Przeszukiwanie tagu brąz

1/5 Kolorowe LOVE

by wtorek, 30 czerwca, 2015



Zakochacie się w tej parze! Ogromna radość, zjawiskowe kolory, mnóstwo radości i śmiechu! Taki powinien być idealny ślub. A kiedy, jak nie w lecie zorganizować ślub przesiąknięty najpiękniejszymi, żywymi i słonecznymi barwami! Ta Para poszła na całość i poza feerią szalonych kolorowych kwiatów, uwagę zwraca przede wszystkim kwiatowa suknia Panny Młodej. Niesamowita energia bije z każdego zdjęcia i każdego gościa! Promienie słońca zrobiły swoje 😉 Ciekawe, kiedy w Polsce nastaną takie temperatury? Ślub i wesele w ogrodowym i rustykalnym stylu to genialne rozwiązanie dla posiadaczy przydomowych ogrodów lub działek. Pamiętacie, że pokazywałyśmy Wam na Bridelle polskie śluby, które odbyły się w przydomowych ogródkach? Nie? To koniecznie zobaczcie i kliknijcie TU i TU. Wesela w takim otoczeniu są wg mnie najpiękniejsze! Uwielbiam ich luz i bezpretensjonalność. Ślub na plaży, a potem wesele w ogrodzie – MARZENIE! Para Młoda zaaranżowała dekoracje prostymi, ogrodowymi kwiatami, które doskonale znacie również z polskich rabat – słoneczniki, nagietki, cynie, driakiew. Prześliczne, kolorowe i proste dekoracje z kwiatów ustawiono w bardzo sprytny sposób – zamiast jednej, dużej kompozycji, ustawiono kilka mniejszych słoiczków i pojemniczków. Dzięki temu zabiegowi, wydaje się, że kwiatów jest znacznie więcej. Kolorowe kwiaty uzupełniono kolorowymi obrusami i latarenkami. Niesamowite, domowe słodkości podbiły serca wszystkich zaproszonych. To bardzo ciekawy trend, który lada chwila będzie powszechny w Polsce. Mija era pompatycznych i widowiskowych tortów, właśnie na rzecz domowych, nieidealnych, ale zawsze pysznych i zdrowych domowych wypieków. Jak Wam podoba się zdobienie z dwóch rybek? 🙂 Cudne! Dla spragnionych gości przygotowano uroczy bar samoobsługowy. Zachwycający, kolorowy, pachnący kwiatami i słońcem ślub.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: BRISCOE PHOTO
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Romantycznie w fabryce

by czwartek, 11 czerwca, 2015



Po raz kolejny zastanawia mnie, dlaczego w Polsce nie wykorzystuje się przestrzeni industrialnych, czy też rustykalnych. Mamy do dyspozycji w kraju mnóstwo niesamowitych miejsc, które mają ogromny potencjał i bardzo żałuję, że tak niewiele mamy w kraju takich adaptacji. Kilka dni temu byłyśmy na sesji w absolutnie magicznym miejscu. Starej, prawie 1oo-letniej Cegielni, która została zaadaptowana na obiekt weselny. Jeśli dodatkowo napiszę, że stoi ona nad samym urwiskiem morskim, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że to niezwykłe miejsce. Zresztą zobaczcie sami CEGIELNIA RZUCEWO. Ślub w industrialnej przestrzeni nie musi być surowy, ani nowoczesny. Może być bardzo romantyczny! Zobaczcie sami! Pastelowa kolorystyka, oryginalna florystyka (kwiat, który zobaczycie w każdym bukiecie to egzotyczna protea), zwiewna stylizacja Panny Młodej. Zachwycają mnie takie kontrasty. Stylizacja Panny Młodej mogłaby idealnie pasować na ślub na łące lub w stodole. A tu proszę. Pusta, ceglana fabryka. Łącznie pozornie niepasujących do siebie elementów, to charakterystyczna cecha stylu whimsical. W pustej, dużej przestrzeni, która dzięki użyciu naturalnych materiałów (drewno, cegła) jest przytulnie! To zaskakujące, ale wystarczyło zaledwie kilka elementów, aby nadać przestrzeni wyrazisty i niepowtarzalny charakter. Mnie najbardziej fascynuje różnorodność i przypadkowość dodatków, które stworzyły ujmującą całość. Znajdziecie tu rower, poduszki z serduszkami, stare porcelanowe figurki, ręcznie zdobione inicjały. Nie ma tu dużych pieniędzy. Nawet kwiaty są po prostu zwyczajnie włożone do niskich naczyń, a jednak całość ma swoją atmosferę i zachwyca nonszalancją, prostotą oraz niezaprzeczalnym urokiem. FOTOGRAF NA WESELE miałby mnóstwo pracy na tej realizacji 🙂 UWIELBIAM!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: CHRISTIANA LILLY PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/8 Wild Wild West

by piątek, 29 maja, 2015



Dziki Zachód. Kto z Was nie bawił się w dzieciństwie w kowbojów i Indian? 🙂 Pewnie większość z nas. A już z całą pewnością większość chłopców. Dla tych, którzy chcieliby wspomnieć tamte niezwykłe chwile, polecam obejrzenie poniższej realizacji. Oczywiście jest ona umocowana w amerykańskiej rzeczywistości i w Polsce byłoby to raczej trudne do zrealizowania (ale nie niemożliwe). Chciałam Wam pokazać ten ślub, aby przekonać Was, że można wykorzystać każdą przestrzeń i każdy motyw w tematyce ślubnej. Choćby był najbardziej nierealny lub szalony. Pokazywałyśmy już ślub w stylu Gwiezdnych Wojen, a dziś ślub Wild Wild West! Stylistyka dzikiego zachodu kojarzy nam się z południem USA, ranczerskim klimatem i farmerskimi motywami. I słusznie! A przyznajcie, że od amerykańskiego rancza do polskiej, sielskiej wsi jest już całkiem niedaleko 😉 I dlatego uważam, że w Polsce z powodzeniem można by zrealizować tę stylizację. Polne kwiaty z rumiankami na czele, delikatna gipsówka, która w okresie letnim rośnie w przydomowych ogrodach (także w Polsce), dziki koper o pięknych baldachimach czy kolorowe rudbekie, które znamy z każdego polskiego ogródka! Z przyjemnością powtórzę, że piękny i stylowy ślub nie zależy od ilości zainwestowanych pieniędzy, ale od pomysłowości. Bo poza ogrodowymi i polnymi, dostępnymi za darmo kwiatami, co jeszcze znajduję w tej aranżacji? Puszki, słoiki i butelki – klasyka ślubów rustic. Ale także beczki, drewniane drogowskazy, konewki i mnóstwo naturalnych tkanin. A do tego piękna, romantyczna stylizacja z koronkową suknią i delikatnym wianuszkiem. Dziki, dziki zachód, ale z ogromną dozą romantyzmu 🙂

REKLAMA

bookab

zdjęcia: KAYLA ADAMS PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0