Przeszukiwanie tagu orange

1/9 Jak piknik!

by piątek, 2 marca, 2012



Jak ja kocham takie ślubu! Zaczynamy piątkowe wpisy, uroczym, romantycznym ślubem i weselem w konwencji pikniku. Na luzie, bez zadęcia, długiej sukni i wyrafinowanych dań z płetwy rekina. Mamy za to cudnych Nowożeńców, obłędne kolory (intensywny lazur, soczystą mandarynkę i pomarańcz), proste, ale pomysłowe dekoracje i rustykalną, czerwono – białą kratkę. Zauważycie zapewne, że pokazane są dwie aranżacje przyjęcia. Idea poprawin, czy też dnia po imprezie jest znana nie tylko w Polsce. Strasznie podobają mi się papierowe, kolorowe kule, które są niedrogim i szalenie efektownym pomysłem na dekoracje. Ślub i wesele w atmosferze niezobowiązującego pikniku, kiedy panie mogą zdjąć niewygodne szpilki, a panowie ciasne krawaty jest z pewnością miłą wizją. Co sądzicie o takich mniej formalnych weselach? Czy to jeszcze nie jest ten czas w Polsce i musimy przejść fazę bankietowo – hotelową?

zdjęcia: GWS

3/9 W NYC

by wtorek, 28 lutego, 2012



Wczoraj zachęcałam Was do wykorzystania w ślubnych aranżacjach koloru mandarynkowego (zobacz TU). A dziś mam uroczy ślub z NY z ciepłymi kolorami – od różu po pomarańcz. Uwielbiam takie stylizacje, które nawiązują do kultury i miejsca. Nowy Jork  od razu kojarzy nam się z wielkimi budowami z lat 40., kosmopolityczną atmosferą i wyrafinowaną elegancją. I w takim klimacie jest utrzymany ten ślub. Mnóstwo odniesień do lat 40. i 50., słodkie, pudrowe kolory, Pan Młody w kaszkiecie, a druhny w sukienkach w paski. Cudowny słodki bufet pełen maleńkich babeczek! A przyjęcie w budynku starej kręgielni to dla mnie strzał w 10! Świetne, klimatyczne miejsce, a przy okazji doskonała rozrywka dla gości!

zdjęcia: GWS

5/9 Słoneczna Ibiza

by czwartek, 23 lutego, 2012



Słońca nadal brak. Dlatego słoneczny ślub z Ibizy powinien poprawić nam nastroje. Chyba, że kogoś wpędzi w depresję z zazdrości 😉 Wierzę, że spodobają Wam się hiszpańskie inspiracje na ślubie i może ktoś z Was skusi się na elementy fiesty na swoim weselu. Cudowna stylizacja Panny Młodej – romantyczna, koronkowa suknia, rozpuszczone włosy i bukiet z różowych peonii i waniliowych róż. Nie sposób pominąć milczeniem kolor garnituru Pana Młodego – blady błękit w scenerii słonecznej Ibizy wyglądał po prostu idealnie. Zresztą pozostali goście również nie wbili się w sztywne garnitury i nudne garsonki, tylko ubrali się, jak na imprezę na plaży. I to mi się bardzo podoba! Piękna papeteria na stołach, ogrodowe kwiaty i jak to u Hiszpanów – mnóstwo tapas, czyli przekąsek. W Polsce również coraz częściej spotyka się na weselach rozmaite, małe przekąski, które są alternatywą dla nieco staromodnych zimnych bufetów z talerzami obłożonymi wędlinami. A dla Panów – boskie ford Mustang. Najpiękniejszy samochód na świecie!

zdjęcia: ALICE WELINGTON