Jeśli lato, to pszczoły. Jeśli pszczoły to miód. Jeśli miód to żółty. Jak to wszystko połączyć w zgrabną i uroczą całość? Spójrzcie na tę stylizację! Jest fantastyczna! Motywem przewodnim była pszczoła, a kolorem żółty w wielu odcieniach. Wieczór panieński, także powinien mieć odpowiednią oprawę, a ta jest wyjątkowo urokliwa. Talerze, słodkości, etykiety z napisami, kwiaty, winietki, prezenciki dla dziewczyn i obłędne, czekoladowe pszczółki. Pychotka! Uczta dla oczu i ust!
Najmodniejsze kolory sezonu raz jeszcze! A co! Nie będziemy sobie żałować w tym roku, bo być może kolejny sezon przywita nas stonowanymi, nobliwymi kolorami i będziemy tęsknić do tej feerii barw! Róż, czerwień, amarant (brakuje mi tu pomarańczu jeszcze) i jest zabawa! Gościom kolorystyka z pewnością się spodoba, bo jest energetyczna, pobudzająca i bardzo radosna. Aby przełamać te gorące barwy, użyto koloru białego i czarnego, co było doskonałym posunięciem! Dzięki temu, cała aranżacja nabrała charakteru i nieco drapieżności! Zwracam uwagę na biało – czarne anemony, które idealnie komponują się z amarantowymi tulipanami.
Inspirujący wpis na wieczór panieński? Bardzo proszę! Kobieca, pastelowa kolorystyka, mnóstwo świec, fantastyczne kwiaty. Całość utrzymana w egzotycznej stylistyce, ale o minimalnym charakterze. Nie ma tu feerii barw, intensywnych w kolorze kwiatów. Skupiono się na elementach, które były głównym tematem przyjęcia – zapachy… Stąd minimalna kolorystyka, a duży nacisk położono na doznania zmysłowe. Polecam szczególnie na wieczór panieński małe przekąski, jednokęsowe przysmaki, które nie tylko zjawiskowo wyglądają, ale i wyśmienicie smakują!
Pierwszy polski blog ślubny, założony w 2009 roku.
Jeden z najstarszych i największych blogów na świecie.
Najbardziej rozpoznawalna marka ślubna w Polsce.
Ponad 16 000 artykułów.
15 lat historii polskiej i światowej branży ślubnej w jednym miejscu!
Cztery bestsellerowe książki ślubne.
