Leśna sceneria jako miejsce zaślubin? To jak najbardziej możliwe! Ta cudowna para doskonale poradziła sobie z organizacją ślubu plenerowego w lesie, a efekt jest niesamowity. Ich stylizacja pięknie wkomponowała się z całą uroczystość. Pani młoda wybrała bardzo efektowną sukienkę – bogato zdobiona góra z długim rękawem i okazały dół, który delikatnie zlewa się z długim welonem. Bujne loki zostały ozdobione uroczą opaską w srebrnym kolorze. Miano wisienki na torcie tej stylizacji możemy bez wątpienia przypisać pięknej bujnej wiązance w stonowanych kolorach, która perfekcyjnie współgra z leśnym klimatem. Pan młody postawił na elegancką klasykę wybierając granatowy garnitur, który został ozdobiony butonierką nawiązującą do bukietu pani młodej. Doprawdy przepiękna para, nie tylko ze względu na ich stylizację, ale przede wszystkim przez ich uśmiech oraz miłość i szczęście bijące z ich oczu. Leśny motyw został przemycony również na ślubnej papeterii, zarówno poprzez użycie brązowo-zielonej kolorystyki, jak i przez umieszczenie grafiki z jednym z mieszkańców lasu – niedźwiedziem. Cała sceneria była prosta, doskonale wpasowała się naturalne otoczenie. Drewniane krzesła oraz dekoracje z użyciem zieleni stanowiły integralną całość z lasem, nie zaburzając panującego w nim spokoju i harmonii. Ciekawym elementem dekoracji była drewniana tabliczka z imionami młodej pary oraz zwisające z drzew kwiaty w małych szklanych wazonikach. Ta skromna oprawa dekoracyjna została zachowana w neutralnych kolorach, co idealnie współgrało z motywem lasu. Uroczystość przebiegła w bardzo radosnej atmosferze, którą z pewnością można dostrzec na przedstawionych fotografiach. Uśmiechnięta dziewczynka sypiąca kwiaty, promienna panna młoda prowadzona przez szczęśliwego ojca oraz pełni radości goście uczynili ten dzień wyjątkowym i przepełnionym uśmiechem.
1/7 We własnym ogrodzie
Ostatnio pokazywałyśmy Wam, jakie elementy aranżacji możecie wykorzystać, by odświętnie udekorować Wasz ogród na dzień ślubu. Rzeczywiście ślub w pobliżu rodzinnego domu jest bardzo ciekawym pomysłem, który podkreśla rodzinną atmosferę tego wydarzenia. Jeśli ciągle wahacie się, czy rzeczywiście możecie odpuścić sobie szukanie przestrzeni przystosowanej do przyjęć weselnych, udowodnimy Wam cudownym reportażem ślubnym, że ślub we własnym ogrodzie to prawdziwa magia. Ślub we własnym ogrodzie daje poczucie bliskości, komfortu i przede wszystkim rodzinnej atmosfery. Oczywiście można też powiedzieć wprost, że jest to z pewnością dużo tańsza opcja niż wynajem sali, namiotu, stodoły, czy pałacu, dlatego jeśli macie tylko taką możliwość, warto choć rozważyć organizację uroczystości na własnym gruncie. Wbrew pozorom nie oznacza to, że dzień ten niewiele będzie się różnił od pozostałych. W końcu emocje pozostają ciągle na najwyższym poziomie, zbiera się setka gości, a także możecie przeistoczyć swój ogród w iście bajkowe przestrzenie. Tak właśnie zrobiła ta Młoda Para, która sakramentalne „tak” wypowiedziała na tle starego drzewa. Miejsce wyznaczone zostało również przez kwiaty ogrodowe. Ustawione w rzędy krzesła, miękkie poduszeczki, przeróżne donice i równo przycięte krzaczki – wszystko to sprawiło, że ogród przystroił się w świąteczne szaty. Para Młoda prezentowała się bardzo elegancko, a dobra aura dnia widoczna była w luzie, który prezentowała ich postawa. Pan Młody miał na sobie grafitowy garnitur z granatowym krawatem i białą koszulą. Panna Młoda na czas ceremonii miała białą suknię wyszywaną kryształkami z długimi rękawem trenem. Stylizację dopełniał długi welon wpięty w gładko zaczesane włosy. Jednak prawdziwym strzałem w dziesiątkę była kreacja zaprezentowana tuż po uroczystości. Wspaniała suknia z szarego tiulu haftowanego w kolorowe kwiaty. Głębokie wycięcie na plecach układało się w piękną długą linię z trenem, co tylko podkreślało szykowność sukni. Obłędnie piękna! W ogrodzie nie zabrakło również namiotów. W największym znalazły się długie stoły gości. Kremowe bieżniki świetnie komponowały się z różowymi i koralowymi wysokimi świecami. Nie mogło się również obyć bez kompozycji kwiatowych. Mosiężne świeczniki i misy doskonale uzupełniały się z daliami, różami, cyniami i krwawnikiem. Nad głowami gości wisiały kwiatowe girlandy. Namioty wykorzystano również na zaaranżowanie strefy relaksu. Tort weselny wykonano z białej masy marcepanowej zdobionej żywymi kwiatami i owocami. Nie zabrakło również mniejszych tortów, tart, małych tartaletek i regionalnego piwa, które zawsze sprawdza się na przyjęciach w stylu garden party.