Idea weselnych przyjęć domowych jest wbrew pozorom tradycją, która ma w Polsce głębokie korzenie. Jeszcze w czasach rodziców, wielu naszych Czytelniczek, wesela odbywały się w domach. Dla osób, które poszukują niestandardowej formy przyjęcia weselnego dla niewielu gości, taka forma może być przysłowiowym strzałem w 10! Oczywiście organizacja przyjęcia w domu wiąże się z wieloma komplikacjami i logistycznymi pułapkami, ale jak wiadomo, dla chcącego nic trudnego. Dla osób rozważających takie rozwiązanie, mam dziś uroczy ślub i wesele, które odbyło się w domu. Zabawne, proste, urocze dekoracje z papieru, kwiaty z ogrodu, domowe jedzenie – jednym słowem urocza, kameralna, rodzinna impreza!
8/8 Zakochałam się!
Zakochałam się w tym ślubie! W Parze Młodej! W kolorach! W zdjęciach! I oczywiście w psie! Wszystko jest bajeczne, cudne i nieskazitelne. Dobór kolorów, dodatków i kwiatów perfekcyjny (blado-pastelowe dalie, omszałe liście starca). Stylizacja Pary Młodej – żurnalowa (szczególnie Panny Młodej). Niesamowite połączenie pasteli z czarnym akcentem koronki, który znajdujemy w bukiecie, serwetnikach i zaproszeniach – ta mieszanka, z pozornie uroczej stylizacji, uczyniła prawdziwy kompozycyjny majstersztyk. Każdy detal jest w najmniejszym stopniu dopracowany. Eklektyzm form – elegancka stylizacja i ogrodowe aranżacje – połączenie trudne, ale najbardziej efektowne. Ślub, który w skali 10 – punktowej otrzymuje ode mnie 11!