Maroko to magia barw, zapachów i cudownych egzotycznych smaków. To też piaski pustyni i skaliste wzgórza. Słowem – bajka i, dla wielu, wymarzona destynacja turystyczna. Jeśli jednak Maroko nie leży w zasięgu Waszych możliwości realizacji ślubnej, zawsze możecie zaczerpnąć stamtąd nieco inspiracji. Dziś pokażemy Wam, że w realizacji ślubu boho, Maroko jest doskonałym tematem. Maroko to wspaniały temat do realizacji niezapomnianej aranżacji dnia ślubu. Ten możecie zrealizować wśród skał i surowej, acz niesamowicie klimatycznej przyrody. Ta ceremonia została poprowadzona pod pięknie zdobioną drewnianą pergolą. Nie brakowało tu cudownych koronek, frędzli i bukietów z egzotycznej roślinności. Nowożeńcy podczas składania przysięgi stali na wzorzystym dywanie. Pan Młody wybrał bardzo nowoczesny garnitur w odcieniach delikatnej szarości. Niebieska mucha świetnie nawiązywała do błękitu nieba, a szelki dodawały nonszalancji. Panna Młoda miała bardzo minimalistyczna jedwabną suknię, wykończoną koronką przy dekolcie. W bukiecie ślubnym dominowały róże, eustoma, liście eukaliptusa i mikołajki. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze z widokiem na skaliste zbocza. Weselnicy siedzieli przy długich drewnianych stołach zdominowanych przez złoto i odcienie miedzi. Winietki wykonano na niewielkich kamieniach, które świetnie nawiązywały do otoczenia całego przyjęcia. Świetnie zaaranżowano stół Młodej Pary. Cięzki drewniany stół doskonale komponował się z piękną wiklinową ławą. Nad stołem górowała mosiężna pergola okryta wzorzystą tkaniną. Po bokach konstrukcji stały pozłacane dzbany i świeczniki w odcieniach starego złota. W kompozycji na stole wykorzystano agawę, eukaliptus i bażancie pióra. Tort weselny był bardzo elegancki, minimalistyczny, a dzięki temu klasyczny z białej masy maślanej. Delikatną dekorację zagwarantowały sukulenty i kwiaty eustomy.
1/6 Nowoczesny romantyzm
Uwielbiamy miejsca przepełnione historią. Gwarantują to nie tylko zabytkowe mury, ale również wyposażenie, które było świadkiem nie jednego wydarzenia. Cudowne stare meble – fotele, kredensy i walizki z pewnością przeżyły wiele podróży. Takie miejsca są świetne na przyjęcia weselne. Z jednej strony pokazują szacunek do tradycji i historii, z drugiej – nowoczesne podejście do organizowania niezapomnianych i szalenie nowoczesnych przyjęć. Jeśli szukacie inspiracji na połączenie tego starego z nowym, koniecznie zobaczcie, co dziś dla Was przygotowałyśmy. Nowoczesność nie oznacza, że na Waszym przyjęciu wszystko musi pachnieć nowością. Oznacza świeże spojrzenie na to, co nas otacza, również na rzeczy, które wiele już przeżyły. To właśnie klucz do sukcesu – połączenie nowego ze starym z zachowaniem szacunku dla historii. Ta Młoda Para pokazała, że dobry pomysł gwarantuje sukces w tworzeniu niesamowitych aranżacji. Ceremonia ślubu odbyła się w plenerze. Centralne miejsce zostało wyznaczone przez drewnianą ściankę ozdobioną kurtyną z różowych i niebieskich wstążek. Jednak nie tylko wstążki dodawały uroczystości ciekawego kolorytu. Panna Młoda zrezygnowała z bieli na rzecz romantycznej moreli. Jej cudowna suknia z wiodącym tiulem w rozłożystej spódnicy z trenem świetnie podkreślała oryginalną stylizacją połączoną z jedwabnym gorsetem. To lekkie nawiązanie do mody buduarowej pokazało świeże podejście do tego, jak można zaprezentować się w tiulowej princesce w nieco niekonwencjonalny sposób. Rozłożysty bukiet ślubny skomponowany został z białych kwiatów, m.in.: anemonów, peonii i eustomy. Biel pojawiła się dość przewrotnie w pantofelkach ślubnych, które były romantycznie zdobione aplikacją 3D w kształcie serca. Szarości i beże zdobione kryształami były ciekawym motywem stylizacji druhen. Pan Młody również odszedł od stylizacyjnej sztampy, stawiając na śliwkowy garnitur. Przyjęcie weselne odbyło się w niesłychanie ciekawej przestrzeni, której największą ozdobą były stosy pozornie niepotrzebnych mebli. Pozornie, bo właśnie dzięki nim Młoda Para zaaranżowały niepowtarzalny bar piwny, słodki stół i plan stołów, do którego stworzenia wykorzystano zdjęcia najpiękniejszych miejsc świata. W numeracji stołów wykorzystano zdjęcia Nowożeńców wykonane w fotobudce. Motywem ślubnej papeterii były atrybuty Młodej Pary i nie jest to bynajmniej welon i melonik, a okulary i czerwone usta, które świetnie nawiązywały do zaplanowanej stylizacji zakochanych. W menu weselnym pojawiły się zarówno burgery, jak i wata cukrowa, co z pewnością zachwyciło gości weselnych. Tort weselny wykonano w stylu naked cake z kakaowym biszkoptem i czekoladową polewą. Do tego świeże owoce i toper z motywem przewodnim, czyli okularami i intensywnie czerwonymi ustami.