Przeszukiwanie tagu ciemny róż

5/10 Retro w XXI wieku

by piątek, 25 maja, 2012



Kończymy tydzień z realizacjami Victora Sizemore’a ślubem, który łączy w sobie stylistykę retro, którą zachwycałam się w pierwszym dziś wpisie wraz z nowoczesnością i wyrafinowaniem stylistyki XXI wieku. Połączenie abstrakcyjne? Wcale nie! Wystarczy popatrzeć! Przede wszystkim powiewem aktualnych trendów w modzie jest kolorystyka. Intensywne barwy – granat, amarant, ciemny róż i amarant – od kilku sezonów must be w branży ślubnej. Tu z powodzeniem wykorzystany w sukniach druhen i bukietach. Zwracam uwagę  na połączenie różu i moreli w kolorach kwiatów oraz dodanie do całości intensywnie zielonych liści oraz wstążek w paski! Bardzo mocne kolory, ale jaki efekt! Kobieca i zmysłowa stylizacja Panny Młodej nawiązuje do wspomnianego retro. Koronkowa sukienka, seksowna ozdoba we włosach – taki look uwielbiamy! Fantastyczne połączenie stylów!

zdjęcia: VICTOR SIZEMORE

3/9 Glamour w różu i fiolecie

by czwartek, 24 maja, 2012



I dziś zapraszam Was na kolejny ślub w obiektywie Victora Sizemore’a. I nie jest to vintage, ani boho 😉 Tylko dla miłośniczek high glam, coś bardzo stylowego i eleganckiego. Ale za to z akcentami różowymi 😉 Fantastyczne połączenie kwiatów w kolorze różowym, lawendowym i morelowym. Ciepła, bardzo słodka paleta, która sprawdzi się w każdej typu aranżacji. Zwróćcie uwagę szczególnie na kompozycje na stołach oraz niesamowity wieniec zdobiący żyrandol. Uwielbiam taką florystykę. Wykonaną z pietyzmem, pochłaniającą godziny pracy, setki kwiatów i ogromne ilości pieniędzy 🙂 Ale efekt jest zapierający dech w piersiach. Podziwiam takie realizacje, chociaż mnie znacznie bliższe są niesforne bukiety z ogrodowych kwiatów w słoikach i puszkach. Fioletowe sukienki druhen pięknie kontrastowały z pastelowymi barwami bukietów, i na ich tle, bardzo bogata stylizacja PM wydawała się być jeszcze bardziej okazała. Europejki, w tym i Polki są chyba jednak zwolenniczkami dużo bardziej stonowanych stylizacji 😉

zdjęcia: VICTOR SIZEMORE

4/7 Stylowa hacjenda

by czwartek, 27 października, 2011



Chciałam zwrócić Waszą uwagę na ciekawy trend, który prawdopodobnie zawita także do Polski. W USA i Anglii jest on już dość mocno zaawansowany i powstało wiele firm specjalizujących się w organizacji ślubów zagranicą. Zapewne wiele z Was zadaje teraz pytanie – ale po co? Najprostsza odpowiedź jest najwłaściwsza – dla pieniędzy. Koszty porządnego, wystawnego ślubu i wesela w USA są porównywalne, jeśli nie niższe, niż wyekspediowanie wszystkich gości wyczarterowanym samolotem do Meksyku albo Bahamy. Niewiarygodne? A jednak! Koszt przelotu, zakwaterowania gości i przyjęcia weselnego jest zbliżony do wesela w rodzimym kraju. Zatem dlaczego nie skorzystać z takiej możliwości? W Europie, to Anglicy najczęściej wybierają takie rozwiązanie i najczęściej organizują śluby na południu Francji, Hiszpanii i Włoch. Przykład takiej realizacji pokazuję Wam dziś. Amerykańska Para, a ślub w gorącym Meksyku! Bardzo amerykański, stylowy i glamour. Zwracam uwagę, jak umiejętnie i uroczo zostały połączone elementy kultury i stylistyki anglosaskiej (kompozycje kwiatowe, stylizacja Młodej Pary) oraz lokalne, meksykańskie – występy artystyczne. PIĘKNY!

zdjęcia: LUNA PHOTO