Czy francuski szyk zawsze musi mieścić się w ryzach stylu glamour? Wielu pewnie twierdzi, że tak właśnie jest. Francja ma różne, nie tylko miejskie, oblicza. Piękno francuskich zamków, równo przyciętej trawy i tajemnica zaklęta w tej wzniosłej atmosferze. Jeśli szukacie pomysłów na zorganizowanie przyjęcia weselnego w stylu francuskiego szyku, zobaczcie ten inspirujący reportaż. Francja to nie tylko wieża Eiffla. To również przyroda, która potrafi się świetnie wkomponować w charakterystyczną francuską elegancję. Reportaż, który dzisiaj wam prezentujemy to kwintesencja niewymuszonej elegancji, czyli takiej, w której każdy czuje się swobodnie, choć w powietrzu czuć wszechogarniający szyk. Ta ceremonia odbyła się pod drzewem, które nonszalancko zostało przystrojone pasmem luźnie zawieszonej tkaniny. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze, choć w pozornie zamkniętej przestrzeni wyznaczonej przez pergole przystrojone w białe połacie materiału. Biel była wiodącym kolorem tego przyjęcia, która powtórzyła się również w dekoracji florystycznej na stołach pokrytych długimi białymi obrusami. W kompozycjach znalazły się róże, anemony i liście eukaliptusa. Na weselu, którego inspiracją jest francuski szyk, nie mogło zabraknąć również świec. Te został ustawione w szklanym kloszach i świecznikach. Tak elegancką i rustykalną wbrew pozorom uroczystość zdobiły postarzanej drewniane skrzynie. Panna Młoda ubrana była w koronkową suknię z odsłoniętymi ramionami o kroju tuby z trenem i długim haftowanym welonem. W bukiecie znalazły się róże, eustoma i aneony. Pan Młody postawił na ponadczasowy czarny garnitur z czarnym wytłaczanym krawatem.
1/5 Powiedz TAK w święta :-)
Co prawda do świąt jest jeszcze kilka miesięcy, a aura tego, chociaż zimowego ślubu nie przypomina niczym polskiego grudnia, to nie mogłam się powstrzymać, aby nie pokazać Wam tego ślubu, bo jest niesamowicie energetyczny! A Para Młoda i ich goście tryskają energią i kipią poczuciem humoru! Pozytywny nastrój gwarantowany od samego początku! Uwielbiam takie zakręcone śluby! A jeśli na dodatek jest piękna stylizacja i kolorystyka to pełnia szczęścia! Bardzo widowiskowa suknia, stylowa Panna Młoda i nonszalancki Pan Młody. Szalenie podoba mi się połączenie dwóch palet kolorystycznych – biel i czerń (kreacje druhen) i pasteli (dekoracje kwiatowe). To bardzo nietypowe połączenie, ale jakże udane. Jeśli dodamy do tego jeszcze kolor starego srebra bombek (w końcu jest to świąteczny ślub) to całość robi ogromne wrażenie! Niesamowicie pozytywne emocje biją z każdego zdjęcia. Szczególnie z fotografii obezwładniętego Pana Młodego na widok jego wybranki. BOSKIE ZDJĘCIE! Dla takich chwil warto oglądać codziennie dziesiątki ślubów 🙂 Zwracam również Waszą uwagę na fantastyczne wykorzystanie tabliczek z różnymi napisami, które użyte zostały na zdjęciach. Uwielbiam takie detale i można za ich pomocą stworzyć fantastyczną opowieść! Takie zdjęcia idealnie nadadzą się do późniejszego wykorzystania np.: w podziękowaniach dla gości. Do gwiazdki jeszcze nieco czasu zostało, ale zapraszam Was już dziś na świąteczny wieczór 🙂