Uwielbiam zdjęcia ANNY KUPERBERG. Ta fotografka jest dobrze znana naszym, polskim fotografom ślubnym 🙂 Mogę chyba śmiało napisać, że dla wielu jest autorytetem fotografii ślubnej. Mnie zawsze zachwyca delikatność i emocjonalność jej zdjęć. Anna ma wyjątkowy dar uwieczniania emocji na zdjęciach. Spojrzeń, gestów, uśmiechów, łez radości i wzruszenia. Dzięki jej zdjęciom można odtworzyć atmosferę dnia ślubu. A to jest najcenniejsze przecież. W Polsce takie zdjęcia robią Anna Kalina Ciesielska i Ewa Brzozowska. Dzisiejsza sesja to feeria uczuć i wrażeń. Przepięknych i niezapomnianych. Brawo Anno!
Sunny…
Kto nie chce się denerwować od poniedziałkowego poranka, nie powinien oglądać tego wpisu 😉 Plaża z białym piaskiem, ocean na wyciągnięcie ręki, palmy leniwie kołyszące się nad głowami, hamak, stare łajby i przyjęcie pod gołym niebem – kto z Was nie chciałby się tam znaleźć? Ja jestem gotowa się spakować w 15 minut i lecieć na słoneczną Arubę. Tam właśnie odbył się ten zjawiskowy ślub. Piękna, mocna kolorystyka – biel, fiolet, amarant, lazur (cudne sukienki druhen). Szalenie mi się podoba jasny garnitur Pana Młodego. Ciepły kolor wielbłądziej sierści idealnie komponował się z kolorem piasku. Cudowne otoczenie, zazdroszczę bardzo takiego ślubu!