Przeszukiwanie tagu cegła

1/5 Kameralnie i wzruszająco

by poniedziałek, 1 września, 2014



To z pewnością jeden z najmniejszych i najbardziej wzruszających ślubów, które widziałam. Stoi za nim smutna, a jednocześnie piękna historia o miłości. Ślub zorganizowany w błyskawicznym tempie, na zaledwie 20 osób, na świeżym powietrzu. Skąd ten pośpiech? Tato Panny Młodej u którego zdiagnozowano nieuleczalne, ostatnie stadium choroby nowotworowej chciał poprowadzić swoją piękną córkę do ołtarza. Ciśnie się na usta piękny werset z księdza Jana Twardowskiego – Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą… Ten ślub pokazuje, co jest najważniejsze na ślubie – Miłość. Mniej istotne detale są tylko dopełnieniem i podkreśleniem wyjątkowości chwil. Ale to tylko detale. Najważniejsza jest Miłość.

REKLAMA

zdjęcia: CASSIE LOREE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

2/7 Bold Boho Bordo

by piątek, 1 sierpnia, 2014



Każdy pretekst jest dobry, aby pokazać ślub w stylu boho. 99% ślubów w stylu boho to realizacje na wskroś romantyczne, przepełnione pastelowymi kolorami i eterycznymi dodatkami. A co powiecie na boho z kolorem bordowym w roli głównej? I z detalami w stylu Wielkiego Gatsby’ego? Zachwycający ślub z niesamowicie stylową i elegancką Panną Młodą. Widać, kto miał decydujący głos w stylizacji 😉 Lubię odważne PM, które realizują swoją wizję i marzenia o ślubie. Choćby były to szokujące czy niestandardowe połączenia. Trudno pisać, że boho i bordo to standardowy duet. Wyrazista Panna Młoda wybrała piękną, eksponującą figurę i plecy suknię Sue Wong. Do tego piękna opaska, buty w stylu lat 20. XX wieku i bordowe kwiaty. Połączenie ciemnej pomadki i karminowych kwiatów było genialnie! Szczególnie przy typie urody PM. Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na kwiaty w bukiecie. To przede wszystkim dalie do których przekonuję Was od lat. Ciekawie na tle tej kolorystyki prezentowały się druhny w granatowych-cekinowych sukienkach. Świetne, ciemne kolory, które wcale nie przytłaczały. Boho stylizacja miejsca zaślubin – gigantyczne trawy romantycznie powiewały na wietrze. Jednak to detale, które znalazły się w dekoracjach sali powaliły mnie na kolana 😉 Pewnie dlatego, że już za kilkanaście dni będziemy realizować sesję w stylu indian-boho! Łapacze snów, pióra, bawole poroże. Kocham takie kontrasty i nie oczywistości! Przepiękna realizacja!

REKLAMA

zdjęcia: ERIN HEARTS COURT
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0