Przeszukiwanie tagu pudrowy

2/7 Pod greckim niebem

by poniedziałek, 19 sierpnia, 2013



To piękny kraj w którym słońce ciągle świeci, a niebo i morze mają kolor kobaltowy. Ten sam kolor, który zdobi flagę kraju, który jest kolebką filozofii i nauki. Zapraszamy Was dziś na przepiękny, grecki ślub w obłędnej stylizacji! Przepiękna Panna Młoda, która wygląda, jak modelka z Vogue, wybrała klasyczną suknią i oszałamiający welon! Do tego pudrowe szpilki i bukiet z kremowych peoni i róż w wielu odcieniach pasteli. Niezwykła! Klasyka w 100% Posągowa, niczym grecka rzeźba Panna Młoda. Zachwyca mnie użycie koloru – na greckim ślubie, z morzem w tle spodziewałabym się raczej biało-kobaltowej kolorystyki. A tymczasem, zaskoczył mnie pudrowy róż. Który zresztą uwielbiam 😉 Piękne miejsce zaślubin i przyjęcia przykuwa wzrok nie mniej niż stylowa Młoda Para. A co powiecie na karocę ozdobioną girlandą z róż? Karoce, tudzież bryczki kojarzą nam się głównie z kiczowatymi, amerykańskimi pojazdami rodem z bajek Disney’a. Jak widać karoca może być również stylowa. Poza tym, czyż nie jest urocza? W samochodzie, choćby był kabrioletem nie ma tego uroku i szyku, który widać na zdjęciach Nowożeńców w powożonym końmi pojeździe. Proste, urocze, skromne i pastelowe kwiaty ozdobiły weselne stoły. Nie mogło również zabraknąć gałązek oliwnych. W końcu jest to grecki ślub! Przepiękna, klasyczna realizacja w najlepszym wydaniu!

zdjęcia: ANNA ROUSSOS via THEBELLEMAGAZIN

1/6 Pink LOVE

by wtorek, 30 lipca, 2013



Bardzo dawno nie było na blogu ślubu w ulubionym kolorze wszystkich dziewczynek 🙂 Róż nadchodzi! Ale za to jaki! Elegancki, wyrafinowany i bardzo sexy! Prześliczna Panna Młoda w cudnej sukni i klasycznych louboutinach (cudowne zdjęcie butów i perfum! Pamiętajcie – butów, perfum i torebek nigdy nie ma się za dużo!). Druhny w różowych, asymetrycznych kreacjach. I morze różowych róż! Takiej ilości kwiatów w jednej palecie kolorystycznej nie widziałam dawno! Typowy, stylowy angielski ślub w najlepszym wydaniu! Kaskady kwiatów idealnie skomponowane kolorystycznie! Nie jest to klasyczne ombre, które geometrycznie przechodzi z odcienia w odcień. Tu różne odcienie różu są przypadkowo zmieszane. Całość robi niesamowite wrażenie, tym bardziej, że ilość użytych kwiatów jest doprawdy imponująca! Ogromne gazony wypełnione kwiatami. Kwiaty na stołach. Tort tonący w różach. I nawet pod sufitem znalazły się kule z kwiatów. Przepiękna i niezapomniana dekoracja. Ale to nie imponująca aranżacja najbardziej mnie ujęła w tym reportażu. Jedno zdjęcie, które z pewnością i Was wzruszy. Panna Młoda, która otrzymuje zapewne od Dziadka, pamiątkowy pierścionek. Fantastyczne połączenie różu dekoracji z szarością wytwornego stroju Pana Młodego i piękną, kremową suknią Panny Młodej.

zdjęcia: CATHERINE MEAD PHOTOGRAPHY

1/8 China Village

by poniedziałek, 29 lipca, 2013



To bardzo niezwykły ślub i stylizacja. Bo, jak inaczej nazwać ślub łączący w sobie elementy tradycji chińskiej z… rustykalnymi detalami angielskiej wsi i pięknymi dodatkami w stylu vintage i boho? Brzmi egzotycznie? Bardzo! Ale za to, jak fantastycznie można połączyć kolory, klimat i kulturę! Takie śluby zawsze są kwintesencją osobowości Pary Młodej. 100% prawdy i indywidualności! A jednocześnie wszystko jest przemyślane, wyważone i użyte z umiarem. Zapewne dlatego, że Panna Młoda ma azjatyckie korzenie, a oni mają wyczucie stylu i proporcji we krwi (dla tych, którzy dopiero zaczęli czytać naszego bloga – mamy obsesję na punkcie azjatyckich Panien Młodych i uważamy, że mają najlepszy na świecie gust). Zobaczcie zresztą sami, jak połączono skrajne style i kolory! Na ślubie z tradycjami chińskimi obowiązkowo musiały znaleźć się takie elementy jak – czerwień, smoki i słonie. Wszystkie symbolizują szczęście. I tak mamy czerwone, papierowe lampiony, a słonie znajdziecie na zaproszeniach oraz na stołach. Natomiast smoki w wersji XXL wykonały pokaz tradycyjnego tańca. Nie mogło zabraknąć sushi oraz azjatyckich storczyków. A co mamy z europejskich ślubów? Przede wszystkim piękną, białą suknię (Vera Wang) i buty w kolorze cielistego różu (Christian Louboutin). Uroczy bukiet z różowych i morelowych kwiatów i piękny haft z inicjałami Pary Młodej na starodawnym tamborku. Kwiaty ogrodowe w słoiczkach ozdobiły stoliki i wyglądało to zapewne zaskakująco przy stołach z czerwonymi obrusami i chińskimi zestawami do parzenia herbaty. Piękny, oryginalny ślub! Wyobrażacie sobie ślub Panny Młodej o azjatyckich korzeniach z góralem? 😀 Działoby się!

zdjęcia: CJ WILLIAMS