Czy do ślubu zawsze musimy jechać tradycyjną limuzyną? Jak widać, nie zawsze. Oto przykład Młodej Pary z ogromną fantazją: zamiłowanie do jazdy na deskorolkach pozwoliło im zaprezentować się na własnym ślubie w sposób jedyny w swoim rodzaju i na pewno niezapomniany. Bardzo miło ogląda się sesje, na których widać, że Młodzi cudownie się bawią w swoim najważniejszym Dniu. Jeśli i Wy Bridelki macie swoje niebanalne pomysły na środek transportu, koniecznie się z nami podzielcie.
Słodki Vintage
Jest coś takiego w tym ślubie, że nie można oderwać wzroku od prezentowanych fotografii. Niezwykły klimat, piękna atmosfera ciepła i miłości. Oglądam te zdjęcia i mimowolnie się uśmiecham. Przepiękna stylizacja wykorzystująca naturalne piękno pleneru. Cudowne dodatki podkreślające atmosferę. Świetnie dobrane kolory, uwydatniające biel sukni i urodę Panny Młodej – osoby delikatnej, kruchej i bardzo ładnej. I na koniec: genialny pomysł z wykorzystaniem drzwi i okien jako bardzo nietypowej ozdoby. Tego jeszcze nie widziałam. Wy pewnie też. Prześliczny ślub.
zdjęcia: DANI GRANI
Na morzu, hej!
Nie wiem od czego zacząć. Ten ślub jest tak obłędny, że aż brakuje słów! Zawsze podobały mi się morskie stylizacje, ale ta jest numerem jeden w moim osobistym rankingu. Wszystko zostało pięknie przemyślane i dopracowane, każdy szczegół, forma. Nie ma tu miejsca na przypadek. Piękna Panna Młoda w przeuroczych żeglarskich mokasynach, marynarskie obrusy na stołach, dekoracje z piasku i muszelek. To takie proste, a jednocześnie wysmakowane i nietuzinkowe. Wspaniałe, pomysłowe tło fotograficzne z atrapą łodzi jest MISTRZOWSKIE! Przepiękne połączenie kolorów – wiele odcieni błękitów, granatów i seledynów. Całość uzupełnia ostra, wyrazista biel. A podarunek dla gości w postaci fioleczki z plażowym piaskiem jest OLŚNIEWAJĄCY! Bardzo, bardzo mi się ten ślub podoba!