Przeszukiwanie tagu morela

Cudowne boho w intensywnych kolorach

by poniedziałek, 26 listopada, 2018



Rok 2018 był bardzo zaskakujący, jeśli chodzi o zastosowanie kolorystyk na ślubach. Ciemne, intensywne kolory przebojem wdarły się do stylistyk, które dotychczas kojarzone były raczej z pastelowymi, brudnymi odcieniami. Boho pokochało ciemne kolory! Pokażemy Wam dziś cudowny ślub, z przepięknymi, głębokimi odcieniami czerwieni, bordo i karminu. Taka kolorystyka to idealna propozycja na letnie, jesienne, ale i zimowe śluby! Kwiatów w odcieniach głębokich odcieni marsala i czerwonego wina nie brakuje, więc tym bardziej warto rozważyć taką kolorystkę na ślub. Piękną zapowiedzią tej realizacji była papeteria ślubna z motywem kwiatowym i kaligrafią w kolorze różowym.

Ręcznie wypisane zaproszenia i koperty mają niepowtarzalny urok i jeśli tylko Wasz budżet na to pozwoli, to zamówcie taką papeterię. Panna młoda wybrała bardzo modną suknię z krótkim przodem eksponującym nogi i długim tyłem, którego romantyczny tren nadał stylizacji lekkości. W kontrze do ciemnych kwiatów w bukiecie, panna młoda wybrała jasne dodatki w swojej stylizacji. Chociaż bordowe buty sprawdziłby się także! Również suknie druhen tonowały ciemne kolory kwiatów. To bardzo sprytny sposób, jeśli nie chcecie, aby aranżacja była zbyt mocna i wyrazista. Ciemne kolory mogą być zastosowane w minimalnym stopniu, a i tak dzięki kolorowi, będą głównym elementem przykuwającym wzrok. W kontrze do wyrazistej karminowej kolorystyki kwiatów, pan młody wybrał garnitur w pięknym odcieniu atramentu. Idealnie dobrane spodnie do koszuli oraz buty dopełniły look pana młodego. Jasnozłote, kremowe, beżowe i brudnoróżowe sukienki stanowiły przepiękne tło dla kwiatów. W bukietach zastosowano zresztą ten sam zabieg. Kilka ciemnych kwiatów – dalii i jaskrów, zostało zrównoważonych różowymi peoniami, morelowymi i lawendowymi różami oraz biało-różowymi jaskrami. Piękna plenerowa ceremonia odbyła się pod pergolą bogato udekorowaną kwiatami. A wesele w uroczym obejściu, ze stodołą w centralnym punkcie! Na gości czekał uroczy kącik z belami siana nakrytymi kocami, pomysłowy ekspozytor dla winietek, który wykonano ze starej szafki pocztowej i cudna aranżacja przyjęcia w stodole. Stoły ozdobiły niskie kompozycje z kwiatów. Przepiękną zastawą ozdobiono ręcznie kaligrafowanymi winietkami i kartami menu oraz niezastąpionymi świecami. Cudny i energetyczny ślub!

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: JANA WILLIAMS
fotograf ślubny Warszawa

Boho na meksykańską nutę

by poniedziałek, 24 września, 2018



Śluby w winiarniach są bardzo popularne w USA. Liczne winiarnie na południu i zachodzie kraju, oferują wynajem powierzchni oraz nierzadko budynki gospodarcze na wesela. Klimat zachodniego wybrzeża daje gwarancję całorocznej pogody, zatem organizacja ślubu i wesela w plenerze, w takich okolicznościach jest samą przyjemnością. W Polsce również mamy kilka winnic, głównie w woj. lubuskim i podkarpackim. Warto poszukać i zainteresować się możliwością organizacji wesela na ich terenie. Niech inspiracją będzie dla Was ten piękny kolorowy ślub z meksykańskimi akcentami. Nawiązanie do akcentów meksykańskich to strzał w 10! Soczyste kolory, charakterystyczne motywy doskonale sprawdziły się w stylizacji boho. Spójrzcie choćby na piękną papeterię z motywami meksykańskich kafli. Paleta kolorystyczna kwiatów utrzymana była w ciepłej, różowej i żółtej stylistyce. Te barwy doskonale łączą się ze sobą i można je uzupełnić pomarańczowymi lub czerwonymi akcentami. W kontrze do intensywnych kolorów kwiatów i dekoracji, były blado lawendowe suknie druhen. Uroczystość zaślubin odbyła się w plenerze, w bosko zaaranżowanej przestrzeni. Gości powitał kosz wyplatanych z liści bananowca wachlarzy, które z pewnością przydadzą się podczas upalnego dnia, ale najpiękniejsza dekoracja czekała w centralnym punkcie. Gigantyczne, drewniane koło bogato ozdobione kolorowymi kwiatami. Powiedzenie TAK w takim miejscu jest z pewnością niezapomnianym przeżyciem! Ogromne wrażenie zrobiła na nas tablica z winietkami, którą ozdobiono kwiatami i glinianymi kafelkami tworząc piękny wzór. Od stołów weselnych nie można przez kilka minut oderwać wzroku! Na każdym zamiast tradycyjnego obrusa, położona została ręcznie wypleciona makrama, a na niej ustawiono niskie wazoniki z kolorowymi kwiatami, kolorowe kieliszki i pamiątkowe meksykańskie grzechotki. Drewniane krzesła dopełniły fantastyczną aranżację przyjęcia weselnego. Zwróćcie uwagę na menu, które zostało nadrukowane na glinianych talerzach! Obłędne! Kącik z tortem został udekorowany meksykańskimi kapeluszami, a sam tort ozdobiono świeżymi kwiatami. Jeśli ślub w tej stylistyce jest dla Was zbyt odważny, alternatywą jest SESJA NARZECZEŃSKA. Kto już tęskni za latem? 🙂

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: ASHLEY LUDAESCHER PHOTOGRAPHY