Grecka wyspa Santorini jest jednym z najchętniej wybieranych miejsca na wyjazdowe śluby. Nic dziwnego! Wspaniały klimat, przepiękna architektura, doskonała kuchnia i lazurowe morze. W takiej scenerii ślub nie może się nie udać! Santorini, obok Toskanii i Paryża jest najczęściej wybieranym przez amerykańskie pary młode kierunkiem. Zabieramy Was dziś na skąpany słońcem, boski ślub! Pierwszym elementem zwiastującym to wyjątkowe wydarzenie była papeteria ślubna z ręcznie malowanymi akwarelowymi rysunkami z widokami greckiej wyspy. Piękna, granatowa koperta została ręcznie wykaligrafowana i nawet znaczki zostały dobrane do stylistyki zaproszeń! Wspaniały wstęp! Panna młoda w oszałamiającej sukni od izraelskiej projektantki Galii Lahav dobrała BUKIET ŚLUBNY z jasnych morelowych, różowych i waniliowych róż. Pan młody zdecydował się na granatowy garnitur, który perfekcyjnie komponował się z kolorem nieba i wody. Brak krawata dodał stylizacji wakacyjnego luzu. Miejsce zaślubin z oszałamiającym widokiem na morze i pergolą przystrojoną białymi storczykami i lekkimi tkaninami, uzupełniono przezroczystymi krzesłami – ghostami. Fantastyczna, jednolita kolorystyka przepięknie korespondowała z błękitnym tłem. Miejsce zaślubin po ceremonii zostało wykorzystane do wykonania pamiątkowych zdjęć. Wystarczyło dostawić kilka poduszek i lampionów. Dekoracja miejsca przyjęcia została utrzymana w takim samym klasycznym stylu. Przy szklanych stołach ponownie pojawiły się lekkie, przezroczyste krzesła, a na stołach niewielkie kompozycje z róż. Winietki dla gości umieszczono w małych szklanych fiolkach, w których znalazły się także różowe kwarce. Piękna papeterię wykaligrafowano ręcznie złotym tuszem na akrylowych tabliczkach. Warto docenić tę dbałość o lekkie, przezroczyste elementy, które nadały całości niepowtarzalnego, eterycznego charakteru. Zjawiskowy ślub!
Stylowy eklektyzm
WOW! Co to był za ślub! Uwielbiam realizacje, które są połączeniem i wypadkową wielu stylistyk. I mają to coś! Niepowtarzalnego, ulotnego, całkowicie oryginalnego. Stylistyka eklektyzmu daje nieograniczone możliwości, zarówno w stylizacji pary młodej (i ich towarzyszy, jak przekonacie się oglądając ten ślub), jak i aranżacji miejsca zaślubin i przyjęcia. Jedyną regułą jest brak reguł! To lubimy! Wystarczy spojrzeć na pannę młodą i jej obłędną, bajkową wręcz suknię ślubną, aby od razu zrozumieć czy jest styl whimsical. Lekka, ozdobiona trójwymiarowymi kwiatami suknia wyglądała obłędnie! Nie mniej zjawiskowo prezentowały się druhny, w sukienkach o pięknym odcieniu błękitu, tzw. royal blue. Pastelowe bukiety dopełniły stylizacje. Idealnie dopasowano stylizacje drużbów. Niebieskie marynarki i jasne spodnie perfekcyjnie dopasowano do sukienek druhen i australijskiego klimatu ślubu. Para młoda zdecydowała się na krótki plener przed weselem, co zawsze jest doskonałym pomysłem! Przyjęcie weselne wystylizowano łącząc różnorodne style. Mamy białe, rustykalne krzesła, przed obiektem na gości czekały boho poduchy i dywany, a na stołach znalazły się proste, ascetyczne kompozycje z białych kwiatów i ciemnych liści eukaliptusa. Nad stołem pary młodej zawisła piękną zielona girlanda. Na uwagę zasługuje plan stołów, który wykonano ze zdjęć gości 🙂 Zwieńczeniem stylizacji był naked cake z modnymi lukrowymi skapkami.
REKLAMA
REKLAMA
zdjęcia: MOMENTS BY FRANKIE
Na plaży z motywami pustynnymi
Panujące obecnie w Polsce temperatury zachęcają do ślubu na plaży 😉 Przyznam, że jestem wielką fanką ślubów na plaży 😉 Mam nadzieję, że dzisiejsza realizacja spodoba Wam się, tak jak nam! Przepiękny, romantyczny kameralny ślub na plaży, z obłędną stylizacją pary młodej. Suknie dwuczęściowe są stworzone dla takich realizacji! Cudna panna młoda, w dwuczęściowej sukni i z delikatnym wiankiem na głowie, wyglądała przeuroczo! Górna część sukni z delikatną koronką i pięknym wiązaniem na plecach doskonale sprawdziła się w upalny dzień. Jasny garnitur pana młodego z boskimi detalami – pastelowym krawatem, spinkami na kołnierzyku oraz spinką również wyglądał doskonale w plażowej scenerii. I ten wąs ;-)! Fantastyczna para! Dekoracja w miejscu zaślubin była typowym rozwiązaniem stosowanym w takim typie uroczystości. Konstrukcja z konarów wyłowionych z wody, białe, powiewające na wietrze tkaniny i jasne rozgwiazdy. Całość doskonale komponowała się z kolorem piasku i nieba. Czy ten zachód słońca nie był obłędny? Warto zwrócić uwagę na detale aranżacji przyjęcia. Ręcznie wypisana na kredowej tablicy rozpiska usadzenia gości, morskie gałęzie ozdobione muszlami i sukulentami, naturalne bieżniki i motywy pustynnych kaktusów. Fantastyczna realizacja!
REKLAMA
REKLAMA