Przeszukiwanie tagu morela

1/4 Romantyczna farma

by poniedziałek, 15 czerwca, 2015



Za chwilę wakacje. W Polsce ponad 70% ślubów odbywa się właśnie w tym okresie! Z czym kojarzą Wam się wakacje? Mnie z wolnością, słońcem, lekką atmosferą, niebieskim niebem. I takie wakacyjne śluby uwielbiam najbardziej! Słodkie, romantyczne, nieprzesadzone. Lubię ten brak perfekcji w stylizacjach ślubnych. Bez wątpienia mistrzami są Amerykanie, którzy łączą nierzadko sprzeczne elementy, tworząc nową jakość. Świeże spojrzenie na śluby daje niesamowitą frajdę! Bo tak naprawdę wolno wszystko! Nie wierzcie nikomu, kto będzie starał się Wam wmówić, że coś na ślubie nie wypada. Albo nie pasuje! Jak nie pasuje, to znaczy, że jesteście na najlepszej drodze do stworzenia stylizacji whimsical albo al fresco. A to dwa najmodniejsze obecnie na świecie style dekorowania. Każdy, kto pragnie niezobowiązującej, radosnej, nieco nawet łobuzerskiej aranżacji z pewnością powinien sięgnąć po te stylistyki. Pokazujemy je Wam na blogu tak często, że z pewnością wiecie już czym charakteryzują się one. Uważam, że najlepszą inspiracją są śluby, które już się odbyły 😉 Można z nich czerpać pełnymi garściami i wybierać, dopasowywać i miksować przeróżne elementy, które Wam podobają się najbardziej. W ten sposób powstaje większość stylizacji na naszych sesjach do magazynu, a teraz także do książki BRIDELLE STYLE BOOK. Zobaczcie, ile pomysłów wartych naśladowania jest na tym ślubie! Kurtyna ze wstążek – prosta do wykonania, tania, a jakże efektowna. Można ją wykorzystać do dekoracji ściany za stołem Pary Młodej. Wieniec z zielonych liści. Przy odrobienie własnej pracy możecie upleść go samodzielnie z winobluszczu. Będzie doskonale wyglądać na lub nad stołem. Winietki z pomalowanych na złoto plastykowych zwierzątek. Można je kupić za grosze w sklepach z zabawkami. Do tego puszka spreju i gotowe! Wracając jeszcze na chwilę do zieleni – zobaczcie, jak udekorowano stoły. Samą zieleniną. To trend, który warto zapamiętać, bo przewija się on w coraz większej ilości propozycji na 2016 rok. Zielone aranżacje bez kwiatów, będą królować w przyszłym roku! To świetna alternatywa dla kwiatów. I duża tańsza. Podobnie, jak domowe słodkości, które są niesamowicie urokliwe!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: TROY GROVERS PHOTOGRAPHERS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Boho na plaży

by środa, 6 maja, 2015



Trudno mi samej w to uwierzyć, ale ja – wielka miłośniczka mórz i oceanów (mieszkałam przez kilka lat 200 m od oceanu) nie zrealizowałam do tej pory żadnej sesji nad morzem! Czas to nadrobić! Zdradzę Wam, że już za miesiąc będziemy gościć nad polskim morzem na dwóch niesamowitych sesjach, które zostaną opublikowane w BRIDELLE BOOK. Szukamy nieustająco inspiracji i mogę Wam zdradzić, że będzie pięknie 🙂 Co prawda nasz Bałtyk nie kusi takim kolorem wody, jaki znajdziecie poniżej, ale zachwyca dzikością, stonowaną kolorystyką i przestrzenią. Ślub na plaży to marzenie wielu Par. Wiatr, miękki piasek, bezkresne niebo i zachód słońca na horyzoncie. Przyznam, że ja również uwielbiam taką stylistykę. Wiele osób uważa, że skoro ślub na plaży i nad wodą, to musi być on w marynistycznej stylistyce. Może, ale nie musi. Poniższy ślub jest genialnym przykładem połączenia elementów związanych z morskimi mieszkańcami, boho i whimsical, czyli to, co kochamy najbardziej! Pobielone rozgwiazdy i jeżowce zdobiące tort to elementy morskie. Cudownie połączono je z plecionymi dodatkami, atłasowymi wstążkami, błękitnym i szmaragdowym szkłem (obłędne!), papierowymi lampionami. Całość jest lekka, nonszalancka i romantyczna. Doskonała stylizacja Pary Młodej – Ona w oszałamiającej, szydełkowej sukience i w wianku, On na jasnych spodniach, białej koszuli i kamizelce. Przepiękna Para i przepiękna uroczystość na plaży. Z zachwytem patrzę na namiot pod którym odbyło się wesele. Dziś nie jest już żadnym problemem wynajęcie w Polsce namiotów, krzeseł, stołów, zastawy i organizacja ślubu i wesela w plenerze nie stanowi większego problemu. Pamiętajcie, że od 1 marca zawieranie ślubów cywilnych poza urzędem jest już bezproblemowe i zawarcie małżeństwa na plaży może być naprawdę ogromnym przeżyciem!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: SHRIPIA PANOSIAN PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 O zachodzie słońca

