Wiosna ma jednak niezaprzeczalnie swój urok. To zdecydowanie moja ulubiona pora roku na śluby. Pokażę Wam dziś niesamowicie stylowy i eteryczny ślub, który urzekł mnie prostotą form, wyrafinowaniem stylizacji i najpiękniejszymi, wiosennymi kwiatami i ich kolorami. Dawno nie widziałam konwalii na ślubie, a tu Panna Młoda ma prześliczny, maleńki bukiecik z tych cudnych, leśnych kwiatów. Prosty bukiet z konwalii doskonale uzupełnił boską stylizacją Panny Młodej – suknię z pięknym dekoltem i jeszcze piękniejszym haftem na plecach, koronkowy welon, klasyczne szpilki od Kate Spade i perłową biżuterię. Styl na najwyższym poziomie! Uwielbiam takie wyrafinowane stylizacje. Zwróćcie uwagę na dwa, czerwone detale – usta i paznokcie u stóp 🙂 Perfekcja w każdym calu! W stylizacji przyjęcia pojawiły się inne wiosenne kwiaty – peonie, lilaki (bzy), driakiew, jaskry, hiacynty, klematisy i szafirki. Przepiękne, wiosenne kwiaty, których delikatność podkreśliła romantyczny charakter ślubu. Bardzo podobają mi się śliczne, dizajnerskie mini dania! Pamiętajcie, że jedzenie może być również ozdobą! I jeszcze jeden detal, który muszę podkreślić – na stołach pomiędzy wazami z kwiatami ułożono cytryny, których soczysty i żywy kolor kontrastował z pastelowymi kwiatami. Ten zabieg nadał całej stylizacji pazur i rozbił monotonne plamy kolorów kwiatów. Bardzo ciekawy trik, wart zapamiętania!
1/5 Hot red is so sexy!
Kiedy wypisywałam kolory, które zostały użyte na tym ślubie to przyznam, że byłam bardzo zdziwiona. Czerwień, hot red, bordo, orange, morela, złoto, szmaragd, róż – można pomyśleć, że będzie to mieszanka nie do zniesienia! Przyznam, że obawiałam się tego, szczególnie, że realizacja zaczyna się dość mocnym akcentem 😉 Widziałyście kiedyś prawdziwą Pannę Młodą w czerwonej sukni? Ja widzę po raz drugi lub trzeci. I jestem ZACHWYCONA! Przepiękna PM w czerwonej, koronkowej sukni wyglądała nieziemsko! Nie wyobrażam sobie tej pięknej dziewczyny w innej kreacji! Czerwień sukni została umiejętnie zrównoważona stalowym kolorem garnituru Pana Młodego oraz jasnymi sukniami druhen. Ale bukiet to również eksplozja kolorów – czerwone i różowe peonie, morelowe róże, sukulenty i tawułki! Szał! Jestem zachwycona stylizacją! Zwracam uwagę, że Panna Młoda miała jako biżuterię… złoty zegarek 🙂 I fantastyczną opaskę – łańcuszek na rozpuszczonych włosach. Drugim elementem, który jest absolutnie magiczny i obłędny są aranżacje miejsca zaślubin i przyjęcia. Dekoracja z atrapy kominka ze zdjęciami rodzinnymi i świecami w butelkach po winie to przepiękny przykład, że wystarczy jeden, ale oryginalny i dopracowany detal, aby stworzyć kanwę całej aranżacji. Obowiązkowy dywan! Kocham dywany w ślubnych stylizacjach! Pomysłowy plan stołów wykaligrafowany na szybach starych okien. Książki służące jako podwyższenia dla mikro kompozycji. I na koniec najciekawsza dekoracja – spójrzcie czym ozdobiono szpaler krzeseł w miejscu zaślubin 😉 Dla mnie genialny ślub i stylizacja!
REKLAMA
zdjęcia: KAT BRAMAR
1/7 Vintge i rustic w przepięknej aranżacji
Kocham takie śluby! Po prostu kocham! Nie chodzi mi tylko o to, że są zindywidualizowane, ale przede wszystkim o to, że łączą różne style i są w dużej mierze oparte na własnoręcznie wykonanych dodatkach. Takie śluby cieszą się moim największym uznaniem, bo przełamują stereotyp, że ślub musi być drogi. Nie musi! I mam nadzieję, że udowadniamy Wam to w ostatnim czasie, pokazując bardzo skromne, a jednocześnie niesamowicie urocze i efektowne śluby. Ta realizacja również jest taka. Łączy w sobie dwa, zdawałoby się przeciwległe style – vintage i rustykalny. Całość inspirowana jest hiszpańskimi stylizacjami. Cudna Panna Młoda z przepięknym bukietem i wiankiem wyglądała oszałamiająco! Takie stylizacje zdecydowanie są najpiękniejsze. Lubię ten luz i nonszalancję! Niezwykle elegancki Pan Młody z muszką w paski (o paskach dziś jeszcze będziecie mogli poczytać na blogu). Stylizacja Pary Młodej doskonale została wkomponowana w przepiękne miejsce ślubu i wesela oraz aranżację przyjęcia. Sukulenty w glinianych doniczkach, kwiaty w szklanych buteleczkach, jutowe bieżniki na stołach, plastry drzew na stołach i stare puszki. Cudowna, stylowa prostota, która sprawdza się zawsze i wszędzie! Słodki bufet został zaaranżowany na pięknym stole, który ozdobiono girlandą z napisem. Takie śluby mają mnóstwo magii w sobie. Są proste, a jednocześnie bardzo wyrafinowane. W ich aranżacjach znajduje się pozornie niewiele elementów. Jednak użycie wielu, małych detali tworzy koncepcyjną całość. Wystarczą słoiki, buteleczki (np.: polakierowane na wybrany kolor ładne, szklane butelki po napojach), kwiaty ogrodowe, jutowe tkaniny (do kupienia na metry np.: na aukcjach internetowych). Wystarczy naprawdę niewiele, aby uzyskać przepiękny efekt.