Zafascynowani pop kulturą, często sięgamy po to, co amerykańskie. Wybieramy nowojorską modę uliczną, amerykańskie filmy i muzykę. Fascynacja Stanami Zjednoczonymi może się przełożyć na bardzo oryginalną sesję narzeczeńską. Na taką zdecydowali się Aga i Michał – para skora nie tylko do zabawy, ale i do świetnej współpracy z Izabelą Maciejewską, fotografką, która zrealizowała tę kolorową sesję zdjęciową. Jeśli szukacie pomysłu na ciekawą sesję narzeczeńską, tę po prostu musicie zobaczyć. Wianek z kolorowych kwiatów, trampki, jeansy i białe koszulki. Można by powiedzieć, że to właściwie wszystko, co składa się na stylizację Agi i Michała. Jednak do nadania koloru tej sesji posłużył proszek holi. Feeria barw rozproszona w kadrach pozwoliła na uzyskanie nietuzinkowych fotografii. Narzeczeni mieli przy tym świetną zabawę, a ich radość promienieje na zdjęciach. Różnorodność kolorystyczna tworzyła ciekawe tło dla zdjęć i niebanalną charakteryzację dla Narzeczonych. Zabawa proszkiem stała się ciekawym tematem sesji. Widać tu ogromną dynamikę Narzeczonych, podkręconą romantycznymi gestami. Na tych fotografiach IZY MACIEJEWSKIEJ nie ma wymuszonych uśmiechów, za to jest mnóstwo radości, ruchu, promieni zachodzącego słońca i kolorowego proszku. Scenerią dla tych kadrów jak z wysokobudżetowego teledysku amerykańskiej gwiazdy muzyki pop, stała się spalona słońcem łąka i droga szutrowa. Taka przestrzeń świetnie zagrała w tej amerykańskiej aranżacji. Bardzo ciekawym pomysłem było też wykorzystanie przyczepy campingowej. Ta stała się świetnym pomysłem na zabawne fotografie. Śmiech Agi i Michała jest wręcz słyszalny. Jestem przekonana, że tych dwoje po prostu się świetnie bawiło. Oczywiście Aga i Michał musieli wykazać się pewnego rodzaju odwagą. Odwagą, by stworzyć zdjęcia nieszablonowe. Uzyskanie takiego efektu, to ogromna doza dystansu do samych siebie, ale również niewyobrażalna kreatywność fotografa. IZABELA MACIEJEWSKA nie tylko wykorzystała łatwość współpracy z Narzeczonymi i ich otwartość na różne ciekawe propozycje. Fantastycznie wybrana pora dnia, pozwoliła na uzyskanie efektu prawdziwie amerykańskiej prerii. Miękkie światło zachodzącego słońca cudownie współgrało z proszkiem holi. To cudowne rozwiązanie, gdy znudziły Wam się romantyczne standardy. Jeśli drzemie w Was choć odrobina szaleństwa, warto ją wykorzystać do stworzenia tak wspaniałej sesji zdjęciowej. Te fotografie Aga i Michał będę traktować nie tylko jako miłą pamiątkę, ale i niesamowitą przygodę.
4/5 PREZENTACJA – Ewa i Sebastian Miketa
Gościmy dziś na blogu przesympatyczne małżeństwo – EWĘ I SEBASTIANA MIKETA, którzy wspólnie zajmują się fotografią ślubną, nadając jej osobisty, stylowy charakter. Oboje doskonale uzupełniają się w swojej pracy, dając z siebie to co najlepsze – Ona – zmysłowość i kobiecość, On energię i męskość. Połączenie idealne! W końcu 18 lat razem, to nie przelewki 🙂 A trójka dzieci potrafi nauczyć dyscypliny, kompromisów i dążenia do harmonii. Co doskonale widać w ich zdjęciach. Ich debiut na Bridelle, to reportaż i plener ze śluby Marii i Szymona, który odbył się 18 lipca 2015 roku w Strzelcach Opolskich i Opolu. Fotografowie z dbałością o detale, które my kochamy, zrealizowali stylowy, elegancki reportaż ślubny. Zapewne to Ewa zadbała o piękne zdjęcia butów i dodatków w trakcie przygotowań 🙂 Nieśpieszne, bardzo intymne chwile przed ślubem są zdecydowanie naszymi ulubionymi! Fotografowie uwiecznili nie tylko rozkoszny etap ubierania się, ale również wzruszające błogosławieństwo i radosne spotkanie przyszłych małżonków. Wielka dbałość o uwiecznienie emocji, najlepiej zobrazowana jest na czarno-białych fotografiach, które są kwintesencją całej palety wzruszeń, radości, szczęścia i oczekiwania. Największą wartością, którą fotograf może przekazać innymi, w swojej pracy, są emocje. A tych tu nie brakuje! Piękna uroczystość zaślubin ze świetnymi kadrami! Cudne druhenki, symboliczny i magiczny kadr podczas wyjścia Młodej Pary z kościoła i szturm radości przed świątynią. Te fotografie są niezapomnianą pamiątką chwil, które nie powtórzą się już. Zachwycające zdjęcia z sesji plenerowej, podczas której Marysi i Szymonowi towarzyszyły piękne konie są najlepszym zwieńczeniem realizacji. Całość jest spójna, elegancka, o zróżnicowanej dynamice, dzięki pracy dwóch fotografów, którzy chociaż mają różne temperamenty, to dzięki doskonałemu porozumieniu i współpracy stworzyli fantastyczny materiał. Więcej realizacji Ewy, która poza fotografią ślubną, zajmuje się również fotografią rodzinną i dzieci znajdziecie TU. Jednak jej największą miłością są sesje buduarowe i zmysłowe akty. Te możecie obejrzeć TU. A wspólne realizacje ślubne Ewy i Sebastiana obejrzycie TU. Zapraszamy!