by środa, 1 kwietnia, 2015



Ślub o zachodzie słońca? Nie ma chyba nic bardziej romantycznego! A jeśli dodamy do tego niesamowite otoczenie, kwiaty w bardzo energetycznych kolorach i boho stylizację Panny Młodej to mamy ślub idealny. Jestem totalnie zauroczona całą koncepcją realizacji. Niesamowicie romantycznej, a jednocześnie skromnej i swojskiej. Przyznam, że brakuje mi w Polsce takich realizacji. Jest ich coraz więcej na szczęście, ale wciąż za mało jak na nasz bridellowy gust 🙂 Ponieważ wyznajemy zasadę, że im więcej pokazujemy takich realizacji, tym bardziej Wy ośmielacie się i decydujecie wcielać je w życie, zapraszamy do obejrzenia tego pięknego ślubu i zainspirowanie się nim. Jak wiecie od 1 marca zmieniło się prawo i obecnie (w teorii) nie będzie już większych przeszkód w zawieraniu ślubów cywilnych poza USC. Usługa ta kosztuje 1000 zł, ale myślę, że nie zniechęci ona nikogo, kto marzy o ślubie w plenerze. Zatem, jeśli i Wy przygotowujecie się do takiej uroczystości, koniecznie zadbajcie o odpowiednie udekorowanie miejsca zaślubin. Pergola, altana, podest, który będzie punktem centralnym powinien być pięknie przystrojony. Użyjcie do tego… kwiatów doniczkowych, tak jak Para poniżej. Kwiaty doniczkowe dużo lepiej zniosą wysoką temperaturę i można je wykorzystać później do dekoracji tarasu lub ogrodu. W zależności od miejsca w którym odbędzie się Wasz plenerowy ślub zadbajcie o wygodne siedzenia dla gości. Najprostszym rozwiązaniem będą oczywiście krzesła. Bez problemu wynajmiecie je od firm zajmujących się eventami. Jeśli ślub odbędzie się w wiejskim obiekcie, pomyślcie o balotach siana nakrytych kocami lub pledami. Ale tu mała uwaga – siano dość silnie uczula 🙂 Ciekawym rozwiązaniem, ale przeznaczonym tylko dla młodszych gości są kocyki położone na trawie. Użyto ich na tym ślubie i wyglądało to wyjątkowo uroczo. Olśniewająca aranżacja przyjęcia pod gołym niebem odjęła mi mowę. Uwielbiam wakacyjne biesiady na świeżym powietrzu! I gdybym kiedykolwiek postanowiła zorganizować wesele, to tylko pod gołym niebem! Podłużne stoły zostały ustawione w jednym rzędzie, a wzdłuż ustawiono szpaler na którym umieszczono oświetlenie. Wyglądało to absolutnie magicznie po zmroku! Na stołach znalazły się proste, pomysłowe i wykonane własnoręcznie dekoracje – doniczki z sukulentami, personalizowane talerze, wyplatane podkładki, świece w najprzeróżniejszych pojemnikach.

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: STUDIO CASTILLERO
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0