początek przyda się mocny, wyrazisty akcent, który będzie stanowić pewnego rodzaju preludium, które zasugeruje gościom charakter dań serwowanych na weselu.
Jak mówi szef kuchni Arkadiusz Janczarek z Restauracji 99 w Warszawie (www.restaurant99.com), przyjmuje się, że razem z daniem głównym w ciągu nocy podawanych jest około 4-5 dań gorących. Mogą to być zupy, gulasze, pieczone mięso lub wszelkiego rodzaju ryby. Ponadto, na stole powinno znajdować się kilka zimnych przystawek, po które goście będą mogli sięgnąć w każdej chwili. Najczęstszymi są śledzie pod różną postacią, ryby w galarecie, wędliny, sałatki.
Gwóźdź programu
Komponując weselne menu, nie możemy zapomnieć oczywiście o torcie. Ten punkt kulminacyjny każdego przyjęcia weselnego musi zachwycać swoim wyglądem. Trendy ślubne na 2014 rok wskazują na torty niezwykle bogato zdobione, stanowiące prawdziwe jadalne dzieła sztuki (http://slubnyporadnik.pl/slub/moda-slubna/dodatki-slubne/najgoretsze-trendy-slubne-na-sezon-2014/). Pamiętajmy jednak, że ma on zachwycić nie tylko nasze oczy, ale również podniebienie.