Jeśli szukacie pomysłów na przyjęcie weselne w duchu natury, koniecznie zobaczcie nasz dzisiejszy reportaż ślubny. Tu łączy się nie tylko siła przyrody, ale również styl rustykalny przeplata się z boho, wprowadzając do aranżacji nieco egzotyki. Brzmi intrygująco? Naszym zdaniem to połączenie jest szalenie klimatyczne i piękne, dlatego właśnie postanowiłyśmy Was zainspirować. Natura zbliża nie tylko ludzi, ale również style weselne. Tak właśnie jest ze stylem boho i rustykalnym, którym do siebie bardzo blisko właśnie poprzez czerpanie dekoracji i inspiracji z przyrody. Co ciekawe, w tym zestawieniu równie dobrze sprawdza się roślinność egzotyczna, która może stać się częścią pobliskiego lasu. Na taki eksperyment zdobyła się nasza dzisiejsza Para Młoda i naszym zdaniem wyszło im to naprawdę ciekawie. Ceremonia ślubu odbyła się w starej szklarni, której sufit udekorowany został sznurami vintage żarówek. Tłem dla całej ceremonii były symboliczne drzwi i zielona kompozycja z pnączy. Panna Młoda do ołtarza została poprowadzona przez syna, co sprawiło, że ślub ten był tym bardziej wyjątkowy. W stylizacji Panny Młodej nie możemy mówić o klasycznej sukni ślubnej. Zapinana na szyi boho suknia miała wspaniałe hafty i seksowne wycięcie na plecach i w spódnicy, które eksponowało zgrabne nogi Panny Młodej. W bukiecie ślubnym prym wiodła egzotyczna protea. Na głowie Panna Młoda miała delikatny wianek z liści eukaliptusa. Pan Młody miał na sobie czarne garniturowe spodnie, białą koszulę i szarą marynarkę. Przyjęcie weselne odbyło się w ogrodzie przy długich stołach zastawionych obszerną kompozycją z liści eukaliptusa ciągnącą się przez długość stołu. Dodatkowym elementem dekoracyjnym były nieregularnie rozstawione świece walcowate. W aranżacji nie zabrakło luster i tablic kredowych, na których Nowożeńcy zamieścili kilka słów do swoich gości. Tort weselny został wykonany z białej masy maślanej, przystrojony w stylizowane na mosiężne topery, liście eukaliptusa i mikołajki.
1/6 Bohema XXI wieku
Bohema to artyzm, który przeznaczony jest dla wybranych. Jeśli jesteście ludźmi kreatywnymi z zacięciem do prac manualnych, przyjęcie weselne w stylu bohemian jest skrojone dla Was i Waszych potrzeb. Tam, gdzie sztuka łączy się z miłości, tworzą się wspaniałe rzeczy, a my pokażemy Wam, jak możecie wyglądać Wasze przyjęcie weselne w stylu bohemy XXI wieku. Bohema kojarzy nam się z czymś, do czego często nie ma dostępu, co jest przeznaczone jedynie dla wybranych. To jak połączenie bliskości natury z oddaniem się sztuce w każdym aspekcie życia. Brzmi pięknie i tak wygląda, a to właśnie dodatkowo pociąga do tworzenia klimatycznych aranżacji ceremonii ślubu. Para, której reportaż dziś przedstawiamy, wygląda na bardzo uduchowioną i poświęcającą się sztuce, dlatego styl całego przyjęcia tak bardzo do nich pasuje. Panna Młoda miała na sobie minimalistyczną suknię z bardzo głębokim dekoltem i długimi rozkloszowanymi rękawami. Sandałki podkreślały nieformalność tego stroju. W bukiecie ślubnym znalazły się dalie, peonie i tawułka. Cała stylizacja wspaniale współgrała z eteryczną urodą Panny Młodej i jej zmysłowo rozpuszczonymi włosami. Pan Młody miał na sobie szary garnitur z białą koszulą i białymi tenisówkami. Ceremonia ślubu odbyła się w plenerze na tle przedstawionej graficznie pełni księżyca zdobionej zieloną dekoracją z pnączy. Na samą ceremonię Panna Młoda wybrała suknię haftowaną subtelnie pastelowymi nićmi, z przezroczystościami, rozkloszowanymi rękawami i głębokim dekoltem. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze przy długich drewnianych stołach, wzdłuż których ciągnęła się dekoracja z zielonych pnączy. Talerze zebranych gości udekorowane zostały farbowanymi serwetami i nawiązującą do pełni księżyca papeterią ślubną. Nowożeńcy siedzieli na gotyckich, mocno zdobionych krzesłach, które wyróżniały ich miejsca na tle całego przyjęcia weselnego. Pamiętajcie, że NAJPIĘKNIEJSZE ZDJĘCIA ŚLUBNE to te pełne światła i Waszej spontaniczności i naturalności.
