Chociaż mamy jeszcze kalendarzowe lato, to branża ślubna już przygotowuje się do sezonu 2016. Wszyscy z niecierpliwością czekają na ogłoszenie przez Pantone Institute koloru roku. W ostatnich latach był to granat, szmaragd, marsala i fiolet. Jeśli trend utrzyma się to kolejnym kolorem będzie ponownie ciemna i intensywna barwa. A może nie? Może kolorem roku będzie romantyczny koral albo słoneczny żółty, który zawojował w tym roku blogi wnętrzarskie? Już niedługo przekonamy się. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zestawienia najpiękniejszych bukietów, które floryści z całego świata przygotowali na kolejny sezon. Co można z nich wywnioskować? Przede wszystkim pojawia się sporo fioletu i właśnie koralu. Może to znak? 😉 Nadal modne są asymetryczne kompozycje. Pastele nadal na podium. Ciekawostką są klematisy (powojniki), które już od dwóch lat przebijają się szczególnie w amerykańskich realizacjach. To fenomenalny, przepiękny kwiat dostępny w niewyobrażalnej ilości kolorów, kształtów i wielkości. Niestety jest dość nietrwały i praktycznie nie uprawia się go jako kwiat cięty, a jedynie jako pnącze. Mamy ogromną nadzieję, że klematisy będą pojawiać się często w bukietach ślubnych. Zobaczcie, co będzie jeszcze modne. Tradycyjnie wybrałyśmy naszych faworytów.
REKLAMA
* * *
MÓJ FAWORYT
Uwielbiam połączenie różu i brzoskwini. To niesamowita mieszkanka kolorów idealna na romantyczny ślub.
Nieregularny kształt bukietu doda lekkości całej stylizacji.
Warto dodać do kompozycji wystające ponad główną bryłę rośliny, które dodadzą kompozycji dramatyzmu.
* * *
MÓJ FAWORYT
Klematisy (powojniki) podbijają serca Panien Młodych na całym świecie.
Także nasze 😉
W bukiecie poniżej połączono je z anemonami i asparagusem, który wiele z Was można pamiętać z babcinym ogródków.
Asparagus o charakterystycznym zapachu to po prostu… wyrośnięty szparag 🙂
* * *
MÓJ FAWORYT
Same pachnące piękności!
Ogrodowe, pnące róże i peonie są stworzone do letnich bukietów ślubnych.
Połączenie wielu odcieni różu dało piękny i lekki efekt.
* * *
MÓJ FAWORYT
Moja słabość do szalonych, całkowicie nieregularnych bukietów jest znana 😉
Rzeczywiście uwielbiam dramatyczne kompozycje, które przypominają obrazy mistrzów baroku.
Ta kompozycja to mój absolutny faworyt – wydłużające całość gałęzie, łubiny, migdałki, jaskry, lilaki, peonie – coś pięknego!
* * *
MÓJ FAWORYT
Mam ogromną słabość do wielogatunkowych kompozycji.
I będą one nadal modne w 2016.
Kwiaty można łączyć w różnorodny sposób, albo dopasowując je kolorystycznie, albo kontrastując je ze sobą, albo stosując ciągle modne ombre.
Nadal modne jest użycie sukulentów w bukietach i… długie, bardzo długie wstążki sięgające ziemi.
* * *
MÓJ FAWORYT
Idealny na zimowy ślub bukiet z cudownymi, purpurowymi ciemiernikami.
Fiolety są doskonała propozycją na śluby eleganckie i wyrafinowane.
Połączenie z matowymi liśćmi eukaliptusa dodało kompozycji niesamowitego stylu.
* * *
MÓJ FAWORYT
Bukiety wydłużające sylwetkę polecam szczególnie nieco tęższym Pannom Młodym.
Ten kształt pięknie wysmukli sylwetkę.
A jeśli bukiet składa się z tak pięknych maków syberyjskich, tulipanów i jaskrów oraz zwisającego szarłatu w pięknym odcieniu zieleni to będzie to jedna z najpiękniejszych kompozycji!
* * *
MÓJ FAWORYT
Biało-zielone bukiety będą bardzo modne w nadchodzącym sezonie.
Widoczna jest już tendencja do realizacji w kolorach biel i zieleń oraz dodatkiem kolorów ziemi – brązów, beży, miedzi.
Białych kwiatów jest mnóstwo i w połączeniu z różnymi odcieniami zieleni wyglądają one świeżo.
Wybierając jednolicie białe kwiaty pamiętajcie, aby zróżnicować je pod względem wielkości, kształtu kwiatostanu, płatków i pokroju.
* * *
MÓJ FAWORYT
Połączenie storczyka z hortensją, różą, peonią i lilakiem jest idealne na wiosenne śluby!
Piękna kompozycja w zwartej bryle pasuje do bogato zdobionych, rozkloszowanych sukienek.
Bardzo ciekawym detalem jest wykończenie rękojeści sznurem pereł.