To są połączenia, które uwielbiam! Niespodziewane, zaskakujące i bardzo sexy! Kto wpadłby z Was na połączenie eleganckiej sukni z koronkowym bolerkiem (bardzo modnym w przyszłym sezonie), złotych peep-toe od Jimmy’ego Choo i motywów morskich? Zapewne niewiele osób! Jeszcze mniej zapewne zdecydowałoby się na takie połączenie kolorów, jakie zobaczycie! Piękny odcień butów, ale przede wszystkim zwracam na malinowy i koralowy odcień papeterii oraz świeżą, wiosenną zieleń kwiatów, które znalazły się na stole. Żaden z kolorów nie stanowi jednego, centralnego odcienia. Kolory współgrają ze sobą i przenikają się w wyjątkowy sposób. Zauroczyły mnie stylizacje stołów – w ususzonych skorupkach jeżowców umieszczono numery ze stołami, niskie kompozycje wyłącznie z białych kwiatów stanowiły fantastyczny kontrast dla ciepłej kolorystyki wnętrza, a świece w wysokich, bezpiecznych świecznikach nadały pomieszczeniu intymny i kameralny charakter. BOSKIE!
2/8 Stylowa szarość
Oj, coś mnie ta szarość zauroczyła 😉 Muszę sama przyznać przed sobą, że jestem zafascynowana możliwościami tego bardzo niedocenianego i często pomijanego w stylizacjach ślubnych koloru 🙂 A daje on ogromne pole do popisu w połączeniu z innymi barwami. Jak już wielokrotnie pisałam doskonale łączy się zarówno z pastelami, jak i kolorami mocniejszymi. Świetnie też sprawdza się, jako kolor przewodni ślubu, co zobaczycie w dzisiejszej realizacji. Szarość kojarzy mi się zawsze ze srebrem i zimnym blaskiem kryształów. Na taką czystą formę postawili Młoda Para i jej floryści. Rewelacyjne, choć najprostsze z prostych bukiety – Panna Młoda miała bukiet ze świeżych, pięknych peonii, a druhny z delikatnych, białych tulipanów. Żadnych dodatków! Druhny w szarych kreacjach plus świeża zieleń i zgaszona biel kwiatów! Cudo! Podobną kolorystykę znajdziecie w stylizacji przyjęcia – mnóstwo świec, które ociepliły chłodne, białe i szare dodatki oraz monokolorystyczne kwiaty. Szare obrusy, białe krzesła i ponownie powtórzony motyw jasnych kwiatów. Całość wyjątkowo elegancka, pomimo zminimalizowanej ilości kolorów i dodatków. Podoba Wam się?
zdjęcia: ABBY YIU
4/6 W amerykańskim stylu
Był ślub w stylu angielskim, to teraz dla porównania realizacja z USA od naszego ulubionego Victora Sizemore’a. Bardzo stylowy i elegancki ślub, który zachwyca detalami i stylizacją. Nie mylą Was również oczy, ponieważ wiele z Was widzi tu wielu amerykańskich aktorów 🙂 A to dlatego, że Pan Młody jest aktorem 🙂 Panna Młoda miała suknię od Very Wang, peep-toe na niskim obcasie od Jimmy Choo, piękny bukiet z angielskich róż i elegancką biżuterię. Niesamowicie dostojna Panna Młoda! Ciekawa jest kolorystyka stylizacji druhen – suknie w kolorze amarantowym, a do tego bukiety z których wybija się głównie intensywny, pomarańczowy kolor. Zdjęcia Victora, jak zawsze perfekcyjne, majestatyczne, ujmujące. Uwielbiam ten styl fotografowania! I chociaż jest on zupełnie inny, od hołubionego przeze mnie Jose Villa, to również w nim odnajduję istotę fotografii ślubnej.