REKLAMA
REKLAMA
zdjęcia: LEVI TIJERNINA
1/6 We dwoje w Londynie
Coraz więcej Par Młodych decyduje się na ślub tylko we dwoje. I choć tradycja ślubów nakazuje dzielić się tym radosnym dniem z rodziną i przyjaciółmi, ślub we dwoje jest doskonałym pomysłem, jeśli chcecie te chwile spędzić wyjątkowo i celebrować każdą minutę bez obaw o resztę gości. To tez doskonała okazja, by odwiedzić miejsce, które zawsze chcieliście zwiedzić lub które dla Waszego związku jest wiążące. Dziś pokażemy Wam, jak może wyglądać ślub we dwoje w Londynie. Jeśli decydujecie się na ślub we dwoje, nie musicie się obawiać o czas. Każdą chwile możecie spędzić razem, bo najczęściej wzajemnie będziecie musieli sobie pomóc w przygotowaniach, co dodatkowo będzie Wam budować ten uroczysty nastrój. Ta Młoda Para chwile przed ślubem spędziła bardzo intymnie w wynajętym na tą okoliczność domu. Panna Młoda wybrała długą lejącą się suknię o kroju tuby z przezroczystościami w gorsecie i wycięciem na plecach. Rozpuszczone włosy okalały piękną twarz. W bukiecie ślubnym znalazła się energetyczna petarda wpleciona w anemony, tulipany, róże i goździki. Absolutnym hitem jest tu stylizacja Pana Młodego, który nie tylko świetnie wkomponował się w angielską elegancję, ale również pokazał, jak w prosty sposób można stworzyć niesamowity ślubny look. Czarne spodnie nie są tu może zaskoczeniem, ale wełniana boucle marynarka i kamizelka w odcieniach brązu już tak. Ceremonia ślubu odbyła się w ogrodzie na tle muru z czerwonych cegieł porośniętego bluszczem. Nowoczesności temu klimatycznemu miejscu dodawał neonowy napis. Barwna londyńska jesień była wspaniałym tematem do sesji ślubnej. Stworzenie tak pełnych emocji fotografii tuż po złożeniu emocjonalnej przysięgi małżeńskiej, często nie jest możliwe przy dużych weselach, dlatego jeśli decydujecie się na ślub we dwoje, koniecznie skorzystajcie z tej okazji, by tą świeżą radość i szczęście zapisać na kartach wspomnień. Jak łatwo można się domyśleć, nie było tradycyjnego przyjęcia weselnego, jednak Nowożeńcy nie zrezygnowali z celebrowania tej chwili. Uroczystość była zwieńczona kolacją w domowym zaciszu, podczas której towarzyszyli im (zapewne) przyjaciele. Nie obyło się również bez dekoracji. Nad głowami zebranych zawisła duża kompozycja z angielskiej róży, róż, goździków, tulipanów i hortensji w odcieniach jesieni, a efekt wzmocniły sznury żarówek choinkowych. Niski stół został przystrojony we wzorzysty bieżnik, barwioną porcelanę i szkło. Elegancji dodawały bukiety w szklanych wazonach. FILM ZE ŚLUBU tylko we dwoje będzie doskonałą niespodzianką dla rodziny i przyjaciół, którzy będą mogli zobaczyć, jak wyglądała Wasza wymarzona, intymna ceremonia.