Przeszukiwanie tagu HAUTE COUTURE

CHARLOTTE ROUGE, polska marka prowadząca międzynarodowy sklep internetowy, w kwietniu 2012 roku prezentuje kolejną odsłonę zmysłowych i zarazem drapieżnych ubrań. Immortals 2012 (ang. Nieśmiertelni) to tajemnicza nazwa, pod którą kryje się biel zasypana gwiezdnym pyłem. Jedwabne sukienki zestawione są z charakterystycznymi złotymi ćwiekami i łańcuszkami oraz ręcznie wykonanymi biżuteryjnymi różami. Wśród propozycji znajdziemy również transparentne szyfony i miękki aksamit. Całości dopełnia złota tkanina w detalach jak kołnierzyki i mankiety, a także w marynarce, spodniach i seksownych sukienkach. Kolekcja dostępna jest na stronie CHARLOTTE ROUGE. Ubrania są szyte na miarę i dostosowywane do każdego zamówienia.  Wysyłka w Polsce jest darmowa.

A kto jest projektantką tych zjawiskowych sukni? 🙂 Wiele z Was wiele, wiele pewnie domyśla się 🙂 To Natalia, której przygotowania do ślubu obserwujemy od wielu miesięcy w cyklu SNAPŚLUB! 🙂

Natalia o swojej kolekcji i sukniach dedykowanych PM – Jest to rozwiązanie dla nowoczesnej Panny Młodej, która nie chce podążać za stereotypami. Ubrania mają rockową nutę dzięki ćwiekom i awangardowym krojom. Ostatnia sukienka z trenem, to najpopularniejszy krój wśród klientek Charlotte Rouge. Dzięki odpowiednim dodatkom może zmienić się w niesamowitą kreację ślubną a po wielkim dniu dalej dobrze służyć w szafie 😉

* * *

zdjęcia: CHARLOTTE ROUGE

Czy uwierzycie, że po tylu latach oglądania sukienek ślubnych, ciągle nie mam dość? Dziś chciałam Wam pokazać propozycji ERSA ATELIER, które urzekły mnie lekkością i niesamowitym eksponowaniem kobiecości. Przyznaję, że nie znałam wcześniej, tej rumuńskiej marki. Jestem przyzwyczajona do tego, że bastionami mody ślubnej są Hiszpania, Włochy i USA. Natomiast, jak się okazuje, coraz więcej bardzo ciekawych projektantów można spotkać poza tymi trzema krajami. Podoba mi się połączenie vintage i nowoczesności w tych kreacjach. Jest w nich, jakiś romantyczny, dziki rys. Będę z uwagą śledzić ich kolekcje i propozycje,  bo myślę, że podążają w ciekawym kierunku.

zdjęcia: BERSA ATELIER