Oczy panny młodej
Na twarzy panny młodej powinno malować się jedynie uczucie szczęścia, absolutnie nie powinno być widać natomiast podkrążenia oczu spowodowanego nieprzespaną z nerwów nocą. Tak samo ewentualne łzy powinny być jedynie rezultatem wzruszenia, a nie podrażnionych od makijażu spojówek. Dlatego przyszła panna młoda musi zawczasu pomyśleć o weselnym makijażu.
Większość kobiet decyduje się na makijaż ślubny wykonany przez profesjonalistkę i jest to chyba najlepsze rozwiązanie. Dzięki takiej usłudze praktycznie wszystkie problemy z wykonaniem make-upu i doborem trwałych kosmetyków będziemy mieć z głowy. Mimo to warto znać kilka zasad, którymi rządzi się dobry ślubny makijaż.
Podkreślenie brwi
Korektę brwi powinno się zacząć od dokładnego ich wyczesania. Wystające od góry włoski najlepiej przycinać, a wyrywać tylko te znajdujące się nad powieką. Linię brwi można podkreślić za pomocą specjalnych kredek i cieni lub zdecydować się na hennę. W przypadku tej ostatniej lepiej nie wybierać czarnego koloru lub przełamać go odrobiną brązu, bo zbyt ciemne brwi mogą wyglądać niezbyt naturalnie.
Makijaż oczu
Kilka tygodni przed uroczystością warto stosować dobry krem pod oczy, na przykład Mixa. Zadziała na skórę nawilżająco i rozświetlająco, zmniejszy też ewentualne przebarwienia. Dzięki temu na etapie nakładania makijażu wystarczy wklepać pod oczy lekki korektor taki jak choćby Click’n Conceal marki Gosh.
Przy lekko opadających powiekach świetnie sprawdzi się make-up z ciemniejszym zewnętrznym kącikiem oka, na przykład w odcieniu granatu lub śliwki, cieniowanym mocno w górę. Ten sam kolor może podkreślać dolną powiekę na całej jej długości. Z kolei cień na ruchomej części powieki powinien być jasny, przykładowo waniliowy lub różowy z rozświetleniem przy nosie i pod łukiem brwiowym. Rzęsy podkreśli narysowanie wzdłuż jej linii ciemnej kreski. Możemy też zdecydować się na doklejenie sztucznych rzęs lub ich zagęszczenie w salonie kosmetycznym.
Próba generalna
Pamiętajmy, by około dwa tygodnie przed uroczystością umówić się na makijaż próbny. Dzięki niemu upewnimy się, że kolory dobrze ze sobą współgrają, sprawdzimy, czy kosmetyki nie spływają zbyt szybko i skorygujemy ewentualne mankamenty i niedociągnięcia.
REKLAMA
