Nie ma miejsca na ziemi bliższego naturze niż las. To tu kumuluje się piękno przyrody z tajemniczą siłą, która ma cudowne relaksacyjne właściwości. Zazwyczaj szukając miejsca na ceremonię i przyjęcie weselne, Pary Młode sięgają po katalogi zamkniętych obiektów weselnych, bankietowych i konferencyjnych, gdzie przyroda kierowana jest już ręką człowieka. Warto czasem zrobić krok wstecz i pójść za głosem wiatru. A na leśnej polanie nawet najprostsze menu smakuje wybornie. Dziś pokażemy Wam niesłychanie inspirujący reportaż dla par, które marzą, by swoich gości zabrać na wspaniałą przygodę w leśnej głębinie. Wspaniała suknia ślubna była zwiewna, niczym utkana z pajęczej nici. Piękne koronkowe zdobienia kopertowej góry na grube ramiączka wspaniale podkreślały smukłą figurę Panny Młodej. Niezwykle zmysłowo prezentowało się wycięcie na plecach. Zamiast welonu, Panna Młoda ozdobiła swoją głowę wiankiem z drobnych kwiatów. W bukiecie ślubnym znalazły się peonie, dalie i niezapominajki. Pan Młody wybrał garnitur w kolorze niebieskim z białą koszulą. Co ciekawe, do tej stylizacji nie wybrał klasycznego garniturowego obuwia. Butonierka z mikołajkiem świetnie nawiązywała do klimatu zorganizowanego przez nich przyjęcia weselnego. Ceremonia ślubu odbyła się w środku lasu. Nastrój podkreślały świece ustawione w szklanych kloszach, gwarantujące bezpieczeństwo uroczystości. Przyjęcie weselne również odbyło się w lesie. Goście zasiedli przy długich stołach. Wyznaczone przez Parę Młodą miejsca zostały rozpisane na planie stołów wykonanym na lustrze, który genialnie wpisywał się w te boho uroczystość. Gałązki rozmarynu zdobiły talerze. Skroplone deszczem kompozycje na stołach weselnych zostały wykonane z peonii, mikołajków, róż i dalii w tonacji bordo z pudrowym różem. Mikroklimat stworzono w szklanych kloszach. Tu zamknięto urok leśnego mchu i kamieni. Nie zabrakło także poroży, które świetnie nawiązywały do stylizacji boho. Nad głowami weselników zawieszono sznury z żarówkami, które rozświetliły przestrzeń po zachodzie słońca. Las stał się również tematem przewodnim sesji ślubnej. Piękna Para Młoda cudownie wybijała się na tle dzikiej przyrody. Klimatyczne portrety pokazywały głębokie emocje zakochanych, a sama atmosfera ciekawie zahaczała o mistyczne wrażenia. Zdecydowanie była to uroczystość balansująca na krawędzi jawy i snu. A jeśli nie macie możliwości organizacji ślubu w lesie, SESJA POŚLUBNA na łonie natury będzie doskonałym rozwiązaniem!
