Nie dość, że na ranczo. Nie dość, że na gorącej pustyni Arizony, to jeszcze w przyczepach kempingowych 😉 Takiego miejsca zakwaterowania nie spodziewali się chyba zaproszeni goście. Fantastyczna kolorystyka – czerwień, pomarańcz, mandarynka i ciepłe brązy. Kolory idealnie pasujące do gorącego, ascetycznego, pustynnego miejsca. Zresztą Para Młoda i dekoratorzy postawili na bardzo naturalne dodatki – znajdziecie tu drewniane osłonki na rośliny, kamienie, pustynne rośliny. Niesamowite prezenty otrzymali goście! Były to tamburynki z inicjałami Nowożeńców.
7/8 Paleta inspiracji i realizacja II
Pamiętacie może ten wpis TU. Pokazałam Wam, jak na bazie palety inspiracji została zrealizowana wizja stylizacji ślubu i dodatków. Dziś dalszy ciąg tego pięknego ślubu, pod wymownym tytułem Secret Garden. To jedna z najpiękniejszych i najbardziej przemyślanych realizacji, jakie miałam przyjemność oglądać w tym roku. Mam nadzieję, że Wam także przypadnie do gustu i będzie dla Was motywacją do tworzenia własnych palet inspiracji.
zdjęcia: FELIX SUNNY
5/8 Ostatnie kolory lata
Azjatycki ślub 😉 Wiadomo! Będę rozpływać się w zachwytach! A jest nad czym! Zobaczmy po kolei, czym Bri zachwyciła się na tym stylowym i eleganckim ślubie!
* * *
Stylizacja Nowożeńców! 11 w 10 punktowej skali! Ona jak z obrazka. Delikatna, zmysłowa, romantyczna. On – szyk, styl i delikatne kolorowe akcenty.
* * *
Bar z napojami – kolorowe lemoniady w pięknych, starych słojach. Kilka przekrojonych cytryn, truskawek i kwiatów dla podkreślenia charakteru stołu. Skromnie, ale z klasą.
* * *
Cudowne miejsce zaślubin. Pod koroną starego drzewa, z usypaną z płatków kwiatów dróżką i kilkoma latarenkami ze świecami.
* * *
Druhny w pastelowych sukienkach i z takimi samymi kwiatami. Prym wiodły amarylisy w niespotykanym odcieniu dojrzałej brzoskwini.
Wspomniane wyżej latarenki nadawały intymne oświetlenie, a płatki róż i ryż umieszczono w uroczych rożkach, wykonanych z… gazet!
* * *
Przyjęcie pod gołym niebem. Która z Was o tym nie marzy? Ja na pewno TAK! Proste stoły, ozdobione szpalerem niskich kwiatów. Zauważcie, że stoły nie są zastawione, tak jak w Polsce przystawkami, zakąskami i napojami. Wszystkie dania są serwowane przez kelnerów lub przynoszone do stolików z dużego stołu głównego (nasz szwedzki stół). Uważam to za doskonałe rozwiązanie.
Urocze drogowskazy informowały gości, gdzie odbywają się kolejne etapy imprezy.
* * *
Dekoracje kwiatowo – owocowe na stołach były proste, ale urocze. Róże, kilka polnych i ogrodowych kwiatów oraz rozrzucone owoce brzoskwiń. Prosto, bez wymyślnych kompozycji, a jakże miło!
Każdy gość otrzymał osobne menu, na froncie których wydrukowane zostały pocztówki z różnych miast.
* * *
Tort nawiązywał swoim zdobieniem do pozostałych elementów, czyli został ozdobiony kwiatami – różami, daliami (piękny, śmietankowy kolor kwiatów!).