Pozostaję nadal pod ogromnym wrażeniem tegorocznej jesieni i jej kolorów. Czy Wy też tak macie, że jak jest wiosna to tęsknicie za jesienią, a jak lato to za zimą? Przyznam Wam się, że czekałam na jesień w tym roku z różnych powodów i nie zawiodła mnie ona ani trochę. Bo czy można powiedzieć o jesieni, że jest smutna i szara, kiedy patrzy się na taką stylizację? Nie można! Kolory – rdzawe, ciepłe pomarańcze, czerwienie i rudości. Do tego dodatek eleganckiego starego złota i… pudrowego różu. Zaskakujące połączenie, ale jaki efekt! Przepięknie dobrane gatunki kwiatów, wśród których prym wiodą rude storczyki i różowe róże oraz pięknie wybarwione, jesienne liście. Niesamowite wrażenie zrobiły na mnie dekoracje miejsca zaślubin – kwiaty i mnóstwo świec. Jak osiągnięto przepiękny, rozświetlony efekt? Dzięki użyciu świec o różnej wysokości! Gigantyczny kominek udekorowano wieńcami z kwiatów, latarenkami, jasnymi i morelowymi świecami. Przepiękna stylizacja nie tylko miejsca zaślubin i przyjęcia, ale również Pary Młodej. Delikatna, ale bardzo wyrafinowana. PRZEPIĘKNIE!
1/6 Nadeszła jesień
Nadeszła. Zanosiło się na to od kilku dni. Lubicie jesień? Ja napiszę, coś mało popularnego pewnie, ale jesień to obok wiosny moja ulubiona pora roku 🙂 Lubię jej kolory, zapach ziemi, melancholię nadchodzących coraz szybciej wieczorów. We wrześniu i październiku nierzadko pogoda bywa dużo bardziej stabilna i pewna, niż np.: w lipcu lub sierpniu. Prognozy pogody zapowiadają, że w najbliższych dniach zacznie się nasza, najpiękniejsza, złota, polska jesień! Czekamy zatem! A zanim nadejdzie, zapraszam Was na jesienny, ale bardzo energetyczny ślub. Obowiązkowe słoneczniki i dynie w tle, a do tego eksplodująca feeria barw kwiatów. I to jakich? Gerber! Kojarzących nam się z przaśnymi latami PRL. A to piękne kwiaty. Zwarta budowa, wyraziste kolory (ale również pastele!) i smukła budowa. Polecam zdecydowanie! Zobaczcie, jak pięknie komponują się z miniaturowymi słonecznikami. Kolorystyka jesienna, którą dodatkowo wzmocniono suszonymi liśćmi. Domowe wiktuały dla gości, latarenki wykonane w małych słoiczkach. Cudo! Uwielbiam!