Materiał powstał w ramach współpracy z ZALAMO.COM
Dołącz do nas i skorzystaj ze specjalnego pakietu Bridelle+Zalamo! Dowiedz się więcej TU
REKLAMA
zdjęcia: EWA I SEBASTIAN MIKETA
4/5 PREZENTACJA – Rafał Kowalski
Kocham fotografować – tak by było najkrócej… Tak napisał do nas RAFAŁ KOWALSKI, którego mamy przyjemność gościć dziś na blogu. Jego realizacja ze ślubu Marty i Łukasza, którą zobaczycie poniżej jest kwintesencją najważniejszych elementów cechujących styl Rafała – szczerość, bezpośredniość w kontakcie z Parą Młodą i naturalność. Zachwycające kadry, niosą ze sobą coś więcej niż tylko dbałość o obraz, ale przede wszystkim ogromny ładunek emocji, wzruszeń i momentów, które zdarzają się tylko raz w życiu. Marta i Łukasza na fotografiach Rafała emanują szczerością i zaufaniem w stosunku do fotografa. Przepięknie uchwycone spojrzenia, energia i podniosłość chwili podczas uroczystości w kościele oddają klimat i charakter uroczystości. RAFAŁ KOWALSKI dba również o fotografowanie detali, które decydują o stylu uroczystości. Uwielbiamy połączenie fotografii emocji, reporterskich kadrów z elementami i detalami stylizacji i aranżacji. Od delikatnej i pięknej Marty (a także jej sukni, biżuterii i fantastycznego bukietu) nie można oderwać wzroku! Od szalenie przystojnego Pana Młodego również 🙂 Ta piękna uroczystość odbyła się w Toruniu, w kościele p.w. Św. Antoniego. Mistycyzm świątyni został przez fotografa przepięknie wkomponowany w uroczystość zaślubin i wszech ogarniającą radość Pary Młodej oraz ich gości. Uwielbiamy wyważenie wszystkich elementów decydujących o ciekawym i kreatywnym reportażu ślubnym. Rafał Kowalski posiada tę rzadką umiejętność, zachowania proporcji w każdym z momentów dnia ślubu. Spójrzcie na energetyczne i oszałamiające zdjęcia z przyjęcia weselnego! Obrazy same niosą emocje, śmiech dorosłych i dzieci oraz radość. Ale nie tylko! Nie zabrakło wzruszającego i ekstremalnie romantycznego momentu, jakim jest taniec ze świecami! Widziałyśmy takie coś setki razy, ale za każdym razem jesteśmy urzeczone klimatem fotografii w których w płomieniach świec kryje się największa Miłość i radość tego dnia. To są po prostu bezcenne, niepowtarzalne i niezapomniane momenty, które uwiecznione na zdjęciach będą wzruszać, cieszyć i bawić. Fotograf, który czujnie obserwuje scenariusz dnia ślubu, ale również jest otwarty na wszystkie niespodziewane chwile i wydarzenia, to skarb. Skarb, który staje się nie tylko fotografem dnia ślubu, ale jego kronikarzem. To dzięki niemu, te wszystkie emocje, kiedy wypowiadacie TAK w kościele przed Bogiem i najbliższymi ludźmi, kiedy składacie przysięgę, kiedy po raz pierwszy, jako żona i mąż całujecie się, stają się nieśmiertelne. RAFAŁ KOWALSKI przepięknie, stylowo i z klasą dokumentuje i tworzy z Wami i dla Was niepowtarzalną opowieść.