Przeszukiwanie tagu czerń

5/8 Zielono mi znowu!

by wtorek, 26 czerwca, 2012



I zielono mi raz jeszcze! Tym razem na ślubie, który jest w zupełnie innej, niż pierwsza pokazana dziś realizacja. Wersja na bogato 😉 Zieleń połączono z czernią oraz bardzo wyrafinowanymi, bliskimi kulturowo Nowożeńcom motywami orientalnymi. Zobaczcie, jak niewiele potrzeba, aby nadać charakter stylizacji. Tu wystarczyły tkaniny oraz papeteria w czarne ornamenty, aby całości nadać glamour charakter. Aby surowość bieli i czerni nieco stonować wybrano kolor zielony. Praktycznie każdy jasny lub świeży kolor doskonale sprawdziłby się w tym połączeniu. Znajdźcie zdjęcie karty menu 🙂 Uwielbiam takie detale! I naprawdę chylę czoła nad pomysłowością i kreatywnością grafika, który motyw czarnego ornamentu wpisał w kształt widelca i łyżki 🙂

zdjęcia: STUDIO 2000

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

7/10 Brylantowo

by poniedziałek, 25 czerwca, 2012



I jeszcze jeden niesamowity, bardzo elegancki i glamour ślub z florystyką i dekoracjami, które mnie zachwyciły. Przepiękna, czysta forma, wyjątkowa stylizacja i sesja w hangarze z samolotami! Zapraszam Was na ślub Echo i Joela. Nie da się nie zauważyć, że Para o korzeniach azjatyckich, a zatem można się spodziewać bardzo wysublimowanej i wyrafinowanej stylizacji. I taka ona była! Przepiękne kwiaty – storczyki, hortensje i róże. I jeśli przyjrzycie się bliżej, nie ma ich wcale dużo. A z pewnością o wiele mniej, niż na pierwszym dziś pokazanym weselu Michaela Buble. Są one jednak tak pięknie skomponowane, dobrane kolorystycznie i gatunkowo, że wydaje się, że jest ich o wiele więcej. Zastosowano tu również pewną sztuczkę wizualną. Jeśli nie ma wielu kwiatów do udekorowania sali, to lepiej wszystkie kwiaty zebrać i ustawić w dwóch, trzech miejscach, niż na każdym stoliku, parapecie lub bufecie ustawiać po jednej, skromnej gałązce. W ten sposób będzie złudzenie, że kwiatów jest dużo. PM – cudna. Delikatna, dziewczęca i eteryczna. Miała dwie suknie, co jest coraz częściej praktykowaną za oceanem modą. I nie tylko za oceanem, ponieważ w Polsce spotkałam się już kilka razy z Pannami Młodymi, które po uroczystości kościelnej, zmieniały kreację na wygodniejszą. A jak Wam się podoba tort? 🙂 Ja nie będę się wypowiadać, bo jestem od dziś na diecie 😀

zdjęcia: JONETSU STUDIOS