Przeszukiwanie tagu rudy

Nowocześnie i organicznie

by piątek, 3 kwietnia, 2020



Śluby, które łączą często przeciwstawne stylistyki są zdecydowanie jednymi z naszych ulubionych. To zawsze ciekawe i fantastyczne doświadczenie, kiedy można podejrzeć, jak kreatywni są dekoratorzy, floryści i styliści. A także oczywiście pary młode! Ślub, który dziś zobaczycie jest właśnie idealnym przykładem połączenia dwóch, pozornie odległych stylistyk. Połączenie nowoczesności, ze 100% naturą i nutką boho? Tak, to możliwe! Zobaczcie!

Ten uroczy ślub łączy w sobie wszystko, co kochamy! Nonszalancka panna młoda, cudowne kwiaty, nieoczywiste kolory, stodoła w nowoczesnym wydaniu! A wszystko razem stworzyło cudownie romantyczną całość! Kochamy romantyczne śluby 🙂 Pytacie nas często, czy ślub musi być drogi? Czy trzeba mieć ogromny budżet? Wśród pytań pojawią się konkretne prośby o odpowiedzi, np. ile kosztuje fotograf na wesele? Nie! Ślub nie musi mieć dużego budżetu, aby był piękny i oryginalny. Przekonacie się oglądając tę realizację. Zaczynamy od panny młody i druhen! Bohaterka dnia zachwyca dziewczęcą urodą i urokiem oraz… oszałamiającą, przezroczystą suknią! Koronkowa tkanina chociaż spowiła całą sylwetkę, to jednak rozpala zmysły! Panna młoda wyglądała oszałamiająco! Dopełnieniem jej stylizacji był bukiet w cudnej palecie ziemskich kolorów. Róże, dalie, szarłaty, trawy, a nawet gałęzie wierzby mandżurskiej! Kochamy takie kompozycje! Naturalne, luźne i organiczne! Idealnym dopełnieniem panny młodej były jej druhny! Piękne dziewczyny w… czarnych sukienkach i kombinezonach! No kocham! Po prostu kocham! Mam nadzieję, że pokazując takie śluby, odczarowujemy czerń na ślubach. Pan młody w granatowym garniturze i idealnie dobrane buty męskie eleganckie. Ich kolor doskonale komponuje się z kolorem spodni. Uroczystość zaślubin odbyła się w plenerze. Miejsce ceremonii ozdobiono suszonymi trawami i kwiatami, a na gości czekały wygodne, francuskie drewniane krzesła. Parze młodej towarzyszył wyraźnie wzruszony synek. Przyjęcie weselne odbyło się w odrestaurowanej stodole, która pomimo rustykalnego wyglądu, w środku okazała się być nowoczesną przestrzenią z betonową podłogą. Proste drewniane stoły ozdobiły artystyczne kompozycje kwiatowe, czarna zastawa, złote sztućce oraz kryształowe kieliszki. Na każdym stole znalazły się także grafitowe smukłe świece w mosiężnych świecznikach. Prosta papeteria – karty menu, winietki, plan stołów dopełniły nowoczesną stylizację przyjęcia weselnego. Para młoda zasiadła przy dwuosobowym stole, którego front ozdobiono przepiękną instalacją z suszonych traw, zieleniny i kwiatów.

 

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: NICOLE LEEVER PHOTOGRAPHY

Eklektyczny ślub w ogrodzie

by środa, 1 kwietnia, 2020



Uwielbiamy eklektyczne śluby! Są one kwintesencją mojej ukochanej stylistyki. Różnorodne, często łączące sprzeczne i pozornie niepasujące do siebie elementy, kolorowe, szalone, nonszalanckie, piękne… Mogłabym długo wyliczać! Eklektyczne śluby są chyba najbardziej zindywidualizowane ze wszystkich stylistyk, dlatego oglądanie każdego z nich, to nowa przygoda i pewność, że zobaczymy, coś nowego. Zachwycający, eklektyczny ślub, który dziś wam pokażę łączy w sobie wszystkie cechy, które wymieniłam wyżej. Zobaczcie!

Stonowane, brudne odcienie pasteli i intensywnych kolorów stanowiły oś tej realizacji. Brudne odcienie rdzy, żółtego (znowu!), pomarańczy, kawy i turkusu genialnie zaprezentowano na różnorodnych sukienkach druhen. Już pierwsze zdjęcie w reportażu pokazuje, z czym będziemy mieć do czynienia w dalszej części. Piękny orszak, pięknych panien wyglądał zjawiskowo, a na ich tle panna młoda w prostej, seksownej i nowoczesnej sukience prezentowała się obłędnie! Zanim przejdziemy do stylizacji panny młodej, spójrzcie na urocze prezenty, które panna młoda przygotowała dla każdej druhny – boho kolczyki! CUDO! Stylizacja panny młodej powala na kolana i jest kwintesencją eklektycznego stylizowania. Prosta sukienka (w stylu weselnej kreacji Meghan Markle) została zestawiona z welonem, który wykończono długimi frędzlami. Klasyka eklektyzmu! Do tego boho bukiet z przewagą żółtych (znowu!) tonów! Ceremonia zaślubin odbyła się w plenerze przed prostą, ale obficie ozdobioną konstrukcją. Na wesele i sesję poślubną w stylu kowbojskim, panna młoda i jej wybranek zmienili stroje. Ona założyła boho sukienkę z frędzlami i beżowy kapelusz, on zmienił strój na czarne spodnie chinosy męskie, koszulę i kapelusz. Na panów czekała cudna niespodzianka. Bar z cygarami i whiskey! W końcu to wesele na dzikim zachodzie! Pomysł wart skopiowania, bo często panowie są nieco pomijani w trakcie przygotowań ślubnych 😉 Okrągłe i podłużne stoły ustawiono w ogrodzie pod gołym niebem.  Ozdobiono je niewielkimi, ale kolorowymi kompozycjami kwiatowymi oraz… różnorodnymi talerzami! Ja po prostu kocham takie stylizacje! Stół nowożeńców był typowym amerykańskim stolikiem tylko dla pary młodej. Ustawiono na nim świece w mosiężnych świecznikach, a front udekorowano naturalną kompozycją. Domowe wypieki, doniczki z kwiatami wprowadziły intymny klimat. Zastanawiasz się nad ślubem i weselem we własnym ogrodzie? Koniecznie przeczytaj post: WESELE WE WŁASNYM OGRODZIE.

 

REKLAMA

REKLAMA

zdjęcia: ANGLE MAE PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0