Zaczynamy piątkowy dzień realizacją Victoria Sizemore’a, który był naszym honorowym jurorem w konkursie 50. THE BEST OF THE BEST ON BRIDELLE. Przepiękny, glamour ślub w pełnym słońcu. I nie ma ani grama boho, ani vintage 😉 Klasa i klasyka w najlepszym wydaniu. Cudowna sukienka, piękna Panna Młoda i tradycyjna biel. Ostatnimi czasy nieczęsto spotykam stylizacje, gdzie Panna Młoda jest cała w bieli – od sukni, przez buty, aż po bukiet. A jednak, klasyka to klasyka! Jedynym akcentem kolorystycznym wizerunku PM była duża, srebrna brosza przypięta do pasa sukni. Zresztą kolor szarości pojawia się ponownie w kreacjach druhen. Dodatkowo dodano do ich kremowych bukietów, delikatny odcień różu. Szarość i róż, jak wiecie, to jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych. Czyżby stylizacja i kolorystyka tego ślubu były zapowiedzią powrotu do korzeni? I monochromatycznych stylizacji? W końcu w modzie ślubnej, podobnie, jak w każdej innej, panuje zasada sinusoidy i to co, było modne, wraca po kilku sezonach, chociaż najczęściej z nowymi, nowocześniejszymi elementami? Będę z ciekawością obserwować pod tym kątem tegoroczne śluby zza oceanu, bo jednak USA są ciągle wyznacznikiem tego, co będzie modne. Thank you so much Victor 🙂 XOXO!
2/11 Czysta biel… Jak w reklamie ;-)
Trafiam ostatnio na wiele pięknych, monokolorystycznych ślubów. Wśród kolorowych ślubów, gdzie tradycyjna biel i czerń są tylko tłem dla wybranego koloru przewodniego, takie śluby to prawdziwa rzadkość i perełki. Dlatego dla miłośników, czystej bieli, jak z reklamy telewizyjnej z boskim Zygim Ch. 😉 ten oto ślub! Przepiękna stylizacja Pary Młodej. Ona w pięknej sukni z czarną wstążką i kokardą oraz czarnych szpilkach. On w czarnym, klasycznym garniturze z krawatem w paski. Czysta, klasyczna forma, która swoją prostotą nadaje niepowtarzalny, a dzięki dodatkom elegancki charakter. Jednym akcentem kolorystycznym jest zieleń kwiatów oraz zgniło zielony odcień wstążki, którą przepasano wiązankę. Taka kolorystyka została z pewnością wybrana z uwagi na bardzo kolorowe i niejednorodne otocznie. Meksykańska hacjenda to feeria barw, a na jej tle najbardziej uroczo i przede wszystkim wyraziście wyglądał najbardziej klasyczny zestaw, czyli biel i czerń. Zwracam Waszą uwagę na kwiaty użyte w bukiecie. Wybrano białe i kremowe, różne gatunki kwiatów, które nieco przełamują symetryczną stylizację Nowożeńców.