1/5 W odcieniach błękitu
Lapis lazuli i akwamaryn – te dwa kamienie pozwolą Wam na stworzenie wspaniałej aranżacji przyjęcia weselnego w odcieniach błękitu. Chłodny błękit doskonale wybija się na tle ciepłych odcieni natury, wprowadzając na stoły weselne nieco nieba. Dziś mamy dla Was inspirujący reportaż ślubny, który pokaże Wam, jak wykorzystać błękit na Waszym przyjęciu weselnym. Błękit jest wspaniałą barwą. Niesamowicie delikatną, choć z mocnym charakterem. W naszym dzisiejszym reportażu ślubnym wspaniale została wykorzystana w wielu elementach wystroju, choć niekoniecznie w dekoracjach florystycznych. Przede wszystkim błękit zawładnął papeterią ślubną. Biel z błękitem wprowadził ogrom świeżości. Tak piękne połączenie pojawiło się również w stylizacji druhen. Ich długie suknie w różnych odcieniach blue dały świetne tło dla Panny Młodej. Piękna biała suknia z organzy miała wspaniałe ażurowe wykończenia na dekolcie i plecach sukni. Delikatnie rozkloszowana spódnica miała lekki tren. Rozpuszczone włosy Panny Młode były podkreślone szalenie wdzięczną biżuteryjną opaską. Wszystkie panie w orszaku ślubnym włożyły złote bransolety z błękitnym kryształem. W bukietach, zarówno Panny Młodej jak i jej druhen, znalazły się peonie, dalie i róża angielska. Pan Młody i jego drużbowie mieli granatowe garnitury. Pan Młody wyróżniał się najjaśniejszym odcieniem garnitury, białą koszulą i szarym krawatem. Spod garniturowych spodni cudownie wybijały się radosne skarpety z motywem hawajskim. Ceremonia ślubu odbyła się w plenerze. Pergola, pod którą Nowożeńcy składali przysięgę małżeńską, ozdobiona została białą tkaniną i wspaniałą kompozycją wykonaną z dalii, róż i róży angielskiej. Na to miejsce prowadziła ścieżka zdobiona po bokach trawą pampasową. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze. Nie zabrakło na stolach barwionych na niebiesko tkanin, serwet i cudownej makramy. Piękne graficzne motywy roślinne zdobiły przyjęcie jako niepowtarzalne obrazy. Motywem przewodnim przyjęcia było Trzecie Oko – pochodzący z hinduskiej ezoteryki i metafizyki, a symbolizujący oświecenie i przejście do wyższej świadomości duchowej. Poza taką symboliką pojawiają się również wspaniałe kryształy. Te wykorzystano do cudownego przedstawienia winietek, księgi gości. Błękitu nie brakowało również na artystycznym torcie weselnym, wykonanym z cudownie malowanych warstw wierzchnich i zdobionym z cukrowych kwiatów.
REKLAMA
REKLAMA
zdjęcia: LUNA PHOTO
1/5 Vintage chic
Vintage to styl w modzie ślubnej, który wspaniale odnajduje się w nowoczesnych przestrzeniach. Wspaniała inspiracja przeszłością pozwala na stworzenie genialnych aranżacji przyjęcia weselnego, a także samej ceremonii. Subtelne koronki, wzorzyste dywany i miodowe lampy wspaniale wpisują się w styl vintage. Dziś pokażemy Wam piękny ślubny reportaż, który z powodzeniem może stać się inspiracją do stworzenia idealnej aranżacji ślubu. Ślub w stylu vintage to bardzo szerokie pojęcie. Swobodnie można tu wykorzystać wszystkie bibeloty, które od lat zalegają przykryte grubą warstwą kurzu. Wspaniale w dekoracji odnajdą się stare babcine koronki, a także wzorzyste dywany, które ta Para Młoda wykorzystała w zdobieniach drogi go miejsca ceremonii. Dodatkową ozdobą była drewniana konstrukcja, pod którą Narzeczeni składali przysięgę małżeńską. Sama konstrukcja została przyozdobiona trawą pampasową, liśćmi eukaliptusa i protea. Taka roślinność pomogła w wykonanie obłędnej dekoracji. Po ceremonii, zaproszeni goście przenieśli się wraz z Nowożeńcami na przyjęcie weselne, które odbyło się w plenerze. Goście zasiedli przy drewnianych stołach, których ozdobę stanowiły ciągnące się przez długość stołu stroiki z liści oliwnika i suszone zioła. Miejscami ustawiono również bukiety z lilii, peonii, róż, protei i róży angielskiej. Na stołach znalazły się również biało-złote świeczniki i miodowe szklane lampiony. Genialnym pomysłem okazało się wykorzystanie marmurowych tabliczek jako numeracji stołów. Wspaniałą dekorację stanowiły również girlandy z liści eukaliptusa na krzesłach Młodej Pary. Ciekawym pomysłem na ozdobienie słodkiego stołu były koronkowe serwety w odcieniach ciemnego beżu. Tort weselny wykonano w stylu naked cake. Sama Młoda Para wyglądała szalenie elegancko. Panna Młoda wybrała długą, koronkową suknię ślubną z trenem, bez ramiączek. Rozpuszczone włosy zdobił wianek. W bukiecie ślubnym wykorzystano liliowiec, królową egzotyki – proteę i angielską różę. Pan Młody postawił na klasyczny granatowy garnitur. Ta ponadczasowa klasyka dała solidną bazę to zaaranżowania ślubu z elementami vintage.