Przeszukiwanie tagu granat

5/7 Nad morze marsz!

by wtorek, 23 sierpnia, 2011



Ślub, który pokazałam Wam przed chwilą był uroczy i zachwycający. Ale ten… Ten po prostu mnie powalił na kolana! Oczywiście musiał to być ślub nadmorski. Jak widać, nie jestem w stanie opanować swojego zamiłowania do marynistycznych dodatków i idei ślubu na plaży. Każdy detal, każdy dodatek, dobór kolorów – wszystko jest perfekcyjne! Dodatkowo zaskakująca jest bardzo elegancka i klasyczna stylizacja Pary Młodej. Z reguły śluby nadmorskie są mniej formalne i oficjalne. Ale w przypadku tego ślubu wszystko jest na swoim miejscu! Zobaczmy zatem, co tak mnie zachwyciło.

* * *

Buty w biało-granatowe paski! I taki sam krawat! Nie mogłabym chyba wyobrazić sobie bardziej uroczych dodatków do stylizacji. PM ma piękny, bogaty naszyjnik z ogromnymi kulami, które przywołują na myśl perły.

* * *

Słodki Bufet oczywiście z dodatkami morskimi – rozgwiazdy, koralowce. A nawet patery są utrzymane w białej i granatowej kolorystyce. Dbałość o detale i kolory znalazła się nawet w tak maleńkiej rzeczy, jak materiałowe osłonki na słoiczki. PERFEKCJA!

* * *

Dla gości przygotowano karteczki z motywem kotwicy i marynarskich pasów, na których pozostawiono życzenia i dobre rady 😉

* * *

Ciasteczka w kolorach morskich z motywami flag!

* * *

Cudne fotografie na kamienistej plaży oddają klimat tego niesamowitego ślubu.

* * *

Nie wiem, jak Wy, ale mnie wystarczy sam widok słodkości, które przygotowano z takim pietyzmem, aby poczuć dramatyczny głód. Żelazna dyscyplina z jaką zachowano kolorystykę zasługuje na podziw!

* * *

Kwiaty oczywiście także nawiązywały kolorystyką do całego ślubu – błękitne ostróżki (jedne z nielicznych niebieskich kwiatów, jakie można spotkać) i szafirowe dzwonki zostały uzupełnione białymi, delikatnymi roślinami. Menu w kolorze głębokiego granatu – oczywiście z marynistycznym akcentem steru, oraz zaproszenia z kotwicą (powyżej). Numery stołów umieszczono na szklanych wazonach z kwiatami – rozwiązanie pomysłowe i oszczędzające cenne miejsce na stole!

źródło: STYLE ME PRETTY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

7/8 Słonecznie i słonecznie

by wtorek, 16 sierpnia, 2011



Naszło mnie na kolory w ostatnich dniach. I to takie intensywne, mocne, letnie. Pewnie to już obawa przed jesienią rodzi się we mnie. Chociaż jesień, szczególnie słoneczna i ciepła ma także wiele, pięknych odcieni. Ale żółty jest mi ostatnio szczególnie bliski. I dlatego, mam dziś dla Was uroczy, żółto-waniliowo-czarno-granatowy ślub. Bardzo słoneczny! Szalenie podoba mi się suknia Panny Młodej – prosta, ale z romantycznym trenem, delikatnym gorsetem i pięknym kwiatem podkreślającym talię. I znowu mamy welon, który idealnie pasuje do całej stylizacji, fryzury i charakteru PM. Przeurocze są suknie druhen – dwukolorowe (to ostatnio najmodniejsze połączenie) z waniliowymi spódnicami i granatowymi pasami. Kwiaty w ciepłych kolorach świetnie pasujące do całej słonecznej koncepcji. Nie zapominamy także o Panach i ich zabójczych muchach i pasach w cętki! Co jak co, ale orszak ślubny wyglądał zabójczo!

zdjęcia: IVAN BUTLER
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

5/9 Troje bohaterów

by poniedziałek, 15 sierpnia, 2011



Jak wiecie, mam ogromną słabość do zwierząt i śluby w których uczestniczą zwierzęta, szczególnie mnie rozczulają. Nie inaczej jest w przypadku tego ślubu – uroczy buldog angielski jest trzecim bohaterem tego wyjątkowego dnia 😉 Ale ślub jest ciekawy, nie tylko z powodu psa. Szalenie podoba mi się stylistyka – Panna Młoda wystylizowana na lata 70., Pan Młody z kolei ubrany jest w stylu lat 20. Fantastyczny mix, który idealnie wpisał się w porę roku i aranżację przyjęcia. Widać, że ślub odbywał się jesienią, do czego nawiązują dekoracje – winietki wypisane na wyciętych liściach, oraz kolory – ciepłe pomarańcz i brązy. Kontrastowe granatowe buty świetnie pasują do całej koncepcji i nadają całości oryginalności. LUBIĘ TO!

zdjęcia: TREVOR ASIS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0