Hawaje to jedno z najbardziej energetycznych miejsc na świecie! Wulkaniczne wyspy kipią niepowtarzalną atmosferą i stylistyką, która zyskuje na coraz większej popularności. Tak, tak! Hawajski styl w dekorowaniu przeszedł prawdziwą rewolucję i obecnie proponuje niesamowite aranżacje, które znajdzie w poniżej, przepięknej realizacji. Zacznę nietypowo, bo od sukienek druhen, którą były w cudowny print liści palmowych i egzotyczne kwiaty! Idealne na hawajski ślub, prawda? Nie mogę oderwać wzroku od tych ślicznych druhen. Panna Młoda postawiła na bardzo seksowny i ekstrawagancki look – suknia z głębokim dekoltem, dużo, ale delikatnych bransoletek, rozpuszczone włosy i wianek. Perfekcyjna! Zwróćcie uwagę na bukiety. Królowała w nich egzotyczna protea – bardzo ciekawa roślina, której ogromne kwiatostany pasują idealnie do egzotycznych i niestandardowych realizacji. Mięsiste kwiaty połączone z delikatnymi białymi popularnych odmian i powstały dzięki temu szalone kompozycje, które dopełniły stylizacje Panny Młodej i druhen. Mnie jak zawsze najbardziej urzekły dekoracje 🙂 W wydrążonych ananasach ułożono kompozycje kwiatowe, stoły zdobiły numery wykaligrafowane złotą farbą na szerokich liściach, a każde nakrycie zdobiła hawajska serweta! Dodatek koloru złotego dodał całości niepowtarzalnego charakteru, tworząc fantastyczną, whimsical aranżację. Czy w Polsce można powtórzyć taki efekt? Jestem przekonana, że tak! Zachęcam Was do niestandardowych rozwiązań. Jeśli macie marzenie o hawajskim ślubie na Mazowszu, to nie stoi nic na przeszkodzie, aby zaadaptować tę stylistykę do nizinnej, centralnej Polski. Tylko od Was zależy, jakie elementy z aranżacji zostaną wybrane i które z nich stworzą Waszą wersję stylu. Warto wspomnieć, że styl z Hawajów, będzie obok energetycznego, amarantowo-turkusowego stylu z Miami jednym z najpopularniejszych w 2016 roku!
1/6 W domku na drzewie
Nie przestaje mnie zaskakiwać pomysłowość Nowożeńców. Bo co powiecie na ślub w lesie 🙂 Tylko we dwoje. Z cudnym domkiem na drzewie nad głowami? 🙂 Uwielbiam śluby tylko we dwoje. Są niesamowicie romantyczne i intymne! Oczywiście wiele osób powie, że ślub powinien odbywać się w towarzystwie innych, aby przeżywali radość razem z Nowożeńcami, ale ja jestem miłośniczką właśnie takiego składania przysięgi. A jeśli towarzyszą temu, tak cudne okoliczności przyrody jak te poniżej to dla mnie jest to pełnia szczęścia. Cudna, hippie stylizacja – kwiaty w intensywnych kolorach, wianek na głowie Panny Młodej, koronkowa suknia i piękne buty. Czyż nie jest cudna? Po zaślubinach Para udała się na mini piknik. Oczywiście w kolorach ślubu. Nie zabrakło tortu, kolorowych poduszek, koca i kwiatów. A noc poślubną Nowożeńcy spędzili w przeuroczym domku na drzewie, ogłaszając światu, że są po sekretnym ślubie. Jestem totalnie zauroczona tą realizacją. Jej prostotą, naturalnością i autentycznością. A co Wy sądzicie o tak kameralnych ślubach? A może ktoś z Was wziął ślub tylko we dwoje? Podzielcie się z nami!
REKLAMA
zdjęcia: JAGGER PHOTOGRAPHY
1/5 We francuskim zamku
Klimat południowej Francji ma w sobie coś niesamowicie kuszącego. Klimat, słońce, roślinność. I przepiękna architektura. Tych miejsc nie da się odtworzyć, ani podrobić. Uwielbiamy francuskie śluby! Mieliśmy przyjemność pokazywać cudowną realizację Piqsell z południa Francji – zobaczcie ślub i wesele Karoliny i Michela TUTAJ. Dziś mamy równie piękny ślub, który odbył się w ogrodzie prawdziwego zameczku. Cudowna realizacja w stylu romantic boho z delikatną, pastelową kolorystyką i świetną stylizacją Panny Młodej. Koronkowa, lekka suknia, skromny wianek i urokliwy bukiet z zielenią w roli głównej. Prawdziwa francuska stylizacja! Stonowana, ale nieoczywista. Uwielbiamy! Piękny ślub na świeżym powietrzu urzekł nas prostą dekoracją. Konstrukcja z brzozowych gałęzi została tradycyjnie ozdobiona girlandą z liści i… osłonięta koronkową serwetą. Wyglądało to przepięknie! Białe krzesła nawiązywały do słynnej prowansalskiej stylistyki shabby chic. Zobaczcie jak ozdobiono stare drzewo górujące nad całą posiadłością. Powieszono na nim stare, stylizowane ramy ze zdjęciami Pary Młodej i ich Rodzin. Cudowna aranżacja, która z pewnością sprawiła wiele radości gościom. Ale najbardziej wyjątkowe było przyjęcie weselne pod gołym niebem! Długi, wąski stół został udekorowany lnianym bieżnikiem położonym po środku stołu na białym obrusie. Przy każdym nakryciu znalazło się piękne, graficzne menu przewiązane biało-czerwonym sznureczkiem, który nawiązywał do czerwonych akcentów w bukiecie ślubnym Panny Młodej. Zabawne winietki z imionami gośćmi ozdobiono stempelkami z wizerunkami zwierząt. Proste, ogrodowe kwiaty ustawiono w słoikach i butelkach. Lekkość i niedbała elegancja stylizacji sprawiły, że wyglądała ona niezwykle wdzięcznie. Na uwagę zasługują również białe krzesła. Podoba Wam się całość? Nam niesamowicie! Tym bardziej, że nie jest to ślub wysokobudżetowy.