Przeszukiwanie tagu czerwień

5/10 City chic w San Francisco

by środa, 9 marca, 2011



Każdy kto był na kameralnym ślubie i weselu, będzie wiedział o czym piszę w tym poście. Zrobiłam niedawno listę gości i wyszło mi z rodziną i przyjaciółmi 29 osób. Mało, jak na polskie standardy. Zakładając, że moja lepsza połowa będzie mieć tyle samo gości (a będzie mieć mniej z tego co liczyliśmy) to nasza lista gości zamknie się w liczbie ok. 50 gości. Przy takiej liczbie gości uważam, że nie ma sensu organizowanie całonocnej imprezy w wynajętej sali weselnej. Skłaniam się ku imprezie we własnym ogrodzie, na luzie i bez zbędnej Francji-Elegancji. I ten ślub, który chciałam Wam pokazać dziś jest właśnie w takim kameralnym klimacie. Skromna uroczystość zawarcia małżeństwa i przyjęcie weselne w przytulnej knajpce. Zwracam uwagę na kolorystykę – zimny błękit i granat oraz ciepła, przydymiona czerwień. Takie rozwiązanie ma mnóstwo plusów dla osób, które niespecjalnie lubią huczne zabawy – jesteśmy w gronie naprawdę bliskich i ważnych dla nas osób (na dużych weselach często zapraszane są osoby, które niekoniecznie chcielibyśmy widzieć, ale wypada je zaprosić), przyjęcia takie pozbawione są najczęściej tradycyjnych zabaw i konwencji wesela (nie każdego bawią zabawy prowadzone przez wodzireja), w końcu najważniejszy argument – przy małej liczbie gości i przyjęciu weselnym znacznie zredukowane są koszty. Można wówczas większą część budżetu przeznaczyć na kwiaty, świece, dekoracje albo wymarzoną i wystrzałową suknię ślubną, albo buty, albo designerską torebkę 🙂

zdjęcia: IVETTE GORDON
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

5/10 Tradycja i nowoczesność

by wtorek, 1 marca, 2011



Przywiązani do tradycji wyznawcy różnych religii, ale także kultur czy regionalizmów, często decydują się na dwie uroczystości zaślubin – nowoczesną, w europejskim rozumieniu z białą suknią i frakiem oraz tradycyjną dla danej kultury. I wbrew pozorom nie dotyczy to odległych dla nas miejsc. Bardzo często zdarza się to w przypadku małżeństw mieszanych, kiedy każde z Nowożeńców pochodzi z innej tradycji i religii. Pokazany dziś ślub to doskonały przykład dwóch ceremonii – tradycyjnej i nowoczesnej. Przepiękna, koreańska, kolorowa uroczystość i biała, amerykańska stylowa. Niesamowity mix i cudowne dodatki. Szczególnie na ślubie w wersji nowoczesnej podoba mi się połączenie kolorów – ostre, zielone buty, lawendowe suknie druhen, biało – zielona wiązanka PM (białe peonie i zielone storczyki). Klasa!

zdjęcia: PAUHAN STAR
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/10 Cherry, cherry lady

by poniedziałek, 21 lutego, 2011



Jarosław Kuźniar z radością na twarzy oznajmił właśnie, że dziś w nocy ma być do -25 stopni… Super… Tego właśnie spodziewałam się! Brak mi kolorów, a Wam? Dlatego dzisiejsze śluby, które Wam pokażę, wręcz kipią kolorami. Zaczynamy od uroczego i zabawnego ślubu z kolorem wiśniowym na czele. Nie bójcie się kolorów! Powtarzam to przy każdej okazji do znudzenia! Ale, jeśli Wy nie będziecie oczekiwać od dostawców usług ślubnych wprowadzania nowych kolorów, to będziemy jeszcze długie lata tkwić w różach i ecru. Ten ślub jest najlepszym przykładem udanego połączenia dwóch intensywnych kolorów – czerwieni w wielu odcieniach i seledynu. Mocne, zdecydowane połączenie uzupełnione kolorem pomarańczowym, różowym i białym. Gdybyście przeczytały o takiej mieszance, bez zobaczenia zdjęć, byłybyście przerażone 😉 Ale spójrzcie na zdjęcia. Piękny ślub, prawda? Warto wymienić inne elementy, które stanowią o charakterze tego ślubu – przepiękne kolumny na których umieszczono litery tworzące słowo LOVE, urocze bukiety i aranżacje florystyczne wykonane z dalii i róż oraz zabawne stojaki na lizaki. Jak zrobić taki stojak, pisałam TU.

zdjęcia: MARTHA STEWART WEDDINGS