Love is old… Love is new… Love is all… Love is you… – piękne, prawda? Takim mottem powitali swoich gości Adrienne i Kenny na swoim romantycznym ślubie w stylu boho. Od pewnego czasu jestem coraz większą fanką tego stylu. Mniej formalny i nobliwy od vintage, bardziej kolorowy, szalony i specjalnie niedopracowany. Piękne kolory, ale w stonowanych odcieniach – granat, błękit, róż, zieleń i fiolet. Proste, sprawdzone, ale zawsze dające zniewalający efekt dekoracje – ogrodowe kwiaty, słoiczki, drewniane plastry, girlanda z chorągiewek i numery stolików wykonane z… guziczków 😉 Pomysł GENIALNY w swojej prostocie! Można z guzików ułożyć nie tylko cyfry, ale np.: imiona Nowożeńców, które umieszczone będą na ich stoliku lub krzesłach. Bardzo mi się podoba Para Młoda. Ona w romantycznej sukience, z ciekawymi rękawami odsłaniającymi ramiona. On w klasycznym garniturze w ciepłym odcieniu szarości z idealnie pasującym niebiesko – granatowym krawatem. Uroczo!
1/10 Wieś anielska czy angielska?
Witam Was w poniedziałek! Czy czujecie już wiosnę w powietrzu? U mnie na wsi, już wszystko zaczyna powoli budzić się do życia! Uwielbiam wiosnę najbardziej ze wszystkich pór roku! A na wsi jest ona wyjątkowo malownicza! Lubię śluby, które zorganizowane są poza wielkimi miastami i drogimi hotelami. Uwielbiam oglądać zdjęcia zrobione przed obiektami weselnymi. Uwielbiam przestrzeń i świeże powietrze. Zauważyłam, że coraz więcej właścicieli sal weselnych zwraca uwagę nie tylko na to, co znajduje się wewnątrz, ale również na zewnątrz. Z tych właśnie względów jestem wielką fanką angielskich ślubów i wesel plenerowych, ponieważ w Wielkiej Brytanii nie brakuje, tak wyjątkowych obiektów, jak ten z dzisiejszego ślubu. Cudna, swobodna i radosna atmosfera, intensywne kolory, urocza stylizacja PM. Zwracam uwagę na bukiet – kolorowy z kwiatów polnych i ogrodowych. Stoły również zostały udekorowane kwiatami prosto z grządek. W starej, romantycznej, wiktoriańskiej szklarni urządzono pomieszczenie wypoczynkowe z wygodnymi kanapami i fotelami. To coraz popularniejszy pomysł aranżacji przestrzeni. Lubię takie pozbawione sztywnych ram stylistycznych ślubu. Brakuje mi takich w Polsce.