Nie wiem, jak to jest. Czy gust się zmienia, czy nie. Mnie niezmiennie, nieustająco i zawsze zachwycają romantyczne stylizacje 🙂 I oczywiście Panny Młode o azjatyckim pochodzeniu, bo, jak wiadomo powszechnie mam na ich temat pewną teorię 😉 Teorię, która po raz kolejny znajduje swoje potwierdzenie. Tym razem jest to uroczy ślub, wśród zieleni w środku miasta. Czy wyobrażacie sobie w Polsce ślub w parku? Nie słyszałam o takich przypadkach, poza ceremoniami cywilnymi w Parku Łazienkowskim w Warszawie i ogrodzie botanicznym. Skąd ten róż? Jak zwykle przede wszystkim z pięknych kwiatów – angielskie róże, hortensje, a nawet dalie o pięknym odcieniu amarantu. Aby nieco przełamać tę słodycz różu, na stole znalazły się detale w kolorze delikatnego błękitu, który świetnie stonował aranżacje kwiatowe. Zwracam również uwagę na kolor garnitury Pana Młodego – szarość zawsze tworzy idealny duet z różem! Piękna papeteria, słodki odcień brzoskwini sukienek druhen oraz urocze maleńkie mleczniki zawieszone na kandelabrach nadały całości niepowtarzalny charakter. KOCHAM RÓŻ!
1/8 Vera Wang, słomki, mops i jeż
Witam Was serdecznie w środowe przedpołudnie. Zaczynamy pięknym ślubem Meghan i Nicka z obłędnymi detalami! Jestem chora i zakochana! Mnóstwo samodzielnie, ręcznie wykonanych detali, cudowne kolory i piękna stylizacja Panny Młodej. Zacznijmy zatem od sukienki, bo to projekt naszej ulubionej projektantki Very Wang. Do cudownego modelu Diana, który ma niesamowitą, wielowarstwową spódnicę (suknia waży ponad 4,5 kg), Panna Młoda wybrała jedynie naszyjnik. Co ciekawe, naszyjnik nie jest delikatny, ale równie wyrazisty, co suknia. Jednakże Meghan zrezygnowała już w tym momencie ze wszelkich innych detali – welonu, stroika, kolczyków czy bransolety. Dwa elementy całkowicie zdefiniowały styl Panny Młodej. A do tego te cudne baleriny 🙂 O butach Pana Młodego nie będę wspominać, bo i tak każdy domyśli się zapewne 😉 Cudne winietki, słomki z chorągiewkami na których nadrukowano imiona Nowożeńców i datę ślubu, kwiaty w słoiczkach i urocze figurki na torcie, które zapewne symbolizują Młodą Parę 😉 Widać, że zarówno Nowożeńcy, jak i ich goście bawili się wyśmienicie na tym ślubie.