Kochamy hippie i lata 70. XX wieku! I to miłością ogromną! I uwielbiamy śluby inspirowane tamtą dekadą i kultowym musicalem Hair. Na tak piękny, lekki i kolorowy ślub zabieramy Was dziś! Zaczynamy od stylizacji druhen, które w kolorowych i drukowanych w kwiatowe printy sukniach wyglądały przepięknie i od razu wprowadziły gości w klimat epoki dzieci-kwiatów. Nie mniej stylowi byli drużbowie. Ta kolorowa ferajna stanowiła piękne tło dla cudnej pary młodej, która również nawiązywała swoją stylizacją do lat 70. A od kolorowych haftowanych kowbojek nie można oderwać wzroku 😉 Spójrzcie także na zaproszenie ślubne. Ręcznie malowane ważne dla nowożeńców symbole i motywy pięknie spersonalizowały papeterię ślubną. Autobus z lat 70. był z pewnością nie lada atrakcją dla gości! Kolorystyka kwiatów nawiązywała do wrześniowej aury. Spalone słońcem pomarańcze, ciemne bordo i zieleń perfekcyjnie pasowały do aranżacji. Kwiaty znalazły się także w miejscu zaślubin, ale wyjątkowo nie utworzono z nich tła, tylko rozsypano je na ziemi, tworząc kolorową, kwietną mandalę. Przyjęcie weselne pod namiotem, na świeżym powietrzu nie odbiegało stylistyką od motywów hippie. Drewniane meble, kolorowe pufy i poduszki w strefie relaksu zachęcały gości do miłych rozmów. Aranżacja pod namiotem była skromna, ale pomysłowa. Na stołach ustawiono buteleczki z pojedynczymi kwiatami i niewielkie świeczniki. Zamiast obrusów, rozsypano główki kwiatów i płatki tworząc nonszalancką aranżację. Sznury żarówek udekorowano kilkoma kołami z suszonych traw. Prosto, radośnie i bardzo hippie!
Jesienne boho
Zbliża się jesień, która będzie nas czarować najpiękniejszymi kolorami i zachodami słońca. Bardzo lubię jesień i myślę, że jest to stanowczo niedoceniana w Polsce pora roku. Zachęcam Was do organizacji ślubu na jesieni! Macie mnóstwo możliwości aranżacji, pogoda jest znacznie przyjemniejsza niż latem, a ceny wielu kwiatów niższe. Na jesieni, poza świeżymi, typowo wiosennymi aranżacjami, doskonale sprawdzą się wszelkie stylistyki i kolorystyki. Od kolorów ziemi, typowych dla jesieni, przez intensywne i głębokie odcienie bordo, zieleni czy fioletu, aż po delikatne pastele, genialnie kontrastujące z suchymi liśćmi i trawami. Dzisiejszy ślub to doskonały przykład jesiennego ślubu w stylu boho. Panna młoda w uroczej, dwuczęściowej sukni wyglądała niezwykle uroczo! Góra sukni miała długie rękawy, które nadały kreacji cudnego charakteru. Ciemne suknie druhen stanowiły piękny kontrast dla bohaterki dnia. Bukiet panny młodej wykonano z typowo jesiennych kwiatów, wśród których znalazły się cynie i rudbekie znane z polskich ogródków. Niezwykle oryginalnie ozdobiono miejsce zaślubin. Stary konar drzewa na specjalnych podpórkach ozdobiono kwiatami i liśćmi. Konar został ułożony pod kątem, dzięki czemu uzyskano dynamiczny podkreślający charakter uroczystości klimat. Na gości czekały wykaligrafowane na marmurowych płytkach winietki oraz ręcznie robione maleńkie łapacze snów. Kompozycje na stołach ozdobiły kompozycje z jesiennych, kolorowych kwiatów, a miedziane sztućce i łososiowe szkło perfekcyjnie podkreśliły jesienny styl wesela.