Niech Was nie zwiodą kolory przewodnie tego ślubu – błękit i żółty. To nie jest stylizacja rustykalna, ani nonszalancka. To pełna elegancji i miejskiego szyku aranżacja. Wybrany odcień błękitu jest delikatny, chłodny, szalenie stylowy. Idealnie komponuje się z żółtymi kwiatami (chryzantemy!!!). Panna Młoda w białej sukni i z białym bukietem wygląda na tym tle olśniewająco! Klasycznie, wytwornie i glamour. Na uwagę zasługuje także stylizacja stołów. Błękitne obrusy, żółte poduszki na krzesłach oraz kwiaty, białe wazony oraz niespodziewany dodatek czarnego koloru! Czerń zaostrzyła delikatne kompozycje, nadając im jeszcze bardziej szykowny charakter. Podoba mi się, że planując kolorystykę ślubu, Nowożeńcy nie trzymali się kurczowo przez cały czas palety, tylko zdecydowali się na takie właśnie akcenty. I jest jeszcze jeden akcent. Czerwony. Widzicie go? 😉
Czarno – białe rytmy
Dla miłośników Beastie Boys (czyli m.in. dla mnie, bo darzyłam miłością BB jeszcze w czasach liceum) ślub w czarno – białych rytmach. Najbardziej klasyczne połączenie kolorów. Równocześnie najbardziej agresywne zestawienie barw. Kontrast, który wymaga odpowiedniej stylizacji. Trudno jest mi, wyobrazić sobie romantyczną stylizacji w kolorze czarnym i białym. To zestawienie wymusza właściwie elegancką i wyrafinowaną aranżację. Na takie mocne zestawienie i kontrasty postawili prezentowani Nowożeńcy. Wspaniałe detale – wykończenie butonierki i bukietu, urocze suknie druhen, glamour stylizacja Pary Młodej i szykowny wystrój sali weselnej. Do tej koncepcji pasowałby każdy kolor – od radosnych odcieni żółtego, przez słodkie róże, zimne błękity i lazury, aż po słoneczne pomarańcze i zielenie.
zdjęcia: BEBB STUDIOS
Słodkie lata 50.
Amerykanie uwielbiają stylizacje a la lata 50. XX wieku. W Polsce oraz naszej części Europy nie były to zbyt kolorowe czasy, dlatego nie mamy swoich inspiracji z tamtego okresu, ale możemy czerpać pełnymi garściami z uroczych i słodkich filmów amerykańskich. Stylizacje vintage charakteryzują się niesamowitym urokiem i słodyczą dodatków i kolorów. Koronki, muśnięte czasem, pożółkłe kartki papieru, delikatne wzornictwo. W połączeniu ze współczesnymi elementami stylizacja z lat 50. wygląda elegancko i nonszalancko.