Ten ślub to niepodważalny dowód na istnienie reinkarnacji. Wy też pewnie tak macie, że czasami jakaś epoka, muzyka, miejsce czy kraj robią na Was wrażenie, jakbyście już to widziały, słyszały lub były. Prezentowana Panna Młoda z całą pewnością, żyła wcześniej w latach 50. XX wieku, bo jej fascynacja epoką, ale i uroda od razu budzą skojarzenia z amerykańskimi pin-up girls. Cudowna jest stylizacja tego ślubu. Konsekwentnie utrzymana w epoce, kolorystyce, modzie, stylizacja i dodatkach. Obłędna kolorystyka – soczysta żółć, kość słoniowa i błękit. Fantastyczne dodatki – pocztówki z seksownymi dziewczynami, jako oznaczenia stołów, księga gości, winylowe płyty. No i ta plaża! Jestem oczarowana!
Powiew świeżości
Kochane, które z Was, już marzą o przygotowaniach do swojego, wiosennego ślubu? Zielona trawa, ciepłe promienie słońca, pączkujące drzewa? Uwielbiam wiosnę i wszystkie związane z nią cuda natury. To chyba najbardziej romantyczny moment w roku, idealny na zawarcie związku małżeńskiego. Kolorystyka i stylizacja tego ślubu, to prawdziwy powiew świeżości – zarówno w zastosowanej kolorystyce, jak i wyborze miejsca na przyjęcie. Doskonale zestawione kolory – zimne zielenie i błękity, ale za to o bardzo intensywnym odcieniu. Zielone sukienki druhen. Świetnie dobrane kwiaty do kolorów kreacji – Panna Młoda ma czysto zielony bukiet, a druhna w pistacjowej sukni ma kontrastującą wiązankę z przewagą błękitnej hortensji. Stoły weselne, także utrzymane są w zaplanowanej kolorystyce. Całość olśniewa!
zdjęcia: ADAM HARTOG
Ekstremalna elegancja
Rzadko mam okazję pokazywać Wam śluby, w takiej kolorystyce i na dodatek, tak eleganckie i stylowe. Cudowne połączenie kolorów, które zwykle uchodzą za bardzo wytworne i wyrafinowane – fiolety, purpura, lazur, turkus i błękit królewski. Na tym tle biała suknia, białe buty ze srebrnymi dodatkami, kryształowa biżuteria oraz biała koszula i krawat Pana Młodego wyglądają zjawiskowo! Szalona konsekwencja w utrzymaniu kolorystyki oraz wyważone proporcje barw sprawiły, że cały ten ślub w kadrze aparatu jest obłędny! Turkusowe suknie druhen, fioletowe kamizelki i krawaty drużbów, urocze bukiety z dominującą fioletową barwą delikatnych eustom. Te same kolory królowały na przyjęciu. Dopełnione motywem pawiego pióra nadały dekoracjom lekkości i szyku! Jestem zachwycona!