Jakie dwa kolory od zawsze symbolizują dziewczyńskie i chłopięce dodatki? Oczywiście różowy i niebieski 🙂 Pokazywałam Wam wielokrotnie realizacje w takich palecie kolorów i dziś mam kolejną, uroczą, azjatycko-amerykańską realizację. Oczywiście, jak zawsze w przypadku azjatyckiej Pary, będę zachwycać się elegancją i stylowością PM! A więc zachwycam się! Prosta, ale romantyczna suknia z brudnoróżową szarfą, fioletowe szpilki od Badgley’a Mischki, cudowny bukiet z różowych i białych peoni i zmysłowa woalka. Po prostu bosko! Pozostałe dodatki utrzymane są oczywiście w obowiązującej palecie kolorów – lazurowe rożki z różowymi płatkami, błękitne wstęgi na krzesłach. Wszystko z umiarem, jedynie akcentujące i podkreślające na tle bieli i srebra krzeseł. Zwracam uwagę na dodatek srebrnego koloru – pojawia się na krzesłach i w pięknych ornamentach na torcie. Uwielbiam takie akcenty!
6/7 Ob(d)jazdowy ślub
Ah, jak ja kocham takie śluby!!! No jestem maniaczką vintage! A tu wszystko jest zachwycające, dopracowane, urocze, po prostu CUDNE!!! Pomysły (nakrycia głowy do zdjęć typu photo booth – korony, kapelusze z króliczymi uszami) , kolory (mocny fiolet, róż, amarant), dodatki (scena na której odbyły się zaślubiny, niczym cyrkowe wejście). Żaden komentarz nie jest potrzebny! Jeden z najpiękniejszych ślubów, jakie widziałam!
zdjęcia: HANA SOLO
3/7 Jesienny vintage
I jeszcze jeden vintage ślub. Ale tym razem jesienny. Wydaje nam się zawsze, że jesienne stylizacje są bardziej spokojne i stonowane. Nic bardziej mylnego. Jesień to feeria barw! Szalonych, rozwiewanych na wietrze liści i pięknych, soczystych owoców! Zobaczcie ile wyjątkowych inspiracji można zasięgnąć z tego ślubu. Stare puszki, butelki, a nawet drzwi! Kartotekowe skrzynki biblioteczne pełne kwiatów z pól i ogrodów. Aparaty, ramki i nawet stare, pordzewiałe kłódki! Tak recyclingowego ślubu to jeszcze nie widziałam 😉 Ale widać, że wszystko pasuje do siebie idealnie, przepełnione jest energią i radością. I oto chodzi!